ALEKSANDER POWIETKIN: NAJPIERW WILDER, POTEM UNIFIKACJA

Aleksander Powietkin (30-1, 22 KO) jako oficjalny pretendent federacji WBC z bliska oglądał sobotnią potyczkę Deontaya Wildera (36-0, 35 KO) z Arturem Szpilką. Rosjanin ma jasno sprecyzowane plany - najpierw pas WBC, a potem zunifikowanie pozostałych tytułów królewskiej kategorii.

"Sasza" ma zapewnienie od władz organizacji, że to on będzie teraz rywalem "Brązowego Bombardiera". To jednak tylko część większego planu.

- Nie zajmuję się negocjacjami z obozem Wildera, od tego jest mój promotor. Ale z tego co mi ostatnio mówił, wkrótce powinniśmy wiedzieć więcej. Do czołówki wagi ciężkiej zawitało teraz wielu nowych pięściarzy. Fury pokonał Kliczkę zasłużenie, ale przed nimi rewanż. Władimir na pewno wyciągnie odpowiednie wnioski z tej porażki i druga walka może wyglądać zupełnie inaczej. Nie mam zamiaru wybiegać za bardzo w przyszłość, bo najpierw czeka mnie starcie z Wilderem. Ale oczywiście plan jest taki, by najpierw zdobyć tytuł WBC, a potem zunifikować pozostałe - nie ukrywa mistrz olimpijski z Aten sprzed blisko dwunastu lat.

ALEKSANDER POWIETKIN: NIE OBAWIAM SIĘ WILDERA PO TYM CO ZOBACZYŁEM

Przypomnijmy, że Powietkin ma na rozkładzie dwóch naszych rodaków. W maju 2013 roku w obronie pasa WBA Regular zastopował Andrzeja Wawrzyka w trzeciej rundzie, a jedenaście tygodni temu w eliminatorze do tronu WBC pokonał przez TKO na skutek kontuzji oka w ostatnich sekundach dwunastej odsłony Mariusza Wacha.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 21-01-2016 17:21:36 
Rusek nie docenia Wildera i dobrze, niedawno umarł jego trener od przygotowania fizycznego co go tak faszerował prochem.. Mam nadzieje , że Wilder mu zgasi ładnie światło jak Szpilce bo Povietkin nie umie walczyc z wysokimi i przyjmuje w każdej walce na morde.Tutaj jeden cios Wildera i szpital jak Szpilka.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 21-01-2016 17:49:06 
Byk
Myślę że Povietkin może dać dobrą walkę, choć zapewne łatwiejsza niż Szpilka. Układ styli itd... Wilder przez KO.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 21-01-2016 17:58:34 
Povetkin ma z Wilderem równe szanse a nawet Povetkin trochę większe. Jeżeli Szpilka przeboksował 9 rund to co dopiero Povetkin.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 21-01-2016 18:03:10 
W sumie to nikt wcześniej nie pogonił Wildera tak jak Szpilka, bo nie walczył z dobrymi rywalami. Nie ma za dużo walk, w których Wilder musiał się zmagać. Trudno więc oceniać Amerykanina wyłącznie po ostatniej walce.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 21-01-2016 18:12:19 
Szpilka unikał walki i wymian. Wytrwał tak długo bo był niewygodny. Aleksander będzie szedł do przodu lub stał w miejscu. Trochę jak Stivern.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 21-01-2016 18:17:07 
@wojtyla85
Porównujesz klocka sluggera Stiverna, który nie potrafi gonić innych po ringu do Povetkina, który bardzo dobrze skraca dystans i jest mega dobry w półdystansie?
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 21-01-2016 18:18:00 
Povietkin nie potrafi boksować z wysokimi zawodnikami?? to kto potrafi?
Akurat Rusek był trudnym przeciwnikiem dla Kliczki i walka dlatego wyglądała tak jak wyglądała. Sasza bardzo dobrze radzi sobie z wysokimi i umiejętnie skraca dystans. On i Haye w zasadzie jako jedyni z tycg małych ciężkich mogą być realnym zagrożeniem dla dwumetrowych drągali.
 Autor komentarza: cortexo
Data: 21-01-2016 18:19:58 
Saszka KO/TKO Wildera do 6. rundy. Po ostatnich trzech walkach nie widzę Wildera w starciu z Saszką, ani technicznie, ani wytrzymałościowo, ani pod względem szczęki. Jeśli chodzi o neutralizowanie warunków, to Saszka będzie górą, Wilder zaliczy dechy szybciej niż Wam się wydaje.

A poza tym trzymam kciuki za rodzimowiercę słowianina.
 Autor komentarza: R031
Data: 21-01-2016 18:25:15 
BykzbronzuIQ11 Rozumiem ze jakiekolwiek dowody na to co wypisujesz posiadasz.
 Autor komentarza: RSC2
Data: 21-01-2016 18:43:07 
Jeżeli walka Powietkina odbędzie się w Rosji to już dziś wiadomo ,że jego przeciwnik będzie na dopingu.

A Powietkin oczywiście "czysty" [Jak szambo po spłukaniu kibla]
 Autor komentarza: BGroup
Data: 21-01-2016 18:52:17 
ja wiem warunki , układ styli ale tu będzie tak ogromna techniczna przeaga saszy ze dla mnie to on jest faworytem
 Autor komentarza: Storm
Data: 21-01-2016 19:14:46 
Sasza rok temu był faworytem. Im dłużej trwają negocjacje i przeciąga się wyjście do ringu tym bardziej rosną szanse Wildera. Walka arcyciekawa.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 21-01-2016 19:23:44 
Autor komentarza: BGroup
ja wiem warunki , układ styli

Jaki układ styli? :)
 Autor komentarza: BGroup
Data: 21-01-2016 19:41:16 
NO GRZELAK WIESZ 6NA9 6NA6 :)
 Autor komentarza: samqualis
Data: 21-01-2016 20:00:38 
trafial Molina, trafial Dupas , trafial Szpilka
jak trafi Sasza to bedzie po walce

jak dla mnie duzym faworytem , przeskok o dwa poziomy od dotychczasowych rywali wildera, nie licze odwodnionego grubaska stiverne
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 21-01-2016 20:43:00 
w tym starciu widze Povietkina jako faworyta Rosjanin nie jest pretendentem z przypadku ma duze doswiadczenie i nalezy do scislej czolowki.Wilder nigdy nie walczyl z kims z tego poziomu ,oczywiscie bumbardier ma ten cios i jest niebepieczny ,ale tym razem nic z tego nie bedzie.Napor Rossjanina sprawi ze pogromca kobiety oraz hejtera ,wpdnie w panike i jego chude nozki nie beda wiedzialy gdzie uciekac ,koszykarz zostanie zokautowany ,a tytul odleci do Rosji.Oczywiscie IBF zostanie Amerykanom ,bo mamy Chalesa Martina ,ktory na obowiazkowa obrne dostal rok kurwa czasu ,chyba zeby mogl sie odnalesc w nowej sytuacji ,fakt ze na bystrego nie wyglada ,ale rok ? po nijakim zdobyciu tytulu ,a on akurat ma cos do udowodnienia ,podobnie jak bumbardier obydwaj sa mistrzami na kredyt
 Autor komentarza: Clevland
Data: 21-01-2016 23:35:15 
Ile razy on trafił Wacha?

I on chce zrobić krzywdę Wilderowi ?
Jest niepoważny.

A tan na poważnie David Haye znokautowałby i Powietkina i Wildera...
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 22-01-2016 01:30:57 
hahahaha :DDD

kazdy kto tylko powacha pasa od razu mowi "unifikacja" (jak np. martin)

a pozniej dalej wszyscy obijaja pianete...
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 22-01-2016 02:30:02 
Autor komentarza: Grzelak
Data: 21-01-2016 17:58:34
Povetkin ma z Wilderem równe szanse a nawet Povetkin trochę większe. Jeżeli Szpilka przeboksował 9 rund to co dopiero Povetkin.


to akurat najslabszy argument na swiecie, ze jesli jeden rywal potencjalnie gorszy wytrzymal tyle to ten lepszy NA BANK wytrzyma jeszcze dluzej

Autor komentarza: samqualis
Data: 21-01-2016 20:00:38
trafial Molina, trafial Dupas , trafial Szpilka
jak trafi Sasza to bedzie po walce

włącznie ze szpilka wszyscy sa wieksi od powietkina wlacznie z zasiegiem ramion.
Powietin moze wytrzymac 12 rund bicia sie i przyjmowania 2/3 razy wiecej niz zada co moze przegrac rownie brutalnie co Szpilka tyle ze w pierwszej polowie walki bo powietkin idzie do przodu dos prosto o naraza go na bobardowanie w wilder to potrafi.

Autor komentarza: Clevland
Data: 21-01-2016 23:35:15
Ile razy on trafił Wacha?

I on chce zrobić krzywdę Wilderowi ?
Jest niepoważny.

A tan na poważnie David Haye znokautowałby i Powietkina i Wildera..
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 22-01-2016 02:31:24 
Clevland ale tez badz powazny...dziesiejszy haye nie wiadomo kim jest w boksie.
Ale i wczesniej z powietkinem mialby niewiele do powiedzenia i z wilderem tez, chyba ze by spierdzielal jak z kliczko
 Autor komentarza: Miro
Data: 22-01-2016 08:50:23 
Żeby pokonać Wildera trzeba z nim wejść w półdystans , ale taki na zasadzie przyklejenia się . Tak jak to robił kiedyś Mike Tyson. No i oczywiście trzeba potrafić w tym półdystansie w tym przyklejeniu się do Wildera wyprowadzać bomby na szczękę - haki i podbródkowe. To potrafi akurat Povietkin pod warunkiem , że znajdzie sposób na przyklejenie się do Wildera. Również Hey potrafi/ potrafił / błyskawicznie doskoczyć do rywala , zadać bombę i błyskawicznie odskoczyć . Również Solis potrafił błyskawicznie doskoczyć do przeciwnika, ale z kolei Kubańczyk nie miał bomby w pięściach jaką ma i Hey i Povietkin. Żeby się przykleić do Wildera trzeba mieć siłę fizyczną. Taką ma Povietkin a takiej już nie ma Hey. Wilder ma długie dyszle a gdyby oponentowi udało się do niego przykleić to jak te dyszle ma Wilder wyprowadzać - jedynie chaotycznie a Povietkin potrafi precyzyjnie trafić , zresztą tak samo Hey. Szpilka został skarcony przez Wildera, bo Artur nie był przyklejony do Wildera i Wilder miał miejsce na wyprowadzenie bomby. Ja nie widzę innej metody walki małego pięściarza z wielkim jeśli chce się go pokonać czy znokautować. Żaden dystans, półdystans tylko przyklejenie się, zwarcie. Pamiętam jak Foreman walczył z śp Frazierem i musiał Go odpychać od siebie i ustawiać, żeby zadawać mu nokautujące ciosy. Tak samo Kliczko ustawiał oponentów . Owszem Wilder ma gabaryty, zasięg i cios i tym wygrywa walki. Ale i mniejszy / ale nie słabszy fizycznie tak jak Szpilka / ma szansę na zdetronizowanie Wildera . Ale musi mieć bardziej argumenty takie o jakich napisałem wyżej, bo same argumenty takie jak Artura a więc mobilność, szybkość, balans, refleks to za mało. Te argumenty jakich Artur używa w walce z goliatami HW odbierają mu dużo sił, no bo jak długo i ile można w ringu biegać, balansować, robić uniki, odchyły itd a jak do tego dochodzą ciosy Wildera to te argumenty jakie ma Artur ulegają osłabieniu czym dłużej trwa walka i wówczas Artur już jest podatny na nokautujący cios, którego nie zauważy, bo już refleks nie ten. Ciężko będzie miał Artur w HW tak samo jak miał ciężko Tomek Adamek. Gorsze gabaryty, słabsza siła fizyczna, słabszy cios i jak tu walczyć z goliatami. Gołota mógł stanąć na wprost Bowe, Granta czy Sandersa i pójść na wymianę. Adamek i Szpilka muszą kicać w ringu a i tak mogą być upolowani wcześniej czy później.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 22-01-2016 11:27:13 
Szpilka wchodził na prawą stronę Wildera bez ciosu a to widać.
Robił to któryś raz z rzędu i Wilder się przygotował.

Szpilka powinien wchodzić pod lewą ręką Wildera, ale on tego nie potrafi.

Powietnika kilka razy trafił Wach, a Wach to "pociąg z węglem" przy Wilderze.

Haye jest szybki, potrafi po uniku/rotacji coś zadać.

Wilder do Haye wyszedłby spięty jak agrafka.

Powietnik miał problemy z Hukiciem. Przegrał tą walkę.

Haye zafundowałby ciężki nokaut Hukiciowi i to samo Powietnikowi.

Przypomnę jeszcze raz- Wach trafiał Powietkina !
Haye by z Wacha zrobił worek.
Uważam że Walujew boksował lepiej od Wacha, a Heye potrafił go obskoczyć i zafundować mu taniec.
Boję się pomyśleć co Haye by zrobił z Wachem, swoimi sierpami na korpus, szczękę...
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 22-01-2016 13:21:53 
Wilder nie wytrzyma pressingu rudego. Myślę że povietkin przygotuje się jednowymiarowy styl wildera bedzie pasować ruskiemu i z rundy na rundę będzie coraz bardziej potwierdzać swoją przewagę. Wilder nie ma za dużo do zaoferowania oprócz zasięgu rąkbi siły a to za mało jak na przeciwników W KOŃCU z najwyższej półki.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 22-01-2016 13:23:20 
Taki Martin wcale nie jest gorszy od wildera i w ich potencjalnej walce stawiałbym 50/50
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.