HELENIUS ODDAJE PAS EBU - CHISORA POWALCZY O WAKUJĄCY TYTUŁ
Bardzo krótko trwało panowanie Roberta Heleniusa (22-0, 13 KO) na tronie mistrza Europy wagi ciężkiej. Wszystko prawdopodobnie z obawy przed rewanżem z Dereckiem Chisorą (25-5, 17 KO).
Dwumetrowy Fin zdobył wakujący tytuł w połowie grudnia, gdy wypunktował anonimowego Niemca Franza Rilla. W pierwszej obronie miał się spotkać z kontuzjowanym poprzednikiem - Erkanem Teperem, a w drugiej obronie właśnie z Chisorą. W międzyczasie jednak na jaw wyszła afera dopingowa Tepera i to Anglik został mianowany oficjalnym challengerem. Helenius ma widocznie jeszcze w pamięci pierwszą potyczkę z "Del Boyem", którą wygrał po bardzo kontrowersyjnym werdykcie, bo zdecydował się teraz zawakować pas EBU. Jutro miało dojść do przetargu. Co prawda jako oficjalny powód podano chęć przystąpienia przez Fina do walki o mistrzostwo świata, ale... wszyscy pamiętamy jego męczarnie z Chisorą.
Anglik ma przystąpić do walki o wakujący tytuł z najwyżej notowanym zawodnikiem w rankingu EBU. Po kolei są to Władimir Kliczko i Aleksander Powietkin, ale te opcje od razu odpadają. Trzeci jest Anthony Joshua (15-0, 15 KO), a jeśli strony nie dojdą do porozumienia, czwarty w kolejce jest Kubrat Pulew (22-1, 12 KO), którego - podobnie jak Chisorę, promuje grupa Sauerland Event.
Pierwsza walka z Heleniusem- duzo ciezkich ciosow, walka z Vitem- 12 rund bombardowania, Haye- ciężkie KO, Fury- zupelnie zmaltretowany. Jesli teraz wyjdzie do BJ to młody zrobi z niego przecier.
Rekowski niech się nie wychyla. Skoro dał się znokautować leszczowi i journeymanowi jak Aquilera to co zrobiłby z nim Chisora, który mocno bije?
Bak jedyny mądry wpis w przeciągu jak jesteś suspensus.
W walkach z Vitalijem, Hayem i Hereliusem było widać jak piekielnie mocno bije, ale został rozbity i osłabił siłę ciosu.
Nigdy nie bił mocno i nie ma nokautującego ciosu chłopcze. roycer jak coś a nie royer. Nie dowidzisz :-) czy masz problem z rozpoznaniem.
A co może kombinować?, jego nawet nie ma w pierwszej 15 rankingu federacji.
*
*
No nie żartuj. W rankingu Helenius może się znaleźć w każdej chwili. Oczywiście jak będzie taka potrzeba.
przecież walki o tytul nie dostanie w najbliższym czasie nawet jakby go szybko wpisali do top15
chyba ze ma na oku jakies IBF international czy podobne gowno byle w rankingu szybko awansować i pchac się do Martina bo to jedyna jego szansa