ADAMEK JUŻ W POLSCE - WKRÓTCE NAZWISKO RYWALA
Redakcja, Informacja własna
2016-01-31
Dziś kilkanaście minut po południu Tomasz Adamek (50-4, 30 KO) przyleciał do Polski. Dawny mistrz świata dwóch kategorii oraz pretendent w trzeciej - tak jak ostatnim razem, będzie przygotowywał się w ośrodku w Łomnicy do startu podczas gali z serii Polsat Boxing Night.
"Góral" wystąpi oczywiście w walce wieczoru. Kto będzie jego rywalem 2 kwietnia w Krakowie? - To już kwestia godzin. Wkrótce wszystkiego się dowiecie - mówił tuż po przylocie do ojczyzny.
BOXREC A POLSKA WAGA CIĘŻKA (STYCZEŃ 2016)
Oczywiście na lotnisku nie mogło zabraknąć kamery BOKSER.ORG. Wkrótce krótka rozmowa z Adamkiem.
Jako jego fan uważam że powinien już dać sobie spokój. Nic więcej nie zdziała ani niczego więcej nie pokaże, to oczywiste, a karierę miał spełnioną więc po co się męczyć. Oczywiście to myślenie kibica, zawodnikowi nie jest łatwo rzucić to, co jest jego życiem, pozwoliło mu się ustawić, zdobyć laury i popularność. To nie takie proste.
rywal ciągle mu nieznany, pewnie kozak będzie dany
nie na pierwsze raczej danie, a na drugie tańcowanie
i przyjedzie boks-maszyna,coś pokrzyczy się pospina,
stary taki zardzewiały, i z nazwiska nawet znany
Arreola lub Molina, a nuż Silvin cud malina
lub też inny wynalazek, ten De Mori też go jarze
kto to będzie to nieważne, bo tak mówiąc na poważnie
nie ta liga nie ta półka, pewnie będzie z tego bułka
taka z masłem lekko strawna, co już dawno tak przygasła
na pięściarskim o to ringu, się pojawi kukuryku
kto to nie wiem nie chce wiedzieć, trudno coś wam tu powiedzieć
rywal no name pierwsza klasa, duża waga inna rasa
czarno biały multi-kulti,się zabuli się przewróci
i w rankingach notowany, wielka feta wygrywamy
będzie sukces niebywały, na tytuły wciąż za mały
ale wróci do dziesiątki, taka prawda żadne mrzonki
potem lanie na przystawkę, koniec smutno i brutalnie
skąd to info?
To byłaby bardzo ciekawa walka, i myślę że Molina nawet byłby nieznacznym faworytem w takim pojedynku
Z lżejszych przeciwników mamy Baretta, Leapaia, Liakchovicha, Derrick Ross'ego. Jest jeszcze Oquendo, Tarver, a z prospektów do pyknięcia Breazale, Ruiz Jr, Martin, rewanż z Glazkovem.
To tyle. Najbardziej chciałbym zobaczyć Adamek vs Chagaev/Thompson, dobre nazwiska do rozkładówki, tym bardziej, że od 2010 są prawie co roku w rocznych zestawieniach The Ring. Potem mógłby się zastanawiać nad celowaniem w pasy mistrzowskie. Kto wie może dojdzie kiedyś do starć Adamek vs Haye i Haye vs Povetkin :D
Czy Ty myślisz, że Adamek dałby radę z Brazilem, Ruizem i Martinem? Brazil to młody, wysoki i silny prospekt, prawdopodobnie pokonałby dzisiejszego Adamka przed czasem. Ruiz gruby i zaniedbany, ale ma szybkie ręce i nieźle wywiera presję, natomiast Martin znokautował Glazkova, który porozbijał Adamka.
Według mnie Tomek z całym szacunkiem dla niego, mógłby ewentualnie w Polsce wygrać przez wałek punktowy z Tonym.
Przy uczciwym punktowaniu byłoby blisko remisu z Thomsonem, natomiast Chagaev funduje mu K.O
@tomekck91
jesteś z Kielc?
Adamek spokojnie wypunktowuje tego kloca Thompsona, Tony po prostu nietypowo walczy i dlatego jest niewygodny, ale Adamek to lepszy zawodnik od Tonego. Na 10 walk w swoich prime to Adamek wygrywa 9, a teraz Amerykanin nie ma już dobrej kondycji, flaczeje i jest do wypykania w końcu Scott dał radę, którego Adamaek technicznie też jest w stanie rozwalić, a nawet znokautować. Jak dla mnie Saleta był już groźniejszy od tego obecnego Thompsona. Widziałeś Ty kiedyś znokautowanego Adamka? Chagaev to jeszcze większy kloc od Thompsona, są wolniejsi od niego.
jantra
Ruiz Jr mnie już denerwuje, skoro zdziadziały Grant byłby dla niego zagrożeniem to co dopiero Adamek? Breazale jest solidny, ale wciąż zbiera doświadczenie, mógłby popełniać błędy i to samo tyczy się Martina, który nie znokautował Glazkova tylko kontuzja znokautowala Ukraińca. Dostał pas za darmo, nie bił się frajer w eliminatorze nawet :) No nieźle porozbijał Glazkov Adamka... to juz bardziej Szpilka pokonał Adamka niż Ukrainiec. 116-112 u sędziego to nie rozbicie, przebudziłby się w 8 rundzie to jeszcze by pstryknął Glazka na punkty i nie oszukujmy się, ale słabo był przygotowany wtedy do pojedynku, nie docenił Glazkova.
To musi być ktoś kogo zna niedzielny kibic, czyli w Polsce już takiego nie ma poza Diablo. Ale sądzę, że to będzie ktoś z zagranicy. Sensowny i w miarę kojarzony nad Wisłą byłby Areola, niemniej sądzę że byłyby jakieś przecieki wcześniej.
Rozkminiłem Cię po CK, dobrze wiedzieć że ma się swojaka na forum, pozdro.
Dobra, ale ta kontuzja wyniknęła z ciosu Martina, Glazkov stojąc sam nagle nie upadł i nie złapał się za nogę. Może Martin miał trochę szczęścia, ale jego cios miał wpływ na ten nokaut. Co do Brazila to Adamek nie potrafi walczyć z wysokimi dwumetrowymi rywalami, widać to było po walce z Grandem i Vitalijem. Jedyne kto mu pasował to gruby, powolny i leciwy McBride. Nawet nie dwumetrowi a nawet trochę niśsi rywale tacy jak Walker (194 cm) i Szpila (196 cm) byli cholernie nie wygodni i trudni dla Adamka.
Czy ja wiem czy tak nic nie zdziałał? Podjął rękawice z Gołota, który łatwo by wskoczył do rankingu z kimś innym, a stawką był IBF International, który gwarantował dobrą lokatę w rankingu. Później Arreola wysoko notowany, a zaraz po nim unikany Michael Grant. Maddalone i McBride'a bił mając już zagwarantowaną walkę z Vitalijem, więc podejmowanie ryzyka biorąc Povetkina/Chagaeva w tamtych czasach to byłaby czysta głupota. To tak jakby Povetkin wziął Haye przed Wladimirem Klitschko.
Przegrał z jedynym prawdziwym mistrzem w tamtych czasach, ale już w 2 walce od porażki ubił Chambersa, który był długo notowany w czołówce. Wtopił z Glazkovem, ale skoro Borek potrafi więcej wyciągnąć z Adamka niż Bloodworth to pozdrowienia dla Rogera. Gdyby nie Mateusz to mógłby być wstyd w starciu z Saletą. Szpilka wygrał ponieważ jest lepszy.
Zobacz ostatnie walki Chagaeva, mimo wieku nadal mega dynamiczny i z kowadłem w łapie.
Thompson z kolei tak jak powiedziałeś niesamowicie niewygodny, do tego dochodzą warunki fizyczne, z obecną szybkością górala to raczej jest nie do przeskoczenia, pozdro.
Adamek wykorzystał starego, schorowanego i otyłego Gołotę, który miał najlepsze lata za sobą by po łatwej walce zarobić 300 tyś $ i łatwo i efektywnie zadebiutować w wadze ciężkiej. Pomijając już aspekty, że Gołota dał mu dach nad głową, zaprzyjaźnił się z nim, pomagał mu w USA a Adamek go zdradził jak Bobby Gunn Rocky'ego w V części i wyzwał go na pojedynek.
Grand był już 40 letnim emerytem w walce z Tomkiem, ponadto nawet w prime miał szklaną szczękę, także nie wygrać z nim przez nokaut to wstyd. Chambersa nie ubił, Chambers który walczył ze złamaną ręką wygrał wg mnie 115-113 z Adamkiem, ale typową decyzją Duvy Adamek dostał werdykt.
Zgadzam się że w walce Andrew-Góral Tomek tak naprawde walczył z cieniem dawnego Gołoty, nie oszukujmy się, to miało być symboliczne przekazanie pałeczki.
Ja WesołaStreetElite. :)
Wiadomo, same oczywistości, ale prawdą jest też, że przez długi czas był ścisłą czołówką Heavyweight. Obok Adamka byli Povetkin, Chagaev, Wlad Klitschko, Vit Klitschko, Thompson, Haye, Arreola, Chambers, Boytsov, Dimitrienko a zawodnicy tacy jak Fury, Chisora, Helenius, Pulev to byli tylko prospekci.
Wszyscy wiemy jak wyglądały wtedy walki pomiędzy czołówką:
- nie było takich walk
- rzadko walczyli
- nigdy nie walczyli z nikim czołowym
Adamek - kalkulując czysto na papierze - nie wypadał zatem na ich tle tak tragicznie. Porażka z Vitalijem to nie ujma na honorze, a Arreola czy Chambersa wypykał i walczył często. Nie pompował rekordu do 30 wygranych w HW by zawalczyć z kimś mocnym tylko już w 10 pierwszych walkach leciał na najlepszych, na najwyżej notowanych.
Zatem jeśli ktoś pisze, że "Adamek wcale nie był czołówką HW" to się myli i pieprzy głupoty.
O tym właśnie mówię, cenię Adamka za wagę półciężką i junior ciężką, ale "ciężki" z niego żaden. W wadze ciężkiej mogły czekać go sukcesy albo z bardzo powolnymi fizolami takimi jak Arreola czy Peter albo z jakimś cruiserem który przeszedł do ciężkiej jak Cunningham czy Tarver. Jednak z konfrontacji z wysokimi ciężkimi takimi jak Vitali, Szpila, Fury, Wilder czekałyby go baty. Podejrzewam nawet, że Price by znokautował Adamka wzrostem.
- W 2010 roku był 4
- W 2011 roku był 3
- W 2012 roku był 5
- W 2013 roku był 3
- W 2014 roku wyleciał z rankingu po dwóch porażkach z Glazkovem i Szpilką.
A mimo tego federacje jak WBC dają mu i tak akredytacje po zwycięstwie nad Saletą. Dlatego, że wolą mieć w rankingu Adamka niż 10ciu nołnejmów.
Moim zdaniem nie był nigdy w TOP 15.
- Był notowany w czołowych 15stkach federacji, a zatem zaliczał się do czołówki
- W Top10 magazynu The Ring od 2008 roku do 2011roku, zatem zaliczał się do czołówki
- Akredytacje dostał za to, że był młody (i nadal jest) i miał dobre warunki fizyczne
- Miał sporo nazwisk, które i tak dawały mu lepsze resume niż np. obecnie u takiego Joshuy/Parkera
- Przykłady: Ross Puritty, Chris Koval, Andreas Sidon, Vaughn Bean, Timo Hoffman, Luan Krasniqi, Malcolm Tann, Albert Sosnowski, Derrick Rossy
- Bił się z czołówką Chambers WBO eliminator (113-113, 111-116) i Pulev (94-97 w momencie nokautu)
- Był mistrzem Europy wagi ciężkiej
Kupiłbyś bilet na walkę Adamek vs Price? Ta szklanka Price to nie zasługuję nawet na taki pojedynek haha
@Jantra dobrze prawisz, ale co ty za obsesje z tym Szpilka masz? Szpilka ma 191 cm, mierzyli ostatnio a Adamek ma 187.8 cm, 3 cm z groszami roznicy...A Szpilka 10 cm nizszy od Wildera.
Zmien dilera...Mowisz, ze ma dobra rozkladowke? Przeciez Sosnowski nawet w pojedynkach z angielskimi taksowkarzami wylatywal z ringu i konczylo sie to dla niego ciezkim nokautem...Po Kliczce byl kompletnie rozbity. Koval bum go poslal na deski...Krasniqi byl juz stary i rozbity. To wszystko bumy lub sredniaki ( Ross Puritty, Rossy). A Price by pewnie Adamka znokautowal...Adamek ma waciany cios i nawet Price'a by nie znokautowal.
rankingu wagi ciężkiej to w ciężkiej Adamek ma bilans 12-3-0 a lepsi polscy ciężcy od niego to w rankingu Gołota, Saleta, Szpilka czy nawet Sosnowski (Saleta i Sosnowski zdobyli EBU a Adamek nic).
Z Golota sie zgodze z czysto sportowych umiejetnosci ale Szpilka narazie nic nie osiagnal z Adamkiem wygrał 1 runda 96;94 z reszta w 8 rundzie Szpilka o mały włos nie zaliczył desek a Sosnowski z Saleta ze swej najlepszej formy dostaja z Adamkiem .
Szpila (196 cm)?
Ostanio przed walka mierzyli Szpilke i miał 191 cm ale widocznie sie musieli pomylic.
Kupiłbyś bilet na walkę Adamek vs Price?
To nie ma znaczenia czy ja bym kupił, ale czy kibice w Polsce kupią. A kupią jak zawsze.
Poza tym jeśli Price ma coś jeszcze osiągnąć w boksie to musi pokonac właśnie kogoś takiego jak Adamek.
Szpila ma 196 cm wzrostu, ale wychodzi mu 191 bo jest często zgarbiony i rzadko kiedy się prostuje, głupek. Nie wiem czemu musi wiecznie krzywo stawać nawet podczas mierzenia. Może chce oszukać w ten sposób rywalów że jest niższy niż jest w rzeczywistości by go lekceważyli?
Dlatego ja właśnie wolę nie dawać Tomka do rankingów polskiej wagi ciężkiej wszech czasów bo dosyć słabo by wyszedł. Z półciężkich miałby 2 miejsce po Darku a w cruiser 1.
Ma 191cm mierzył się przed Wilderem.
bo ja sie boje zeby nie byl to ktos typu letr...
Arreola?
Fres Oquendo?