SAUERLAND: ZMOTYWOWANY PRICE, CHCEMY JEGO POWROTU W KWIETNIU
Kalle Sauerland - promotor Davida Price'a (19-3, 16 KO), przekonuje, że angielski kolos jest niezwykle zmotywowany i ciężko trenuje do powrotu na ring. A ten spodziewany jest w kwietniu.
Price w połowie lipca doznał ciężkiej porażki z Erkanem Teperem, lecz potem okazało się, że rywal był na dopingu. Niemiecka federacja uznała wynik walki za nieodbyty, lecz EBU utrzymała go w mocy. Davidowi mają być jednak przywrócone miejsca w rankingach.
- Chcemy, by do jego powrotu doszło w kwietniu. On był w prawdziwej depresji, ponieważ kocha ten sport. Teraz jest natomiast super zmotywowany, a przecież wiemy doskonale, że ma praktycznie wszystko aby zaistnieć w wadze ciężkiej. Znamy też jego słabsze strony, nad którymi musi popracować z trenerem, bez względu na to, kto nim teraz będzie - powiedział Sauerland.
Davidowi może być o tyle łatwiej, że na własnym podwórku ma przynajmniej kilku potencjalnych i bardzo ciekawych rywali. Na tronie WBA i WBO zasiada Tyson Fury, wrócił David Haye, a furorę robi Anthony Joshua. No i jest jeszcze Dereck Chisora, którego również promuje niemiecka stajnia.
Chyba z Wawarzykiem xD
Ale szczękę da się wytrenować.
@Rollins
Ale szczękę da się wytrenować.
*
*
Trochę
niewiele
Jak się ma słabą, to raczej nic nie pomoże.
Poza tym potencjalni rywale Price'a wiedzą o co chodzi. Nie będą specjalnie układać taktyki na walkę, bo będą wiedzieć, że trzeba koniecznie mocno trafić. Jeśli nie raz, to kilka razy.
Poza tym ze słabą odporności szczęki idzie też słaba psychika. Prawdopodobnie jest to z tym związane.
Zgadzam się, że Fury wtedy stchórzył, ale z tym że Price pokonałby tamtego Fury'ego już niekoniecznie...
Wkurwiają mnie tacy słabi ludzie.
Takiego mięczaka kobieta będzie gnębić do końca życia.
Faceta musiałby odbudować jakiś specjalista od psychiki. Wtedy dopiero można by się zająć nim od strony stricte fizycznej. On zanim by miał powiedziane jak ma walczyć i co robić musiałby być w pełni pewnym swego w poczynaniach. Nie może być sparaliżowany bo taka ofiara zostanie szybko rozmontowana tym bardziej że w ringu z nim teraz nawet największy bum wie co ma zrobić.
Pewność siebie i pewność działania a wtedy można się bawić w układanie taktyki.
NIE..szczeki sie nie da wytrenowac..orzechy plus mlotek?..to chyba jakis zart?..Slaba odpornosc jest powiazana z clym ukladem nerwowym..Jest to sprawa neurologiczna, blednik, polaczenia nerwowe i takie tam..Tak mozna szczeke trenowac jesli ktos chce jej uzywac jako dziadek do orzechow ale odpornosc na ciosy to zupelnie cos innego..
A co do odbudowy to niech celuje w Dimitrenko bo on też się odbudowywuje chyba hehe
Hopek siedzial w pudle chyba z 20 lat temu albo i lepiej..i nabyl odpornosc na ciosy od orzechow, ktora pewnie i w walce z Wolderem zdala by egzamin;)..Nie wiem czemu ludzie wierza w takie brednie..