WŁADIMIR HRIUNOW W SZPITALU. KTOŚ NA NIEGO NAPADŁ
Redakcja, rsport.ru
2016-01-23
Jeden z najbardziej znanych rosyjskich promotorów bokserskich Władimir Hriunow trafił do szpitala po tym, jak został w czwartek wieczorem zaatakowany na ulicy w pobliżu swojego domu w Moskwie.
Nie wiadomo, kto stoi za napaścią, nie udało się też ustalić motywu przestępstwa. 48-letni Hriunow cały czas przebywa w szpitalu. Jego stan lekarze określają jako stabilny.
Rosjanin nawiązał ostatnio bliską współpracę ze słynnym Royem Jonesem Jr, któremu w grudniu zorganizował w Moskwie walkę z Enzo Maccarinellim. W przeszłości pracował też m.in. z Aleksandrem Powietkinem, Olegiem Maskajewem i Denisem Lebiediewem.
Standardowy wpierdol po rosyjsku, nic sie nie stalo.
Pomijając już ochronę, zastanawiam się, czy taki Hriunow chodzi sobie tak po ulicy nieuzbronjony?
Ma chodzić z pistoletem? I jak by to pomogło?
Załóżmy, że chcesz kogoś pobić a on ma pistolet. Czy mu to coś pomoże? Raczej nie.
Data: 23-01-2016 10:52:48
Wach i Durodola dorwali pierwszego lepszego promotora z Rosi i poturbowali za te przekręty z dopingiem
hehe mialem pisac durodola go dopadl.. :D
Proste? Proste.