MARGULES POTWIERDZA: SZPILKA CHCE WALCZYĆ Z MARTINEM
Charles Martin (23-0-1, 21 KO) - niespodziewany mistrz świata wagi ciężkiej federacji IBF, jest teraz rozchwytywany i niemal każdy z czołówki chciałby się z nim spotkać. Jednym z nich jest nasz Artur Szpilka (20-2, 15 KO), co przyznaje Leon Margules, współpromotor Polaka i bliski współpracownik Andrzeja Wasilewskiego. Ale kolejka do Martina ustawiła się długa.
Sam Martin chętnie skrzyżowałby rękawice z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO), mistrzem olimpijskim z Londynu. - Skontaktowaliśmy się z obozem Joshuy. Oni niby chcą tej walki, ale chyba nie czują się jeszcze gotowi. Jeśli tylko zmienią zdanie, możemy lecieć na ich teren do Anglii. Ten dzieciak jest tam prawdziwą gwiazdą - mówi szef stajni Warriors Boxing Promotions.
Ewentualnymi rywalami Martina mogliby być Chris Arreola (37-4-1, 31 KO), Dominic Breazeale (17-0, 15 KO), a także, choć na pewno nie teraz, nasz "Szpila".
- Tak, Szpilka chce tej walki. Sam mi powiedział "Promujesz jego i mnie. Doprowadź to tego pojedynku". Ten chłopak naprawdę tego chce - relacjonuje Margules.
Szpilka i Jennings juz pokazali w ostanich walkach jak zasluguja na tytuly heheheheh
Bo "mistrzowie" są jacy są i wolą mniej groźnych średniaków do bronienia swoich zasranych pasków.
Pomijam juz fakt, ze nawet gdyby staneli w ringu to i tak szpilka by przegral, tradycyjnie przez nokaut, bo tak sie dzieje zawsze gdy stanie w ringu z bokserem a nie bumem bez butow, bumem z jedna noga, emerytem bez zebow.
Martin faktycznie nie ma na rozkładzie nikogo sensownego, po za Glazkowem, ale potencjał ma. To duży chłopak z mocnym ciosem, solidnym jabem, do tego mańkut. Rusza się dość niezdarnie (w każdym razie tak to wygląda), ale Wilder też wydaje się nieskoordynowany, a daje rade.
Poczekajmy na walkę z jakimś zawodnikiem z szerokiego Topu, wtedy trochę nam się wyjaśni, na co faktycznie stać Martina.
a) Wstrzymać się z hurraoptymizmem względem Szpilki, jego występu z Wilderem i przekładania na zasadzie kalki tego samego Szpilki na walkę z Martinem. Niech Artur najpierw odpocznie, zacznie trenować i wróci z jakimś zawodnikiem na odbudowanie, bo takie knockouty jak ten który dostał od Wildera mogą mocno zmienić zawodnika zarówno w sferze fizycznej jak i mentalnej. Szpilka po takim zgaszeniu światła może dużo gorzej trzymać cios, może psychicznie mieć obawy i nie iść już tak na 100%, może mieć chwile zawahania przed podejmowaniem ryzyka w ringu, itd.
b) Wstrzymać się z tak negatywną oceną Martina (co już pisałem wcześniej), bo na razie nie ma podstaw ku temu żeby go tak surowo oceniać. Potem znowu będą kwiatki jak z Wilderem gdzie większość krzykaczy i jeden podstarzały frustrat wypisywali, że Wilder nie ma szczęki i kondycji przed walką ze Stiverne, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
I co z tego, że Kliczko wiele rzeczy robił źle? Że pod względem książkowej techniki był surowy, a niektórzy trenerzy widząc go łapaliby się za głowę? Kliczko boksował swoje, był nieszablonowy, momentami niezdarny i nieobliczalny, a przez to szalenie niewygodny i dobranie jakiegokolwiek sparingpartnera imitującego jego styl graniczyło z cudem.
Wy źle oceniacie charakter Szpilki w kontekście jego pobytu w więzieniu. Szpila był po prostu złodziejem i kradł za co poszedł siedzieć do więzienia. A wy nigdy nic nie ukradliście? Każdemu zdarzyło się
=============================================
Wiem, ze patologii ciezko to sobie wyobrazic ale zdecydowana wiekszosc ludzi nie kradnie. Więc nie każdemu sie zdarza.
Ja jak byłem na wakacjach to w restauracjach i barach kradłem pieprzniczki, solniczki, cukierniczki, serwetki i wszystko co się da no bo pieprz, sól i cukier kosztują a ja chciałem zaoszczędzić na piwo i papierosy.
pełna zgoda. Szpilka niech zabiega o to, żeby stawać się lepszym pięściarzem , niech wykosi czołówkę HW a nie zabiega już o kolejną walkę o mistrzostwo świata za wielkie pieniądze. Szpila już zarobił. Inni też chcą zarobić.
Szpilka powinien znać swój poziom.
Knockdowny zaliczał od Mike Mollo na emeryturze, ciężkie k.o. od mistrza świata.
Czy on myśli że jego głowa to komputer który można resetować?
Było by 3 KO do kolekcji po obiciu przez woźnego i bumbombera.
@Darion
Ja jak byłem na wakacjach to w restauracjach i barach kradłem pieprzniczki, solniczki, cukierniczki, serwetki i wszystko co się da no bo pieprz, sól i cukier kosztują a ja chciałem zaoszczędzić na piwo i papierosy.
*
*
Dobre :D
CzasemCi się coś uda :-)