PETER FURY O JOSHUA-MARTIN I ZMIANIE SĘDZIEGO W REWANŻU Z KLICZKĄ
Jednym z większych wydarzeń tego roku będzie kwietniowy atak Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) na Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata federacji IBF wagi ciężkiej. Wszystko skomentował dziś Peter Fury, wujek i trener Tysona (25-0, 18 KO), championa według organizacji WBA i WBO.
- Ta walka to wynik polityki w boksie, bo prawdziwym mistrzem IBF powinien być Tyson. Tak więc tytuł tej federacji nie interesuje nas tak bardzo jak inne. Mój zawodnik jest numerem jeden i pasy tego nie zmienią - zaczął szkoleniowiec.
- W ostatnim pojedynku Martin mi zaimponował. Mocno uderza i wyglądał naprawdę dobrze. To sprawia, że jest dla mnie faworytem. Jeśli jednak wygra Joshua, jego starcie z Tysonem będzie wielkim wydarzeniem. Anthony ma na koncie piętnaście walk, więc najbliższe spotkanie będzie dla niego wielkim wyzwaniem. Ale chwała mu za to, a także jego promotorowi, że zdołał doprowadzić do tej konfrontacji. Dla nich to same pozytywy, bo nawet jeśli przegrają, to Joshua nabędzie bardzo ważnego doświadczenia. Jeśli wygra, będzie mistrzem świata - kontynuował. Potem przeszedł do sprawy wyczekiwanego rewanżu Tysona z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO). I oznajmił, że nie chce już widzieć w ringu jako sędziego głównego Tony'ego Weeksa.
- Walka zależy od stylów zawodników, a nokauty są następstwem błędów. W jedenastej rundzie pierwszej walki, Weeks zastopował ją na moment i po prostu pomógł Kliczce, odbierając bez powodu Tysonowi punkt. Zazwyczaj nie komentuję pracy sędziów, lecz nie chcemy go w rewanżu. Być może gdyby sędziował wtedy ktoś inny, to jedenasta runda rozegrałaby się inaczej - dodał Peter Fury.
Ale każdy widzi co chce widzieć.
Niech po prostu do tego rewanżu dojdzie albo niech Władek zakończy karierę. Tyson stracił już sporo czasu choćby przez Davida więc głupio by było gdyby teraz był zamrożony bez celu na pół roku czy więcej.
Zgadzam sie i uwazam ze Tyson powinien byl zostac po tym faulu zdyskwalifikowany. Nie moze byc tak ze jeden zawodnik bezczelnie fauluje a drugi nie. Wladymir zreszta nie potrafi faulowac bo jest prawdziwym dzentelmanem zarowno w ringu jak i poza nim.
No tak, to wcale nie było bezczelne, a Weeks stał z boku i udawał że tego nie widzi, (mimo, że widział doskonale, ba, nawet Fury mu na to zwrócił uwagę) mało tego, aż chciał się wtrącić z komentarzem bodaj RJJ ale słychać było, że się powstrzymał, można to sprawdzić.
Ale za to się odjęcie punktu wcale nie należało...
tak jest.
@Callisto
Proponuję zobaczyć co Władek robił przez 12 rund w walce z Powietkinem, a dopiero zabierać głos.
Tym razem Władek nie mógł faulować i klinczować, bo Fury był za duży i zbyt mobilny.
Zatwardzenie macie i was coś piecze z żalu że mistrzunio przegrał.
Ten oszust Kliczko już dawno powinien być zawieszony za nieczyste zagrania wobec rywali przed walkami. Mówili o tym Haye, Wach, Fury i wielu innych.
Władek był najgorszym mistrzem ever, bo się tego nie da oglądać. Facet wygrywał, bo miał mniejszych rywali, a jego brat to by mu takie wpierd... spuścił że wynosiliby go jak Szpulkę na noszach.
Fury wybawił HW czy wam się to podoba czy nie i to dzięki ta kategoria ma szanse błyszczeć.
Kliczko dostał bęcki od typa z którego naśmiewało się całe forum, ale trzeba brać na poprawkę że tutaj większość nie ma godności przyznać co pisało wcześniej.
Miałem szacunek do Kliczki do czasu kiedy nie wyszła na jaw ich seria nieczystych zagrań wobec rywali.
i ci dwaj Panowie twierdzili że Don King był i jest oszustem, a chyba sami się na nim wzorowali.
To tyle. Pisałem tylko o tej sytuacji i o tym dlaczego Tyson mógł mieć odebrany punkt (nie był to pierwszy cios w tył głowy a Fury miał na to zwracaną uwagę już wcześniej)
Nie piszemy tu o ciosie Włada z główki którego oczywiście też nie popieram. NAPISZĘ WYRAŹNIE CO BY SIĘ NIEKTÓRZY NIE GORĄCZKOWALI
BLACK DOG NIE POPIERA CIOSU ZADANEGO GŁOWĄ PRZEZ WŁADIMIRA W WALCE Z FURYM...
Co do zaś teorii że Tyson by znokautował Włada w tej rundzie gdyby nie ta przerwa. Cóż... Niektórzy dziś wierzą że Wach mało co nie znokautował Władka więc... Wolność Tomku w... swojej główce ;D
Jak Powietkin schodził głową do jajek przeciwnika (nie tylko w walce z Władem) to rozumiem że to co zrobił np Klitschko jest wd wszystkich tolerowane. No bo co miał zrobić jak Aleksander mu chciał genitalia badać?
A nie. Zapomniałem. W tym przypadku to wina Kliczki bo co wolno wojewodzie to nie tobie... hmm xD
No a jak mam się do tego odnieść? Zawalczył tak jak Wład walczył wcześniej. Bezpiecznie z dystansu rozbijał przeciwnika. W wielu postach nawet pisałem że może wyglądać w dystansie lepiej niż sam Wład który będzie miał problemy. Myślałem jednak że w końcu Wład czymś go trafi i losy pojedynku zaczną się odwracać.
Wład jednak nie trafił bo i mało w ogóle bił. Nic nie ujmuje Tysonowi.
slayer
Dla takich jak ty specjalnie GRUBĄ CZCIONKĄ napisałem wyżej bo wiedziałem że zaraz zaczną się jęki że oczywiście Władek święty a Tyson nie.
OTÓŻ NIE.
Nie popieram wszystkiego co robił Władek. Teraz nie pisaliśmy jednak o jego "grzeszkach" jako wieloletniego mistrza a o momencie w którym Tysonowi zabrano punkt za centralne jebnięcie w tył głowy.
Tylko tyle. Napiszę więc jeszcze raz i niech do ciebie dotrze zanim znów zaczniesz płakać.
Wład faulował w swojej karierze. Fauluje każdy. W niektórych walkach przeginał i wcale tego nie popieram. Nie jest wyjątkiem jednak a temat nie dotyczył akurat jego kariery pod względem fauli a jednej akcji z ostatniej walki. Tyle.
Oczywiście że zauważałem wiele z tych fauli tyle że śmieszy mnie ich odbiór ogólny bo Floyd, Ward, Hopkins, Lewis czy Holyfield chociażby też faulowali o naszym Gołocie czy Tysonie nie wspominając a nikt ich z tego powodu tak "nie kochał" jak to miało miejsce w przypadku Włada.
Tyle.
Uciekam potrenować.
Pozdrawiam.
To mnie np nieźle bawi. Pamiętajcie o tym ciosie z główki!! W końcu się zdarzyło więc trzeba odnotować. Boks to sport kontaktowy. Wład faulował i to przyznaję bez bicia. Tyson też faulował i pewnie będzie faulował i to notorycznie (np walka z Cunnem)
Taki już jest boks. Ten cios z główki był rzeczywiście buraczany i Wład powinien dostać ostrzeżenie albo punkt odjęty i tyle.
Sam musisz przyznać, że Fury posiada te aspekty, o których napisałem powyżej i są o0ne kierowane do pojedynku "science" tj wygrany z dwójki (Joshua- Martin) wychodzi na ring właśnie z Fury.
Co do Władka i potencjalnym rewanżu z Fury.
Fury wygra.
Fury wygra"
To najbardziej prawdopodobna opcja. Mimo wszystko będę trzymał za Włada kciuki (o ile dojdzie do rewanżu) by się odkuł, najlepiej przed czasem. Odzyska w ten sposób chociaż część tego co mu ta walka zabrała. Wtedy może zabierać się na emeryturę.
Jeśli jednak uzna że nie ma sensu to i tak swoje jakieś tam miejsce w historii przez te wszystkie lata zdobył. Szacunek mój ma.
Wład by nielubiany, do tego miał często nudne walki. A co najważniejsze był z nami na samym szczycie przez wiele wiele lat.
Przejadł się więc wielu osobom bardzo mocno. Wystarczy spojrzeć trochę wstecz. Przecież bardzo groźnych rywali z nim walczyło. Wład był też wręcz zbyt dobry dla reszty. Jego i jego brata walki w większości wypadków miały z góry wiadomy wynik.
Po prostu brakło w pewnym momencie większej ilości równie dobrych pięściarzy.
Tyle.
Dobra spadam bo pisanie pomiędzy seriami to nieporozumienie ;D
Uspokój się bo Cię znam, nick :-)
Ten cios w tył głowy, to był akt desperacji ze strony Włada, na zasadzie "tonący brzytwy się chwyta", być może chciał tym uzyskać jakieś rozcięcie łuku/kontuzję, którą następnie mógłbym ewentualnie pogłębić ciosami w tamto miejsce, i chcieć wygrać przez TKO, coś ala Lewis z jego bratem.
Tak sądzę przynajmniej...
Jednak Vitek mimo, że jest tak utalentowany jak brat (nie mylić z nabytymi umiejętnościami), nie robił w ringu takich jaj, ze ściąganiem, nadmiernym klinczowaniem, ciosami z dyni itp. i szkoda, że to nie jego z formy chociażby z Adamkiem, nie zobaczyliśmy w walce z Povietkinem, myślę, że Rusek mógłby nie dotrwać wtedy do końca walki.
Vitek dostając w mordę, szedł cios za cios, a Władek od razu panika i strach w oczach.
I bynajmniej nie ma on moim zdaniem tak kiepskiej szczęki, jak psychiki.
W ogóle to nie wiem czy zauważyliście, że to był mentalnie zupełnie inny Wład niż np. z walki z Wachem (nie piszę o formie fizycznej, bo tą zrobił na walkę doskonałą jak na 39 lat), nie wiem cyz to Fury aż tak go złamał na konferencjach, Gloves are off itp. ale zauważcie te numery na ważeniu, Władek na jakimś podwyższeniu (z czego Fury szydził nawet podczas grania hymnu jego kraju), brak tej agresji/iskry w oczach, bezpieczny dystans, i w ogóle nie widziałem w nim tej agresji, którą np. prezentował z Wachem, porównajcie chociażby tamto face 2 face, gdzie Władek prawie wszedł na Wacha, bez żadnych kompleksów że jest niższy itp. i do końca nie odpuścił, i widać było że jest cholernie zdeterminowany i nastawiony bojowo.
Tutaj, tego kompletnie nie widziałem...
Początek kariery zawodowego pięściarza w wykonaniu Wladymira, był obiecujący.
Jak on pięknie boksował..i nadeszły te słabe dni kiedy przyjął KO od brewstera itd..
Zaczął boksować bezpiecznie i zepsuł boks jak chuuj.
Nic się nie zmienił :-)
Spojrzcie na temat z 2014 roku, gdzie gostek zapytał na boxingforum24 kto wygra- Fury czy Wlad. Nie dosc ze 99% mowila, ze Fury nie ma szans, jest wolny, słaba szczeka, sloppy, etc, to jeszcze doszlo nawet do tego, ze jakis 'spec' (taki jak wielu na tym forum) napisał:"Troll thread", bo 'oczywiste' ze wygra Wład!!!
Hahaha
Tutaj jest ten temat http://www.boxingforum24.com/showthread.php?t=511674&page=2
Wierzyc sie nie chce.
Dlatego nie emocjonujcie sie i nie beczcie przed walkami a sluchajcie sie kogos kto rozumie ten sport i nie daje sie ponosić emocjom jak 95% płaczliwych ludzi.
Czyli sluchajcie sie mnie gdy nauczam o boksie.
To ja przepowiadalem, ze Fury wygra.
Teraz mowie, ze Martin może wciagnac na glebsze wody i zatopić Joshue
Produkuj się dalej xD
https://www.youtube.com/watch?v=ZeiQBK2QaKI
Joshua tam łykał jaby jak Pacman
mamy temat martin vs joshua w ktorym martin "może" wciagnąć na głębszą wodę AJ i zatopić ,
od razu tłumaczy płacziliwym babom że może , później w waszym zdaniem postawi jednaj na AJ tak mamy pana nieomylnego
o ile fajnijesze byłoby to forum bez tego typu trollo , forum pozbawione patolgi typu roycer eh
Naprawdę chcesz tego, żebyśmy przysłowiowe "koty darli" bo nie rozumiem.
JKeżeli kogoś potraktujesz "swoim punktem myślenia" to takie same coś wróci- nie miłe. Wiem.
JKeżeli kogoś potraktujesz "swoim punktem myślenia" to takie same coś wróci- nie miłe. Wiem.
OMG , ja wiem że ty lubisz proste zdania typu " 3 wina w cenie 2 " ale przeczytaj czasami przed publikacją twórczość twego pióra hehe
Lubię. To "moje pióro" styl pisania i póki mnie nie zaczepiałeś normalnie tutaj egzystowaliśmy.
pamiętam jak @roycer kiedyś skutecznie zaapelował o wirtualny pokój i po tym fakcie postanowiłem już więcej nie obrażać tego żałosnego lejwody @spamdoga a zatem apeluję do was abyście się więcej nie kłócili z okazji walentynek. Życie jest zbyt krótkie a bany są rozdawane zbyt hojnie...
Dobrze piszesz. Nie chcę kłócić się z milanem, więcej napiszę. Ma gość zalety. Np ceni GGG jak ja. Ma też swoje wady..jak ja Ty i każdy.
Dzięki GROiLLORT, że to napisałeś.
Naprawdę, nie chcę pisać, źle o starych użytkownikach w tym milana.
Serdeczności
powiedzmy że wpisy kolegi @roycera będe ignorował tyle moge zrobić
Żebyście się nie zdziwili wszyscy jak Martin go położy :)... "
Nie bedzie w tym niczego ekstremalnie zaskakujacego, podobnie zreszta jak I nie bedzie zaskoczeniem sytuacja odwrotna. Ta walak nie potrwa 12 rund, a ze obaj sa wciaz niesprawdzeni, tym bardziej pojedynek ten bedzie interesujacy dla fanow boksu.
Mańkut jak Szpilka xD
Joshue popieraja tylko takie wyrzutki farbowane jak on, przeciez Joshua to Nigeryjczyk, koło Brytyjczyka nigdy nie stał. Brytyjska klasa, herbata, queen, god save the queen, naturalna piękna inteligentna brytyjska biała rasa- to wszystko to ma Fury i nie dziwi mnie ze ograł prymitywnego goscia z bidnej tępej Ukrainy. Nie nazywajcie nigdy Nigeryjczyka Joshuy Brytyjczykiem, Brytyjczyk to Fury, Joshua kolo Brytyjczyka nawet nie stał
Data: 15-02-2016 21:18:57
Jacy Angole?
Joshue popieraja tylko takie wyrzutki farbowane jak on, przeciez Joshua to Nigeryjczyk, koło Brytyjczyka nigdy nie stał. Brytyjska klasa, herbata, queen, god save the queen, naturalna piękna inteligentna brytyjska biała rasa- to wszystko to ma Fury i nie dziwi mnie ze ograł prymitywnego goscia z bidnej tępej Ukrainy. Nie nazywajcie nigdy Nigeryjczyka Joshuy Brytyjczykiem, Brytyjczyk to Fury, Joshua kolo Brytyjczyka nawet nie stał
panowie pamiętajcie co pisałem wyżej, to trolling , AJ jest na wsypach kochany , Fury jako mistrz wielu kręgom nie pasuje i jest to wiedza powszechna , powyzszy wpis to trolowanie
Wiadomo dlaczego tę walkę obie strony wzięły, for money. Porażka Joshuy sprawi, że czar pryśnie i następne walki nie będą już takie kasowe, natomiast dla Martina to może być zarobek życia, no chyba, że wykończy Anglika. To będzie znaczyć, że mamy prawdziwego mistrza, ale kolejka do niego się skróci. Skomplikuje się też wyimaginowany świat Szpilki, bo jeśli Martin wygra to łysy zwątpi, a jeśli wygra Joshua, to Szpilka nawet nie piśnie o pojedynku z nim i może odpuści sobie walki mistrzowskie przynajmniej na 3-4 lata, oby.
Jak my się ładnie potrafimy zrozumieć ;-)
Miłego wieczoru i komentowania.
Jeszcze chwila i Ci uwierzą Ci nasi 'zacni' Panowie z ich srednim IQ 85- truckery, odynce, tolki, johnyClony, roycery
Nie wiem czy se kpisz czy o droge pytasz
...Skomplikuje się też wyimaginowany świat Szpilki..."
Bez wzgledu na wynik walki Martin-Joshua, Szpilka nie ma zbyt wielu szans na zdobycie pasa mistrzowskiego. Kazdy z obecnych mistrzow jest dla Polaka zbyt dobry. Oczywiscie moze walke o pas dostac ponownie dzieki Haymonowi, ale wynikow rewelacyjnych raczej sie nie mozna spodziewac.
Zmartwię Cię. Jestem w Mensie. Mam nadzieję, że wiesz co to jest... A jeśli nie, pytaj śmiało.
My to wiemy, tylko, że Szpilka tego nie pojmie. Nie oczekujmy od niego zbyt wiele. Zarobił co nieco i pewnie jeszcze zarobi, ale mistrzem nie będzie, może tylko zdrowie stracić.
Owszem. Tyle że odwracanie się Włada nie sprawia że Tyson może napierdzielać ile wlezie w tył głowy. Przepisy to przepisy.
Jak Powietkin schodził głową do jajek przeciwnika (nie tylko w walce z Władem) to rozumiem że to co zrobił np Klitschko jest wd wszystkich tolerowane. No bo co miał zrobić jak Aleksander mu chciał genitalia badać?
A nie. Zapomniałem. W tym przypadku to wina Kliczki bo co wolno wojewodzie to nie tobie... hmm xD"
------------------------
Co to za idiotyzmy tu znowu sadzisz.
Jak Powietkin schodzil nisko, to Wlad NIE MUSIAL go brac pod pache ani w klincz. Nie bredź głupot.
Natomiast sprawa ma sie calkowicie inaczej przy sytuacji, gdzie w ferworze walki nagle rywal sie do Ciebie odwraca plecami.
To jest KOMPLETNIE INNA SYTUACJA i nie ma to ani troche analogii więc nie pier.ol głupot tutaj.
Jak schodzisz na dol pod pache rywala, to nie ma problemu, Wilder np zamurowalby się gardą i tyle, a na pewno nie bral w niedźwiedzi uścisk.
Tutaj masz pelny wybor, świadomy wybor.
W przypadku drugim nie masz wyboru, bo jak jestes w ferworze walki, bijesz serią a rywal sie nagle do Ciebie obraca tylem, to tak jakby ktoś specjalnie wsunal Ci sie w ostatniej chwili na srodek autostrady a Ty mialbys go nie przejechac...
No kur.a, "człowieku" czy Ty czytasz te kolejne idiotyzmy ktore wypisujesz? To juz jest IQ szympansa
inzZ,
Zmartwię Cię. Jestem w Mensie. Mam nadzieję, że wiesz co to jest... A jeśli nie, pytaj śmiało."
---------------
Zapomniales dodac, ze zarabiasz 10 tys zł czy tam wiecej.
Pozdro i bez odbioru, nie mam czasu na polaczkow
Dlaczego na siłę łączysz poziom IQ z wysokością wynagrodzenia? Czyżby u Ciebie była taka korelacja...
Nie gratuluję, tylko współczuję.
Ostatnia rada dla tego co "nie ma czasu dla polaczków". Poświęć więcej uwagi sobie i swoim bliskim. (jeśli nie pojmujesz o co chodzi, mogę wyjaśnić).
I jeszcze jedno... spróbuj (wiem, że to może Cię przerosnąć) uszanować to forum i twórców tej strony.
Dobra, psie. Muszę jednak tu Ci przyznać rację. Fury to też nieczysty gracz, tak jak wielu z czołowych bokserów. Po prostu na styl Wladimira już nie mogłem patrzeć."
-------------------
Zle to ujales.
Fury owszem fauluje, ale w ferworze walki, w emocjach. Kliczko fauluje na chłodno, opierajac swoj boks na tym. To jest ta OGROMNA ROZNICA miedzy faulami Kliczki a faulami kiedys Goloty, dzis Fury'ego, etc
Dlatego sie tak Wlada piętnuje
Floyda tez, wiec nie wiem co za debilny argument znow Pies wymyslil
inzZ,
Dlaczego na siłę łączysz poziom IQ z wysokością wynagrodzenia? Czyżby u Ciebie była taka korelacja...
Nie gratuluję, tylko współczuję.
Ostatnia rada dla tego co "nie ma czasu dla polaczków". Poświęć więcej uwagi sobie i swoim bliskim. (jeśli nie pojmujesz o co chodzi, mogę wyjaśnić).
I jeszcze jedno... spróbuj (wiem, że to może Cię przerosnąć) uszanować to forum i twórców tej strony."
-------------------------
Widzę ze nie skumales sarkazmu, więc tłumaczę jak dziecku:
Podalem wysokosc wynagrodzenia jako kolejny standardowy tekst polaczka obok innych kłamstw
A i od dawania rad tu nie jestes, nie byles i nigdy nie bedziesz.
Zapamietaj to sobie i nigdy więcej nie probuj pisac cokolwiek o jakiś 'radach' z Twojej strony
Zupełnie niepotrzebnie brniesz dalej.
To smutne, że ludzie z Twojego otoczenia Cię okłamują.
Ludziom słabym, nieporadnym i nerwowym wsłuchiwanie się w porady innych wychodzi z reguły na dobre. Może i Ty skorzystasz...
inzZ,
Zupełnie niepotrzebnie brniesz dalej.
To smutne, że ludzie z Twojego otoczenia Cię okłamują.
Ludziom słabym, nieporadnym i nerwowym wsłuchiwanie się w porady innych wychodzi z reguły na dobre. Może i Ty skorzystasz..."
----------------------------------
Widzę, że mimo ze sie kompromitujesz, to musisz miec ostatnie zdanie. Ok, więc niech Ci będzie, napisz coś jeszcze po tym poście- IQ 150 juz bylo, teraz moze zarobki 10 tys+, co Ty na to?
classic
Jak czytam takie wpisy np od Pana Callisto to "kosa mi sie otwiera" - jak mozna pisac ze Kliczko jest dzentelmenem poza ringiem to moze on i jest, bo to inteligentny i kulturalny facet - ale nigdy nie w ringu. Panu Castillo chyba sie cos poprzestawialo w glowie, Kliczko walczy nie czysto non stop - klincze, wieszanie sie na przeciwnikach jest u niego na porzadku dziennym, ja wiem ze on boi sie zainkaowac jakiegos mocnego ciosu, moze dlatego tak robi. Co mu sie udawalo z przeciwnikami niższymi, których fizycznie dominowal, to z Furym juz o tym nie bylo mowy. Cygan pokazał jak nalezy walczyc z Kliczką i bardzo dobrze ze tak sie stalo, ze wygral walke, bo nudna dekada faularza Kliczki, który potrafi walczyc tylko z niższymi rywalami mam nadzieje, że sie skończyla.
*
*
Post Callisto to była totalna zbita, jak często u niego. Czyli sarkazm, ironia