IGOR JAKUBOWSKI WYSTĄPI W BUENOS AIRES
Wicemistrz Europy 2015 i Mistrz Unii Europejskiej 2014 - Igor Jakubowski (-91kg), będzie boksował w meczu Rafako Hussars Poland z Argentina Condors. Spotkanie ligi WSB odbędzie się 13 lutego w Buenos Aires.
Wcześniej informowaliśmy, że w składzie Husarii znaleźli się kapitan drużyny i drugi z polskich srebrnych medalistów zeszłorocznych ME Tomasz Jabłoński (-75kg) oraz debiutujący na ringach WSB Adrian Kowal (-56kg).
Trenerzy Zbigniew Raubo, Jerzy Baraniecki i Siergiej Korczynski ogłosili, że w Argentynie wystąpi też mający za sobą znakomity sezon 2015 Igor.
- Podczas zgrupowania w Cetniewie Jakubowski toczy zacięte sparingi z Mateuszem Trycem, a jeśli chodzi o pozostałych pięściarzy Husaii - Tomasz Jabłoński z Mateuszem Kosteckim i Rosjaninem Michaiłem Alijewem, Adrian Kowal z Tomaszem Resólem, a Dawid Jagodziński z Maciejem Jóźwikiem - mówią szkoleniowcy Rafako Hussars Poland.
- Sparingi z Mateuszem Trycem i Szymonem Hamerskim odbywają się na dystansie sześciu rund – dodał sam pięściarz Zagłębia Konin.
Bokserzy powołani na mecz w Argentynie pozostaną na zgrupowaniu do 9 lutego. Wtedy udadzą się do Ameryki Południowej. Powrót do składu obu wicemistrzów Europy jest znaczącym wzmocnieniem polskiej drużyny.
W swym debiucie w World Series of Boxing w 2015 roku Jakubowski zwyciężył przed czasem w portorykańskim San Juan, zaś w drugiej walce nie dał szans Brazylijczykowi Passosowi występującemu w barwach Argentina Condors. Już w pierwszej rundzie rywal był liczony, a ostatecznie Polak zwyciężył w drugiej rundzie. Cały mecz Husaria wygrała 5-0 i zapewne powtórka za kilka dni w argentyńskiej stolicy byłaby mile widziana.
Później Igor pokonywał jeszcze przeciwników w spotkaniach z Italia Thunder i Venezuela Caciques, a porażki doznał dopiero w Kazachstanie - przed czasem z Witalijem Levitem. Jego bilans pierwszego sezonu w lidze to 4-1.
IGOR JAKUBOWSKI: SERWIS SPECJALNY
W lutym pięściarze Husarii zmierzą się jeszcze na wyjeździe z Venezuela Caciques. Zechcą się zrewanżować za porażkę w Pruszkowie 2-3.
Teraz w najsilniejszym składzie powinniśmy koniecznie spróbować tego w Argentynie.