FRANK BRUNO CHCE WRÓCIĆ NA RING
To robi się powoli groźne... Dopiero co chwaliliśmy Franka Bruno (40-5, 38 KO) za świetną formę, ale po treningu pokazowym. "On mając ponad 54 lata wciąż zawstydza swoim wyglądem ponad połowę młodych zawodowców" - pisali brytyjscy dziennikarze. Wtedy chyba jednak nie wiedzieli, że te pochwały popchną dawnego mistrza wszechwag do powrotu na ring!
Anglik miał swoje problemy natury psychicznej, choć fizycznie nadal prezentuje się wybornie. Tylko że pomysł o powrocie do rywalizacji z młodszymi o trzy dekady rywalami i tak wydaje się mocno poroniony.
- Cały czas przebywam na sali i właśnie dlatego chcę wrócić do boksu. Nie mam wyboru, trenuję dzień w dzień - przyznał mistrz świata organizacji WBC w latach 1995-96.
Na szczęście tego wielkiego wojownika przed tym szalonym pomysłem może uchronić Brytyjska Komisja Bokserska, po prostu nie przyznając mu licencji na starty. Cały czas bierze przecież leki na depresję, no i właśnie mija dwadzieścia lat od jego ostatniego startu.
Chcecie zamieszczać ciekawe powroty to macie facet chce wrócić ale komisja nie chce dać mu licencji.Jedna przegrana z Darkiem Michalczewskim,chłopak chce wrócić aby walczyć i zarobioną kasę inwestować w ośrodki z trudną młodzieżą,zresztą po stracie syna tym się zajmuje w szkołach i nie tylko
https://youtu.be/44IjIjPlEuY
Założę się, że skoro jacyś 35 letni paralitycy przechodzą to on też przejdzie. Zdrowy jest, na jakiej podstawie przyjąć, że on bardziej straci zdrowie od ciosów na głowę niż 35 latek?