ZOU SHIMING I RYOTA MURATA WYGRYWAJĄ PRZED CZASEM
Redakcja, Informacja własna
2016-01-30
Wracający po nieudanym ataku na tron federacji IBF wagi muszej Zou Shiming (7-1, 2 KO) zanotował przed momentem zwycięstwo na ringu w Szanghaju.
Trzykrotny finalista olimpijski, w tym dwukrotny złoty medalista, wyglądał dziś bardzo dobrze i zastopował w ósmym starciu niepokonanego dotąd Natana Coutinho Santanę (12-1, 10 KO). Tym samym zdobył wakujący, międzynarodowy pas organizacji WBO.
Wcześniej aktualny mistrz olimpijski w wadze średniej - Ryota Murata (9-0, 6 KO), efektownie rozprawił się z Gastonem Alejandro Vegą (24-11-1, 10 KO). Japończyk powalił rywala już w końcówce pierwszej rundy, a w drugiej dokończył dzieła zniszczenia.
Korzystając z dobrodziejstwa jakim jest dekoder Cyfrowego Polsatu nie będę brał udziału w dyskusji w temacie "Waszym zdaniem", gdyż uciekam przed TV. Mega wieczór się zapowiada. Najpierw na rozgrzewkę gala z Londynu, a w środku nocy hala Centre Bell i rewanż Pascala z Kowaliewem. Tak jak przy okazji pierwszej walki, tak i tym razem mocno ściskam kciuki za Pascala. Liczę, że Freddie Roach zrobi tą różnicę, a Haitańczyk tym razem będzie przygotowany jeszcze lepiej.
#TeamPascal!