DIAZ Z VELEZEM POPRZEDZĄ WALKĘ WARDA Z BARRERĄ
Andre Ward (28-0, 15 KO) powraca na antenę stacji HBO pojedynkiem z Sullivanem Barrerą (17-0, 12 KO), do którego dojdzie 26 marca. Dziś dowiedzieliśmy się, jaki pojedynek poprzedzi danie główne.
Andre Ward (28-0, 15 KO) powraca na antenę stacji HBO pojedynkiem z Sullivanem Barrerą (17-0, 12 KO), do którego dojdzie 26 marca. Dziś dowiedzieliśmy się, jaki pojedynek poprzedzi danie główne.
W tym roku może dojść do wyczekiwanego rewanżu pomiędzy Romanem Gonzalezem (44-0, 38 KO) a Juanem Francisco Estradą (33-2, 24 KO). Na razie obaj wystąpią w innych walkach, ale potem, twierdzą promotorzy Meksykanina, ponowna konfrontacja będzie możliwa.
Wczoraj informowaliśmy Was, że Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) jest już po pierwszych rozmowach z obozem Miguela Cotto (40-5, 33 KO). Teraz trochę o warunkach, jakie stawia swojemu ewentualnemu rywalowi sławny "Dinamita".
Adam Jabłoński - trener między innymi Michała Cieślaka, pół życia spędził w klubie Broń Radom. Teraz jednak założył swój własny klub. I właśnie o tym projekcie porozmawialiśmy z nim wczoraj.
Rok temu Dimitrij Czudinow (18-1-2, 12 KO) utracił na rzecz Chrisa Eubanka Jr pas WBA wagi średniej w wersji tymczasowej. Dziś wieczorem zanotował czwarte od tego czasu zwycięstwo.
W tym tygodniu bokserski świat obiegła wieść o wysokiej oglądalności walki Zou Shiminga, którą w telewizji i internecie śledziło w sumie 36,5 miliona widzów. Wynik robi wrażenie, ale to nic w porównaniu z publicznością, jaką zgromadziła piątkowa gala w Luzhou.
Adrian Granat (10-0, 9 KO) ostatnio szybko kończy swoje walki, dlatego jego promotorzy na siłę szukają dla tego szwedzkiego olbrzyma rywali, którzy słyną z odporności na ciosy i raczej łatwo się nie przewracają. I znaleźli, nawet dwóch.
- W czwartek zrobiłem ostatni sparing, a teraz już tylko luźne treningi. We wtorek planujemy ostatni. W środę pojawię się w Polsce, bo dzień później czeka mnie trening medialny. Zrobię walkę z cieniem, chwilę tarczy, ale oczywiście nie pokażę wszystkiego, co chciałbym pokazać w walce - mówi Krzysztof Zimnoch (18-0-1, 12 KO), który w najbliższą sobotę spotka się w Legionowie z Mike'em Mollo (20-5-1, 12 KO).
Cały czas trwają spory, nawet wśród największych specjalistów, czy projekt "Khanelo" to wielka walka, czy też może kompletny niewypał. Jednym ze sceptyków jest na przykład Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO).
Michał Cieślak (11-0, 7 KO) ciężko pracuje przed zaplanowanym na 2 kwietnia startem podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie, gdzie spotka się z dwukrotnym pretendentem do tytułu mistrza świata kategorii junior ciężkiej, Francisco Palaciosem (23-3, 14 KO).
Mający polskie korzenie zawodnik kategorii ciężkiej Joey Dawejko (16-4-2, 9 KO) przyznał, że chętnie skrzyżowałby rękawice z Luisem Ortizem (24-0, 21 KO), którego akcje wyraźnie podskoczyły po efektownym zwycięstwie nad Bryantem Jenningsem.
To nie pomyłka. 47-letni Roy Jones Jr (62-9, 45 KO) ponownie wejdzie na ring i da 100 tysięcy dolarów osobie, która zdoła posłać go na deski.
Promotor Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) wierzy, że nie będzie potrzebny przetarg, aby zorganizować walkę z mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO).
- Chcę tej walki tak szybko, jak to tylko możliwe - zapewnia po raz kolejny Deontay Wilder (36-0, 35 KO), mistrz świata organizacji WBC wagi ciężkiej, mając oczywiście na myśli oficjalnego pretendenta do jego tytułu, Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO).
To już pewne. Pół roku po nieudanej wyprawie do Rosji i porażce z Aleksandrem Powietkinem, między linami znów zaprezentuje się Mariusz Wach (31-2, 17 KO). Były pretendent do trzech pasów królewskiej kategorii zaboksuje 14 maja podczas gali w Kędzierzynie Koźlu.
Tyson Fury (25-0, 18 KO) zaskoczył wszystkim i jednym wpisem na portalu społecznościowym rozpoczął falę spekulacji. Sprawił też, że niektórzy zaczęli powątpiewać w jego rewanż z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO)!
Gabriel Campillo (25-8-1, 12 KO), były mistrz świata wagi półciężkiej i jeden z najbardziej krzywdzonych zawodników we współczesnym boksie, w wieku trzydziestu siedmiu lat postanowił zakończyć karierę.
Jessy Luxembourger (8-0, 3 KO) dał się poznać polskim kibicom z dobrej strony, gdy w połowie czerwca wypunktował Roberta Parzęczewskiego. Od tego czasu jednak - aż do wczoraj, pauzował.