POWIETKIN: NIE BOJĘ SIĘ WILDERA

Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) wciąż ma nadzieję, że pas federacji WBC zdobędzie na Deotayu Wilderze (36-0, 35 KO), a nie w konfrontacji o wakujący po nim tytuł. "Sasza" od dłuższego czasu pozostaje oficjalnym pretendentem i władze organizacji narzucają Amerykaninowi starcie z Rosjaninem.

Wcześniej Andriej Riabiński - promotor Aleksandra, dawał znaki świadczące o tym, że Wilder może zrzec się pasa WBC i od razu zaatakować championa IBF. Ale mistrz olimpijski z Aten cały czas nastawia się na pojedynek z "Brązowym Bombardierem".

- Nie przywiązuję uwagi do plotek. Mam przecież swojego promotora, który negocjuje warunki naszej walki. Nie wiem nawet jak przebiegają te negocjacje. Ze swojej strony mogę tylko zapewnić, iż chciałbym mierzyć się z najlepszymi. Mam więc nadzieję, że uda się doprowadzić do spotkania z Wilderem, ale jeśli nie, to zaboksuję o pas WBC z kimś innym - powiedział Powietkin. Póki co federacja WBC dała czas obozom Rosjanina i Amerykanina na negocjacje do 26 lutego. Potem, jeśli nie dojdą do porozumienia, nastąpi przetarg.

- Wilder podobno stwierdził w jednym z wywiadów, że się go obawiam. Mogę was zapewnić, że wcale się go nie boję. Jestem na niego jak najbardziej gotowy. Cały czas pozostaję w treningu - dodał "Sasza".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 04-02-2016 07:13:12 
Zoaczymy jak sytuacja sie rozwinie ,bo jak narazie ta walke chce tylko Povietkin ,a koszykarz probuje sie wymigac ,gdyz zdaje soie sprawe ,ze Rosjanin go pozbawi tyulu.
 Autor komentarza: golabek
Data: 04-02-2016 07:31:11 
Kurcze, przed walką Povietkina z Wachem, Rosjanin w ewentualnej potyczce z Wilderem był dla mnie murowanym faworytem. Jednak po tym co widziałem w walce z Mariuszem, mam sporę wątpliwości co do tego jak sobie Sasza poradzi w walce z wysokim Amerykaninem. Wolne, sygnalizowane ciosy Polaka wchodziły zdecydowanie zbyt łatwo a Wilder jest zdecydowanie szybszy.

Z drugiej jednak strony, Wilder wcale nie zachwycił w walce ze Szpilą. Wiadomo, ciężko porównać styl Szpilki do Povietkina, wydaję się że Povietkin będzie łatwiejszym celem od Artura ale z drugiej strony Povietkin zdecydowanie mocniej bije i lepiej wchodzi w półdystans...

Tak czy inaczej walka jest mega interesująca i byłaby to wielka strata dla świata boksu gdyby do takiego pojedynku nie doszło. Dla takich walk mogę kupować PPV.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 04-02-2016 07:42:27 
Wg mnie to się może skończyć przetargiem wygranym przez Ruskich. A w Moskwie na punkty może być różnie. Nie spodziewam się rozwiązania przez KO, więc lepiej żeby punktowanie było w miarę uczciwe. Sądzę, że tego boi się obóz Wildera. Przy sprawiedliwym sędziowaniu wynik może iść w dwie strony, wg mnie sprawa otwarta.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 04-02-2016 07:48:02 
walteralfa

co ty wyskakujesz z tekstem "w moskiew na punkty moze byc roznie..."
widziales tam kiedys wałek sedziowski?
bo sobie nie przypominam
 Autor komentarza: tolek78
Data: 04-02-2016 08:25:05 
Rosjanom jakoś specjalnie nie zależy aby walczyć w Rosji.Od dłuższego czasu dają do zrozumienia że mogą walczyć w USA oni naprawdę nie boją się Wildera.Ci co piszą że w u siebie Sasza będzie walczył na dopingu to jak wytłumaczą słowa że Powietkin chętnie poleci na walkę do USA.Wilokrotnie to obóz Rosjanina powtarzał
 Autor komentarza: holy
Data: 04-02-2016 08:36:34 
Wilder nie jest wielkim mistrzem. W każdej z tych trzech obron z bokserami - powiedzmy sobie szczerze - drugiej kategorii męczył się strasznie. Powietkin go skończy.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 04-02-2016 09:07:43 
odyniec
Data: 04-02-2016 07:48:02

Niby wałów u Ruskich zbyt wielu nie było, ale z drugiej strony nie mieli oni zbyt wielu okazji do wałowania rywali swoich zawodników - mało u nich walk na wysokim poziomie, w których wał był potrzebny/możliwy.

Przykładem kontrowersyjnego werdyktu może być np. Czakijew-Ventura.

Poza tym - naprawdę uważasz, że biorąc pod uwagę panującą u nich, wszechobecną korupcję, afery dopingowe - generalnie - skłonność do oszustw, nie odważyliby się na wał w razie potrzeby?
 Autor komentarza: KnockKnock
Data: 04-02-2016 09:25:10 




No kurwa czego sie tu bac? Szpilka z nim prawie wygral na punkty, dostal KO przez moment nieuwagi ale walke do 9 rundy chyba wszyscy widzieli.



 Autor komentarza: Miro
Data: 04-02-2016 10:15:20 
Jak się ma w pamięci dawnych mistrzów świata od lat 70- tych w górę - to na prawdę ci dzisiejsi na tle tamtych wyglądają tak jakby przez dziwny zbieg okoliczności zostali mistrzami. Wilder sprawia wrażenie jak by tylko swoim gabarytom i sile ciosu zawdzięczał to, że został tym mistrzem świata. No gdzie jego technika i umiejętności czysto pięściarskie do choćby Hollyfielda , Lewisa czy Claya. To jest przepaść co nie znaczy , że dzięki właśnie swoim gabarytom i sile ciosu też by Wilder zaistniał w dawnych czasach i mógłby fuksem zdobyć mistrzostwo świata. Goliat zawsze ma naturalne argumenty w ringu. Ale szczerze to mam dyskomfort oglądając w ringu Wildera. Weźmy ostatnią walkę z Arturem Szpilką. No przecież taki Ali, Tyson, Holyfield, Foreman, Frazier ,Bowe, Lewis moim zdaniem szybko by rozpracowali Artura i rozszyfrowali ten jego ponoć wielce niewygodny styl leworęcznego a "inteligencja" Wildera długo nie mogła znaleźć sposobu na Szpilkę. Owszem młodsze pokolenie może zachwycać się Wilderem ale nie starsze , które więcej przeżyło mistrzów świata.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 04-02-2016 10:31:34 
Miro
Data: 04-02-2016 10:15:20

wymieniłeś część z najwybitniejszych mistrzów w historii i porównujesz ich do Wildera:-)

Ale pas mistrza od lat 70 mieli nie tylko Lewis, Tyson, czy Ali, ale również np. Akinwande, Smith, Wałujew, czy Seldon i jeszcze co najmniej kilku innych, na tle których Wilder wypada całkiem ok.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 04-02-2016 10:40:26 
mam nadzieje ze jak dojdzie do przetargu to ruscy zrobia walke w rosjii i murzyn bedzie musial w koncu pokazac jaki z niego gieroj poza wlasnym ringiem i cieplym kurwidolkiem w alabamie
 Autor komentarza: CELko
Data: 04-02-2016 11:05:34 
Powietkin znowu bedzie lezal 6 krotnie
 Autor komentarza: dywizjon303
Data: 04-02-2016 11:06:03 
Povietkin to stara szkoła boksu i niesamowicie solidny pięsciarz,,nigdy w życiu Wilder nie boksował z takim zawodnikiem,i wydaje mi sie ze w tym przypadku warunki fizyczne Wildera go nie uratują!Povietkin pójdzie po swoje!
 Autor komentarza: CELko
Data: 04-02-2016 11:06:17 
Szpilka nic nie zrobil, dostal krotki prawy prosty i padl zabity.
 Autor komentarza: CELko
Data: 04-02-2016 11:15:37 
dywizjon Powietkin zawsze był jest i będzie niespełniony w HW.Bo zwyczajnie na zawodowych ringach nie jest już takim kozakiem.Pokazał to Kliczko, rzucając go 5 razy na deski.Pokazał go Marco Huck tłamsząc go fizycznie raz po raz.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 04-02-2016 12:06:15 
Wilder go znokautuje
 Autor komentarza: Mike555
Data: 04-02-2016 12:32:46 
Uparliście się wszyscy na tego ruska. Szanse 50 na 50 bez dwóch zdań i nie ma co dodawać.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 04-02-2016 12:48:53 
Sasha go rozniesie w drobny mak.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 04-02-2016 12:54:12 
Cyt. "Wcześniej Andriej Riabiński - promotor Aleksandra, dawał znaki świadczące o tym, że Wilder może zrzec się pasa WBC i od razu zaatakować championa IBF."

Ja pier...lę! Jeśli tak by Wilder zrobił, to wyszydzaliby go chyba nawet amerykańscy niedzielni kibice.

Całkiem możliwe, że tak zrobi, albo przynajmniej ucieknie przed Powietkinem, bo ja mu z Rosjaninem nie daję żadnych szans.
 Autor komentarza: bolos
Data: 04-02-2016 14:03:42 
holy
"Wilder nie jest wielkim mistrzem. W każdej z tych trzech obron z bokserami - powiedzmy sobie szczerze - drugiej kategorii męczył się strasznie. Powietkin go skończy." Ta strasznie sie męczył, z Francuzem wygrał wszystkie rundy i tak go obijał że walke przerwano z Molina to samo, a Szpile cieżko znokautował
 Autor komentarza: PawlakC
Data: 04-02-2016 14:06:45 
zeitgeist, na jakiej podstawie uważasz, że Wilder ucieka od Powietkina? Bo powiedział tak jego promotor? On zawsze będzie mówił, że Powietkin jest najlepszy i że wszyscy się go boją i uciekają przed nim. Ale to nie znaczy, że jest to prawda. Jakoś nikt inny oprócz niego nie mówi, że Wilder chce zwakować pas WBC i walczyć z Martinem. On sobie coś uroił.

Ci, którzy tak gloryfikują Rosjanina i nie dają szans Wilderowi, proponuję sobie obejrzeć jego walki z Huckiem i tym ślimakiem Wachem. Może zmienicie zdanie.
 Autor komentarza: starycap
Data: 04-02-2016 14:50:35 
A ilu tu z piszących miSZCZów nie tak dawno pluło na Hucka a okazuje się że zapewne nie był taki zły.
 Autor komentarza: PawlakC
Data: 04-02-2016 16:05:56 
Umiejętności Hucka zdefiniował Głowacki. Huck był dobry gdy walczył u siebie w Niemczech i był pod opieką Sauerlandu, gdzie ustawiali mu walki (przykładowo z Lebedevem) oraz ostrożnie dobierali przeciwników. Dlaczego nigdy nie walczył z Włodarczykiem, Adamkiem lub Haye'm? Widocznie porażka z Cunninghamem dała im do myślenia. Wystarczyło, że Huck rozstał się z Sauerlandem, wyjechał do Stanów i od razu poniósł porażkę.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 04-02-2016 16:47:15 
Mariusz Wach trafiał Powietkina to teraz sobie wyobraźcie co zrobi z nim Wilder.
Powietkin to żadne wyzwanie.
Huck pokazał, że jest przeceniany.

Powietkin powinien lać Mariusza kombinacjami.
Widzieliście takie?
Jak on chce zrobić krzywdę Wilderowi.

Oczywiście że Wilder jest dziurawy, ale Powietkin nie będzie w stanie tego wykorzystać.
 Autor komentarza: wyso
Data: 04-02-2016 18:16:49 
Sasza zbierze na łeb i tyle w temacie. Za mały za wolny na tych gigantów i przeceniony.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 05-02-2016 07:47:13 
wyso - zgadzam sie
 Autor komentarza: Kadej
Data: 05-02-2016 13:53:21 
CELko
Povietkin był liczony z Kliczko 4 razy z czego 2 jak nie 3 raz niesłusznie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.