BRAHMER TYDZIEŃ PÓŹNIEJ - DWÓCH KANDYDATÓW DO ROLI PRETENDENTA
Wobec wycofania Thomasa Oosthuizena, sporo chętnych ustawiło się w kolejce do walki z Jurgenem Brahmerem (47-2, 35 KO) w obronie jego pasa WBA Regular wagi półciężkiej. Niemiec miał wyznaczony termin na 12 marca, lecz wobec tych zawirowań z rywalem, wszystko przesunięto o tydzień - na 19 marca.
Wcześniej swoje aspiracje zgłaszali między innymi Nathan Cleverly oraz Isaac Chilemba. Ale znacznie bliżej takiej potyczki są dwaj inni zawodnicy.
Bezpiecznym wyborem wydaje się być Erik Skoglund (24-0, 11 KO). I nie chodzi nawet o jego szanse czysto sportowe. Bo nawet jeśli wygra, "wszystko zostanie w rodzinie". Niepokonany Szwed jest bowiem pięściarzem tej samej stajni Sauerland Event co panujący champion. Drugim kandydatem jest natomiast Sean Monaghan (26-0, 16 KO). Rozmowy trwają. Bojowy Amerykanin może spokojnie trenować, bo nawet jeśli jego obóz nie dojdzie do porozumienia na konfrontację z Brahmerem, to ma w rezerwie start 27 lutego podczas gali Crawford vs Lundy.
Dla doświadczonego Niemca najbliższy pojedynek będzie szóstą obroną tytułu wywalczonego pod koniec 2013 roku.
i wątpliwe że zaryzykuję walkę w Stanach z Kovlaevem , stevsonem czy nawet Fonfarą
Nie że nie wezmie, tylko nie można walczyć o pas po porażce. Oczywiście robi się pewne wyjątki (patrz Gołota), ale na to trzeba mieć bardzo wpływowego promotora..
Skoglund to będzie znośny wybór, choć gość jest potwornie dmuchany (patrz wał z Glenem Johnsonem)
juz oni znajda takiego typa o ktorym nikt nie slyszal a rekord bedzie mial jak najlepszy mistrz
*
*
No, ale mówiłeś, że Brehmer to ambitny typ. http://www.bokser.org/content/2016/02/03/131138/index.jsp
Ambicje to on może miał kiedyś. Teraz jest już "podstarzały", po przejściach (pozaringowych), woli dostawać w miarę bezpiecznych prospektów, ewentualnie drugi sort, wziąć pieniążki i mieć wszystko w dupie.
Z drugiej strony sam nie wiem co dzieje się w obozie Braehmera, ponieważ niewiele wypływa stamtąd informacji. Nie znam też niemieckiego więc też trudno coś sensownego znaleźć w necie. Miło byłoby gdyby ktoś solidnie docisnął Sauerlanda by zdradził plany odnośnie Jurgena, bo te pojedynki z mało znanymi pięściarzami nie mają zbyt dużego sensu. Lata lecą, a tu żadnych poważnych wyzwań.