STEVENSON: MÓGŁBYM ZEJŚĆ Z WAGĄ, TYLKO NIE WIDZĘ TAM DUŻYCH WALK
Adonis Stevenson (27-1, 22 KO) szykuje się do siódmej obrony tytułu mistrza świata wagi półciężkiej federacji WBC, ale w rozmowie z brytyjskimi dziennikarzami stwierdził nieoczekiwanie, że w razie potrzeby wróci do limitu kategorii super średniej, w której rozpoczynał karierę.
Wszystko zależy od pojawiających się ofert. Kanadyjski "Superman" wobec niezgody z obozem Siergieja Kowaliowa ma problemy, by w limicie 79,3 kg znaleźć atrakcyjnego przeciwnika i chyba tym najatrakcyjniejszym wydaje się na dzień dzisiejszy Andrzej Fonfara (28-3, 16 KO). Kogo mógłby znaleźć trzy kilogramy niżej?
- Nie mam potrzeby schodzić w dół, bo jestem przecież uważany za mistrza linealnego w wadze półciężkiej. Nie widzę tam wielkich wyzwań, lecz jeśli pojawiłaby się okazja do jakiejś wielkiej walki, mógłbym zbić do kategorii super średniej - powiedział Stevenson, który na co dzień, jak sam twierdzi, waży w granicach 185 funtów, czyli 84 kilogramów.
Walka Stevenson-Kovalev bylaby ogladana na calym swiecie, jako jeden z hitow bokserskich w 2016 roku, jak tez przyniosla ogromny dochod.