DE LA HOYA: CANELO I GOŁOWKIN BĘDĄ WALCZYĆ, PYTANIE KIEDY
Oscar De La Hoya przekazał kibicom dwie wiadomości. Dobra - do walki Saula Alvareza (46-1-1, 32 KO) z Giennadijem Gołowkinem (34-0, 31 KO) na pewno dojdzie. Zła - możliwe, że nie w tym roku.
Pięściarze uzgodnili wprawdzie z federacją WBC, której pas w wadze średniej posiada "Canelo", że zmierzą się jesienią, ale promotor Meksykanina twierdzi, że walka wciąż potrzebuje wielu zabiegów promocyjnych.
- Musimy to wszystko zbudować tak, aby była to kolejna superwalka. Różnica między nią a Mayweather-Pacquiao polega na tym, że tutaj będzie akcja, będą nokdauny i prawdopodobnie nokaut. Na razie skupiamy się na 7 maja i starciu z Amirem Khanem, potem zobaczymy - powiedział szef Golden Boy Promotions.
"Złoty Chłopiec" spotkał się niedawno z Jerrym Jonesem, właścicielem Dallas Cowboys, z którym poruszył temat konfrontacji Alvareza z Gołowkinem na olbrzymim stadionie AT&T.
- To możliwe, oczywiście o tym dyskutowaliśmy. Czy "Canelo" będzie z nim walczyć? Jasne, to nie ulega wątpliwości. Pytanie tylko kiedy. Wierzymy w każdym razie, że do walki dojdzie - stwierdził.
będzie walka na dystans. Gołovkin będzie kontrolował walkę lewym prosty, i przy okazji będzie szukał nokautu.
Walka z Lemieux pokazała, że Gołowkin potrafi tak walczyć i nie iść tylko do przodu. Na małego Canelo idealna taktyka.
Alvarez będzie w swoim prime podczas kiedy Gienek będzie przy 40 więc sie wtedy złapią.
Oj będą uniki szczególnie od strony Golovkina, GGG jest bardzo mądrym bokserem i z Canelo zrobi to samo co z Lemieux wyboksuje go a na sam koniec wykończy.
A jak nazwać Brahmera mistrzem z pasem WBA regular, jak to zrobiłeś pisząc to. Wyłapałem to dwukrotnie i napisałem pod Twoim postem, jak to wytłumaczysz.
Nie pisz tu więcej bo skoro nie potrafisz się przyznać do błędy mimo, że wyłapałeś go dwa razy to odznacza, że jesteś laikiem.
Beda walczyc jak Golovkin zmaleje albo Canelo uronsnie......Jak wszyscy wiemy Canelo jest za maly i watly fizycznie dla wiekszosci przeciwnikow (szczegolnie w dniu walki) dlatego tez wszyscy powinni zrzucac wage i sie odwadniac na potege jesli w ogole mysla o pojedynku z Alvarezem.
Przeczytaj sam co napisałeś, bzdury jak chuuj. Piszę z pełną odpowiedzialnością za swoje napisane słowa :-)
Siema Roycer.....
Ja sie zgadzam z tobą,KnockKnock oprócz tego że ma fajny nick wypawiada sie jak laik i jak gość który pierwszy raz zobaczył w telewizji boks...
KnockKnock
Akurat w walkach Alvareza to on jest tym większym,On ustala limity wag w jakiej chce walczyć i na jego zasadach większosć walk się odbywa,Z wyjątkiem walki z Floydem gdzie limit wynosił 152funty,2 funty niższy od tego w którym wtedy walczył...Teraz walczy 155funtach,Sam tego chce wiec jezeli na ważeniu wygląda jak wysuszony tatar to tylko i wyłącznie za swoją sprawą,Jest oczywiste dla wszystkich że Canelo powinien chodzić w 160 funtach,A jeżeli Canelo uważa ze jest za mały na tą wage niech zejdzie wage niżej i będzie gitara...Czy Alvarez jest za mały dla GGG?? Wątpie,Canelo do ringu przy wadze 155funtów wnosi ponad 170funtów do ringu,Ja gdzieś czytałem że może to nawet być 175 funtów..To nawet GGG w dzień walki nie wnosi tyle do ringu..Więc jak można mówić że Canelo jest za mały dla niego czy GGG za duży..Jeżeli Canelo tak uważa to niech nie trzyma pasa w 160funtach tylko zejdzie niżej..A pas zostawi prawdziwemu zawodnikowi tej wagi jeżeli uważa ze jest za mały..
"Ja sie zgadzam z tobą,KnockKnock oprócz tego że ma fajny nick wypawiada sie jak laik i jak gość który pierwszy raz zobaczył w telewizji boks..."
hahahahah
KnockKnock, rzadko się myli, ale czasem się zdarza. Ciebie Trucker też lubię bo szczery gość w formie wypowiedzi jesteś. Ja też się mylę bo nie ma ludzi nieomylnych by roycer
Ale z was kurwa mlotki....Nie rozpoznajecie wrecz kipiacej ironią wypowiedzi.
Oczywiscie ze Alvarez nie jest za maly, oczywiscie ze wnosi zazwyczaj wiecej od swoich przeciwnikow do ringu w dniu walki i oczywiscie ze cale to pierdolenie Oscara o limitach wagaowych i tak dalej ma na celu tylko jedno - oslabienie Golovkina w dniu potencjalnego pojedynku........
Wie o tym kazdy i kazdy krytykuje za to Alvarez'a na forach bokserskich na calym swiecie.....
Co mnie natomiast zaskakuje to to ze pomimo waszego doswiadczenia nie jestescie w stanie rozpoznac definitywnie ironicznej wypowiedzi w jasny sposob wysmiewajacej polityke dobierania przeciwnikow przez Canelo.
Specjalnie dla waszych wolno kojarzacych umyslow pod koniec kazdej wypowiedzi napisanej z dozą ironii bede dodawal:
(WYPOWIEDZ IRONICZNA)
Pzdr
Spokojnie bo nikt Ciebie tu nie chciał obrazić, ani wjechać na ambicję. Mniej do siebie dystans bo w moim mniemaniu jesteś oki i nie odbieraj wypowiedzi dosłownie. Jesteś tu szanowany za zdanie jakie masz i swoje przemyślenia. Naprawdę luz KnockKnock. Jesteś tu od dawna to się ceni :-)
Aaa to miała być inronia:)
Spoko KnockKnock,Nie denerwuj się,Ja sie przez chwile zastanawiałem czy ty poważnie piszesz czy nie ale wreszcie doszłem do wniosku po dwóch razach przeczytania że chyba na poważnie piszesz wiec dlatego tak pisałem..
Nie denerwuj sie,jak Roycer zauważył wiecej luzu i dystansu...
Ta ironia pachniała troche niewiedzą a że ja rzadko czytałem twoje posty to pomyślałem że wytłumacze...To nie grzech więc spoko KnockKnock...A te młotki to mógłbyś odstawić na bok zamiast obrażać...
Ja jak dobrze pamiętam to chyba jakieś kiedys tam zdania wymieniliśmy,Jak dobrze pamiętam to próbowałeś mnie przekonać do rzucenia fajek..Ale nie udało się,dalej pale i dalej mysle żeby rzucić:)
Pozdro KnockKnock..
Pozdro Roycer..Dobry człowieku...
jesteś prawdziwym kolega bo to co napisałeś stawia Cię powyżej sredniej krajowej!
Serdeczności
Trucker bez jaj z ta niewiedzą, moze nie jestem doskonaly ale chyba nawet niedzielny kibic boksu nie posądzil by Canelo o niedowage w dniu pojedynku ... :) Zresztą sam wczesniej wielokrotnie juz sie z tego nabijalem i biore praktycznie kazdą okazje zeby mu to wytknąc w ironiczny sposob jak tylko pojawia sie artykul w ktorym jest mowa o limicie 160....
Jak kogos obrazilem to przepraszam, spoko luz chlopaki.
Pzdr