TRENER GOŁOWKINA: 160 FUNTÓW, NIE SPEŁNIMY WYMAGAŃ DIW
Abel Sanchez, trener Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO), potwierdził, że Kazach nie ugnie się pod żądaniami mistrza świata i będzie chciał walczyć o pas WBC w pełnym limicie wagi średniej, wynoszącym 160 funtów.
"GGG" jest obowiązkowym pretendentem do tytułu, o który 7 maja będą walczyć Saul Alvarez (46-1-1, 32 KO) oraz Amir Khan (31-3, 19 KO). Meksykanin i Anglik nie będą jednak boksować w 160, tylko w 155 funtach. Sanchez podkreśla, że nie będzie podobnej możliwości, kiedy zwycięzcy przyjdzie walczyć z Gołowkinem.
- Stawką walki jest tytuł w wadze średniej, gdzie maksymalny limit to 160 funtów. Gołowkin jest zawodnikiem kategorii średniej. "Canelo" czy Khan może ważyć poniżej 160 funtów, ale "GGG" nie spełni wymagań tych diw. Będzie walczyć w 160 funtach - oznajmił szkoleniowiec.
Jeżeli chodzi o samą walkę Alvarez-Khan, Sanchez nie spodziewa się niespodzianki. - "Canelo" zastopuje go w późniejszych rundach. Na początku szybkość Khana sprawi mu problemy, ale potem siła Saula weźmie górę - ocenił.
To nie ten sam trener co jakieś 2 lata temu powiedział, że gołowkin moze walczyć z każdym w limicie 154-168 ??
*
*
*
Tak, ten sam xD I ten sam, który będzie miał gówno do gadania kiedy dojdzie do realnych negocjacji. Kazach zbije tyle ile Pan Canelo będzie mu kazał bez żadnego gadania, bo bez tej walki jest w średniej w czarnej dupie i będzie walczył z takimi no nejmami jak Wade czy Heiland.
GGG nic nie musi zbijać i na razie na to wskazuje, że nie będzie zbijał. Jeżeli tak i jeżeli Canelo odda pas WBC to jego kibice nie będą za bardzo zadowoleni.
"będzie walczył z takimi no nejmami jak Wade czy Heiland"
Zapomniałeś dopisać, że będzie na nich zarabiał coraz więcej kasy i że nadal będzie na szczycie pvp.
@NietrzezwyTomasz
GGG nic nie musi zbijać i na razie na to wskazuje, że nie będzie zbijał. Jeżeli tak i jeżeli Canelo odda pas WBC to jego kibice nie będą za bardzo zadowoleni.
*
*
*
Tak, nic nie musi zbijać xD Na jakim świecie Ty żyjesz? To Canelo będzie dyktował warunki i jak powie kiedy i ile mają zbić, to zbiją. Odda pas WBC? A był w tej bajce smok? WBC go tak zmusi do oddania pasa jak nie pozwoliła mu na obronę pasa w wadze średniej z zawodnikiem z półśredniej, który nie stoczył nawet jednej walki w 154, nie mówiąc o MW.
Autor komentarza: qwerty890Data: 05-02-2016 15:19:16
"będzie walczył z takimi no nejmami jak Wade czy Heiland"
Zapomniałeś dopisać, że będzie na nich zarabiał coraz więcej kasy i że nadal będzie na szczycie pvp.
*
*
*
Nie, nie będzie. Już z Wadem nie zarobi takich pieniędzy jakie dostał za Lemieux, a jeżeli chodzi o szczyt to chyba chodziło Ci o P4P? Na tym szczycie też nie jest i nie będzie, bo żeby się na nim znaleźć to trzeba wygrywać z zawodnikami poziom P4P prezentującymi, a nie z Wadeami czy Heilandami.
tylko co innego zbijanie dla takiego Floyda w walce o kasę a co innego walka mistrzowska w kat. średniej. ale to tylko gra, jak dla mnie ten catweight to może być bardziej problem dla rudego niż golovkina bo gienia nie wygląda na gościa co by się męczył z wagą. co by nie było, meksyk i tak przegra, chyba ze jakoś dotrwa do końca i sedziowie zrobią swoje ale słabo w to wierzę
*
*
Dokładnie
Jeśli będzie trzeba, to Gienek zbije trochę. Niżej niż 155 to sam Alvarez już pewnie nie zejdzie. Zresztą co by nie kombinował, to i tak wpierdol murowane, jakby co.
"Bardzo" bym się zdziwił w catchweight i mam nadzieję, że tym razem do tego nie dojdzie (tylko czy do walki w ogóle dojdzie?). Przecież to będzie walka unifikacyjna o 3 pasy. Jakikolwiek limit wagowy poniżej średniej, to już by była kpina totalna.
W międzyczasie może dojść jeszcze parę nazwisk.
Tak że nie ma tragedii
Erislandy Lara, Miguel Cotto, Saul "Chanello" Alvarez, Billy Joe Sanders, Andre Ward, Felix Strum - zapamiętajcie listę tych tchórzów.
Canelo jest starsznie popmpowany bo walki z jego udziałem to strumien kasy , nie wierze w walke z Gienia bo byłaby to upokarzjaca przegrana ,
całkowicie szanse na unifikacje z Canelo moze pogrzebac jeszcze odwodnieniowiec ktory moze wrocicc i probowac atakowac pas w MW
pojebana jest ta sytuacja ale za 30 lat bede opowiadał młodym kibicom boksu ze był kiedys taki jeden mały chudy kazach przed ktorm meksykanski chicekn srał w gacie
Data: 05-02-2016 14:19:32
To nie ten sam trener co jakieś 2 lata temu powiedział, że gołowkin moze walczyć z każdym w limicie 154-168 ??
tak, ale było to w kontekście bycia stroną b/pretendowaniem.
Tu GGG nic nie musi. Zresztą to zakłamywanie rzeczywistośći bo Canelo 155lbs wnosi 175,
a Golovkin 155 wniesie 175-180 i w każdą stonę będzie miał przewagę nad Canelo.
Nie rozumiem tej durnej polityki wychudzania go, przecież to w żaden sposób z lepszymi zawodnikami nei daje mu przewagi, najpeirw suszenei później nawadnianie i widać, że on się źle czuje w ringu. Jedyna przewaga jest wtedy, gdy wchodzi z gościem 155 który dobije do 160 w dniu walki bo jest naturalnie mały, a on wniesie te 170.
Co do samej istoty walki, a guzik prawda, Canelo jest mistrzem, ale ma obowiązkowego już długi czas którego się boi odlh jak się tylko da bo canelo to może by i wyszedł, dlatego najpierw cotto placił odstępne aby mógł zarobić z alvarezem, a teraz pewnie znowu ggg dostał działkę aby dał jeszcze raz zarobić.
Jest tu kilka opcji:
- GGG nie odpuszcza z wagą, podział gótówki może nie będzie super, ale przy takim wpływie i tak super i niszczy Canelo
- GGG nie odpuszcza wagi, Canelo wakuje pas (mało prawdopodobne bo meksykanie mu by tego nie wybaczyli) bez którego nie robi już wielkiej kasy i czekają aż Giennadij pójdzie wyżej i zwolni pasy
- GGG zrobi wagę 155 bo: przy dogadaniu się podzielą kasę po równo albo niemal po równo, i tak zeszmaci Rudego w ringu bo wniesie do neigo jeszcze więcej niż Cotto
- GGG zrobi pod groźbą zwakowania przez Canelo (j.w strachy na lachy) bo nawet przy skrajnie niekorzystnym warunkom finansowym jest zarobiony w tej walce, a i łyka pas i dobre nazwisko