MATEUSZ KOSTECKI PRZED DEBIUTEM W WSB
- Trzynasty skok na spadochronie mam za sobą, więc boksowania 13 lutego też się nie obawiam - mówi Mateusz Kostecki (-64kg), jeden z dwóch debiutantów w składzie Rafako Hussars Poland na mecz z Argentina Condors w lidze World Series of Boxing.
- Na razie skaczę z tak zwanej wysokości początkowej 400 metrów. Czułem się pewnie tak przed pierwszym, jak i trzynastym skokiem na spadochronie z samolotu. Trzynastka nie jest dla mnie pechowa, więc dlaczego miałbym nie walczyć 13 lutego? Zresztą w Polsce to już będzie 14 lutego - powiedział pochodzący z Biskupic w Małopolsce pięściarz.
Na co dzień jest żołnierzem 6. Batalionu Dowodzenia 6. Brygady Powietrznodesantowej i zawodnikiem Wojskowego Klubu Sportowego Desant Kraków. Treningi i występy w Husarii traktuje jako życiową szansę, jako możliwość przygotowania się do kwalifikacji olimpijskich.
- Jestem w jednostce dawniej nazywanej jednostką komandosów. Wiem, że ciężka praca i ciągłe podnoszenie umiejętności to podstawa nie tylko w sporcie, ale i w życiu. A w ringu jestem skutecznym mańkutem. Kategoria wagowa nie stanowi problemu, choć swego czasu zostałem oszukany w -64kg i przez jakiś czas nie chciałem do niej wracać – mówi Kostecki.
O uczestniku zeszłorocznych Igrzysk Europejskich i Igrzysk Wojskowych pochlebnie wypowiadają się zawodnicy Husarii, którzy z nim ostatnio sparowali.
- Kostecki jest bardzo ambitnym zawodnikiem i na pewno nie odpuści walki do samego końca, co jest ważne w pojedynkach pięciorundowych. Ten mecz to jego szansa i postara się ja wykorzystać – powiedział Tomasz Jabłoński, a ważący na co dzień w granicach 64 kg Dawid Michelus dodał - Z pewnością technicznie jest dobrze ułożonym zawodnikiem i dość szybkim.
W składzie Rafako Hussars Poland w Buenos Aires zadebiutuje też Adrian Kowal (-56kg). W tym sezonie swoje pierwsze walki w Husarii stoczyli już Włoch Ricardo D’Andrea (-56kg), Niemiec Kastriot Sopa (-64kg), Paweł Rumiński (-75kg) i Arkadiusz Szwedowicz (-81kg).
W zeszłorocznych rozgrywkach WSB debiutantami w drużynie biało-czerwonych, kierowanej przez menedżerów Jarosława Kołkowskiego i Jacka Szelągowskiego, byli między innymi Niemiec Hamza Touba (-52kg) i Irlandczyk Steven Donnelly (-69kg), których zobaczymy także w tym sezonie w barwach Husarii.
Ponizej w telegraficznym skrócie, jak druzyna Rafako Hussars Poland weszła w kolejny sezon Światowej Ligi Bokserskiej: