USTINOW ZGODZIŁ SIĘ NA WALKĘ Z ORTIZEM
Odnalazł się Aleksander Ustinow (33-1, 24 KO) i na godziny przed ostatecznym terminem zaakceptował swój udział w turnieju organizacji WBA, a co za tym idzie starcie z championem w wersji tymczasowej tej organizacji, Luisem Ortizem (24-0, 21 KO).
Zgodnie z rozporządzeniem WBA Ortiz i Ustinow powinni się spotkać najpóźniej 19 czerwca. Na chwilę obecną sytuacja w wadze ciężkiej w World Boxing Association jest skomplikowana. Mistrzem pełnoprawny jest Tyson Fury, pas WBA w wersji Regular posiada Rusłan Czagajew, a tytuł tymczasowy należy do Ortiza. Po turnieju ma zostać już tylko jeden król.
Decyzję białoruskiego olbrzyma potwierdził jego współpromotor, Frank Warren. Lepszy z dwójki Ustinow vs Ortiz będzie musiał potem spotkać się ze zwycięzcą rewanżowej potyczki Władimira Kliczki z Furym.
Zanim jednak Ortiz spotka się z Ustinowem w czerwcu, najpierw 5 marca w Waszyngtonie skrzyżuje rękawice z Aleksandrem Dimitrenką (38-2, 24 KO).
Z wymienionego w artykule towarzystwa (Dimitrenko, Ustinow, Czagajew, Ortiz), tylko Kubańczyk zasługuje na mistrzowską szansę. Pozostali powinni bić się co najwyżej o jakieś paski regionalne, jeśli mają parcie na tytuły.
Sasza p"adnie na pysk" najpózniej w 5 rundzie to będzie spring dla Kubańczyka Ustinow z kolei powinien postawić trudniejsze warunki będzie wyższy od 9 cm od Ortiza ale pewnie też przegra .
Na "pocieszenie" powiem Ci, że wiele osób wiedziała o tym wszystkim, a i tak zarzucała Fury'emu, że obsrał zbroję, że powinien był walczyć i tym podobne bzdury.
Ty przynajmniej potrafiłeś się zachować.
ja nadal uwazam ze powinien wtedy wyjsc do ringu i walczyc naewt dla tego wujka
zbyt wielu ludzi bylo w to zaangazowanych zeby odpuszczac ale to moje zdanie
Prawdziwy twardziel z Ciebie.
Jeśli chodzi o gabaryty, to Luis Ortiz akurat nie narzeka na braki w tej kwestii - to też wielki, silny chłop z potężnym zasięgiem.
Kilka centymetrów różnicy wzrostu nie powinno być problemem biorąc pod uwagę atuty tego pięściarza i mankamenty tamtych.