KRZYSZTOF ZIMNOCH: OSTATNIO BARDZO SIĘ WYCISZYŁEM
- W czwartek zrobiłem ostatni sparing, a teraz już tylko luźne treningi. We wtorek planujemy ostatni. W środę pojawię się w Polsce, bo dzień później czeka mnie trening medialny. Zrobię walkę z cieniem, chwilę tarczy, ale oczywiście nie pokażę wszystkiego, co chciałbym pokazać w walce - mówi Krzysztof Zimnoch (18-0-1, 12 KO), który w najbliższą sobotę spotka się w Legionowie z Mike'em Mollo (20-5-1, 12 KO).
- Czuję się bardzo dobrze, wszystko jest tak, jak być powinno. Na razie wszystko na plus. Zauważyłem też, że ostatnio bardzo się wyciszyłem. Nie interesuje mnie to, co Mollo może gadać i na pewno jakieś prowokacje z jego strony nie będą miały dla mnie znaczenia. Jeśli będzie czegoś próbował na wadze, to też nie powinien wyprowadzić mnie z równowagi. Zależy mi tylko na tym, żeby w sobotę pokazać się z jak najlepszej strony - mówi pięściarz z Białegostoku, od kilku miesięcy trenujący na stałe w Londynie.
- To jest sport, nie chcę żadnej patologii. Chciałbym przyciągać dobrych ludzi, którzy chcą oglądać sport, a nie słuchać o grypsowaniu, więzieniu, czy jakichś innych historiach, po których nasza dyscyplina jest źle kojarzona. Boks jest szlachetnym sportem z wielkimi tradycjami i tak powinien być widziany przez wszystkich. Owszem, jest to też biznes, dlatego cieszy mnie zainteresowanie medialne moją walka w Legionowie, ale ja chcę przyciągać prawdziwych kibiców sportu, chcę być przykładem dla dzieci i młodzieży, żeby widziały, że boks pomaga w życiu. Tak jak kiedyś pomógł mnie - dodał Zimnoch.
Jest tez pytanie dla Zimnocha, tak jak w jakiejs wysublimowanej sztuce teatralnej, napisanej przez Witkacego albo Gombowicza (napewno nie mowimy tutaj o Sh*******!?) Czy Ty mozesz zaistniec?
W sumie to wszystko jest dosyc proste. Trzeba walczyc na duzych galach z czolowymi bokserami
na swiatowej arenie. Czy to nie jest dosc proste?
Przeciez aspiracje pretendenta oraz kariera bokserska sa w SUMIE proste jak dobry JAB (albo jak prosty drut!)
Jak Chcesz byc lepszy od GITA, to pokaz jaja, jak tez osiagnij wiecej niz GIT na swiatowej arenie.
A na razie to nie masz NIC do powiedzenia!
na poważnie Zimnoch musi to wygrać w dobry stylu
Mollo nie leżał Szpilce , Krzyskowi moim zdaniem będzie leżał a Zimnoch jak trafi na pkt to tez boli , moim zdaniem Zimnoch w formie ( a moze to byc jego zyciowa forma ) moze ustrzelic Mollo w kilka rd czego mu zycze bo jego kariera musi przyspieszac
widac w koncu jego zmiane podejscia i od razu w obozie nabrali ochoty zeby go wypromować , 2-3 dobre wygrane moga wywiwndowac zimnocha do 15 jakiegos rankingu i wteyd walka ze szpilka w jakies duzej hali to byłoby cos