DE MORI: DO TEJ PORY NIE PAMIĘTAM NIC Z WALKI
Redakcja, Daily Mail
2016-01-23
- Szczerze mówiąc do tej pory nie pamiętam niczego z tej walki - przyznaje Mark de Mori (30-2-2, 26 KO), który tydzień temu poległ po zaledwie 131. sekundach konfrontacji z wracającym do boksu po trzech i pół roku przerwy Davidem Haye'em (27-2, 25 KO).
- Pamięć wraca mi dopiero od momentu, gdy byłem już w karetce. Czułem się tak, jakby on uderzał mnie trzymając w dłoni jakąś cegłówkę. Niby wiedziałem czego mogę się spodziewać, a i tak byłem bezradny - przyznał zdemolowany przez "Hayemakera" Australijczyk.
Przed tym pojedynkiem De Mori zajmował dziesiąte miejsce w rankingu WBA. W najnowszym zestawieniu Haye wskoczył na dziewiątą pozycję w notowaniu tej federacji.
Haye nie ma szans na osiągnięcie czegoś więcej niż powyższy scenariusz. Jego kontuzja była poważna, szybkość spadła, widać że nabrał zbędnej masy.
W tej walce pomyliłem się co do De Mori. Myślałem, że jest jednak lepszy. A to gościu pokroju tych, których pokonywał Najman.
Podobno, te czarne rajtuzy dają moc, tak jak białe Witalijowi, dawniej.
A poważnie mówiąc, to chyba jakieś problemy natury krążeniowej.
ale David to raczej nie celuje w pasy tylko w dużą kasę niekoniecznie obchodzą go tytuły:)raczej nazwiska żeby zarobić jak najwięcej:)
Za nim On się dopcha do jakiejkolwiek walki o tytuł to się zestarzeje i będzie na emeryturze:)
Facet w wywiadach opowiada,że pomalutku będzie się wspinał aż dojdzie do walki o mistrzostwo(gość nawija jakby miał 22 lata i był w sztosie),co na moje oznacza,że obije jeszcze z dwóch oszołomów i będzie liczył na jakąś kasową walkę z AJ lub liczy,że Tyson przegra z WK i zawalczy z nim za dobrą kasę w UK.
Unik i prawy jak z wagi junior ciężkiej.
Haye ciężko nokautuje Powietkina, a Wildera ma szansę pokonać, jak go dorwie przy linach.
Wilder jest dziurawy w swojej podwójnej gardzie.
Szpilka nie potrafił zadawać kombinacji w zwarciu i niepotrzebnie odchodził.
Z Furym może mieć ciężko, bo ciężko mu będzie do niego podejść.
Z drugiej strony kto jak nie Haye... byle mu jaj starczyło aby zaryzykować.
Ale USS Cunningham pokazał że na nogach można boksować z Tysonem.
A USS nie ma ze swoim ciosem podskoku do Haye !
ale David to raczej nie celuje w pasy tylko w dużą kasę niekoniecznie obchodzą go tytuły:)raczej nazwiska żeby zarobić jak najwięcej:)
Po części się zgadzam z tym co napisałeś, ale nie do końca.
Ile zarobił z de mori? Pewnie "grosze" bo musiał wrócić i być bum na przetarcie po tak długiej przerwie, to raz.
Dwa, jak zdobyłby pas IBF- a jeśli dojdzie do pojedynku to na 99,9 % wygra.
Podsumowanie:
Zarobi więcej aniżeli z de mori, ale to nic znaczący szczegół, żeby jasność była. Haye będąc w posiadaniu pasa IBF- będąc mistrzem tej federacji hmm może o wiele więcej ugrać aniżeli bez pasa :-)
Haye będąc w posiadaniu pasa IBF- będąc mistrzem tej federacji hmm może o wiele więcej ugrać aniżeli bez pasa :-)
No sprawa jasna i oczywista ja tylko myślę,że nie koniecznie mu na tych pasach zależeć może się mylę może przemawia przeze mnie antypatia do niego przez te wszystkie jego kombinacje i krętactwa.Jak patrzę na tego gościa lub słucham to jestem pewien,że gdyby miał propozycję walki o pas a obić buma za większą wypłatę wybrałby tego buma:)
Podsumowanie:
Patrząc na tych ogórków co walczą o pasy to co by nie było to dobrze dla boksu,że wrócił:)
Rozumiem Twoje rozgoryczenie tego, że Haye kręci, mataczy.
To mnie też wkurwia to raz.
Z drugiej strony kontuzję miał poważną, poważnie to miał zakończyć karierę w wieku 30 lat będąc MŚ. Nie został.
I wraca.
Zobaczymy, to dwa :-)
tu macie link do tej gali
pisza cos w niemiaszkowej prasie o tym jak ruskie zrobily porzadek z szmatoglowymi?
Co Ty wysyłasz? Zagrożenie zostało wykryte przez twój link.
walka jak za czasow gdy opalach byl w swoim primie...
rocky - na razie nie w oficjalnch mediach
banananowy kraj - niemcy...
Tolek, mój program nie przyswaja Twojej myśli, mam Avast i mnie ostrzega.
Ja avasta już dawno nie używam bo mnie wkurwiały fałszywe ostrzeżenia teraz mam comodo i nie narzekam
https://www.youtube.com/watch?v=3aRz0IVMuW8
StewRoid: zapisz sobie mój post i za rok bedziesz przepraszał :)"
-----------------------------------------------
Jak na razie to Ty tutaj przepraszasz wszystkich po każdych glupotach ktore wygadujesz. Przypomnę Twoje "złote myśli":
PROGNOZA WALKI FURY- KLICZKO, PRZEZ MISTRZA INTELEKTU WALTERALFA:
"Autor komentarza: WalterAlfaData: 24-11-2015 23:00:31
"To nie był mój dzień. A w ogóle to w Niemczech było za zimno. A zresztą ja boksu nie lubię. Kończę karierę. Ale wrócę za rok, silniejszy i zleję tą c**** Kliczko!"
- Tyson dzień po... 😃"
----------------------------
Graty miszczu, zapiszemy sobie Twoje madrosci
Co nie zmienia faktu, że stawiałem na Kliczkę.
Zresztą ten tekst to była głupawka po tygodniu nie ruszania się z biura :D
Co nie zmienia faktu, że stawiałem na Kliczkę."
--------------------------------------------------
Nie wiem czy siedziales w biurze czy nie i nie kumam po co mi o tym opowiadasz, tak czy siak skompromitowales sie totalnie tymi 'zlotymi myslami', także teksty o zapisywaniu Twojego postu i przepraszaniu za rok to chyba jakiś zart, nieprawdaż kolego?
Pozdrawiam i proponuję z większym dystansem podchodzić do dywagacji na portalach :)