HAYE: JOSHUA ZASTOPUJE MARTINA
- Nie ryzykuj porażki, dopóki nie spotkamy się między sobą - apelował kilka dni temu David Haye (27-2, 25 KO) do Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO). Dziś już wiemy, że mistrz olimpijski z Londynu zaryzykuje, nawet bardzo, bo już w szesnastym starcie zawodowym zaatakuje Charlesa Martina (23-0-1, 21 KO) i należący do niego tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF. Popularny "Hayemaker" przyjął to ze spokojem i przewiduje, że jego rodak zdetronizuje Amerykanina.
- To świetna wiadomość. Obejrzałem walki Martina i moim zdaniem Anthony go zastopuje. To będzie wczesny nokaut. A potem? Moja kryształowa kula mówi mi, że w przyszłym roku będziemy walczyć między sobą w unifikacji pasów wagi ciężkiej - stwierdził Haye.
Pojedynek odbędzie się 9 kwietnia w Londynie. Dla Amerykanina będzie to pierwsza obrona tytułu wywalczonego w połowie stycznia.
Mega ważna cecha, ale to zbyt mało, żeby przetrwać pełen dystans z Anthonym.
Joshua - Martin
Pacquiao - Bradley
Abraham - Ramirez
Gradovih - Valdez
Autor komentarza: WielkiBokserData: 14-02-2016 20:45:53
co na to władze ibf ?
Nic, Martin ma rok na wybieranie sobie dowolnych rywali z rankingu...
Też go może trafić 60/40 dla Anglika.
Amerykanin porusza sie zbyt niemrawie,żeby móc skutecznie boksowac z Joshua.Stawiam na wygraną pretendenta do 6 rundy...
Owszem. I jeszcze ta wypowiedź Furego "nie zgadniecie kto jest moim kolejnym przeciwnikiem"
Mysle, ze Antek wygra, ale nie bedzie to zwyciestwo ani szybkie, ani latwe. Moja prognoza to Antek przez TKO pomiedzy 6 a 8 runda, ale po wyrownanej walce w kilku pierwszych rundach.
Czemu Martin w pierwszej obronie wziął tak mocnego rywala i to jeszcze na jego terenie?
Bo mu dużo zapłacili żeby przekazał pas.
A że jest bumem to się zgodził.