WILDER-POWETKIN W MAJU LUB CZERWCU
Prawdopodobnie w maju lub czerwcu dojdzie do długo wyczekiwanej potyczki pomiędzy mistrzem świata WBC w wadze ciężkiej Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) a obowiązkowym pretendentem Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO) - poinformował Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council.
Wilder w nocy z soboty na niedzielę znokautował na Brooklynie Artura Szpilkę. Powietkin oglądał tę walkę z trybun. Teraz obozy obu pięściarzy mają 30 dni na negocjacje. Jeżeli nie osiągną porozumienia, zarządzony zostanie przetarg.
- W następnej walce Wilder będzie boksować z Powietkinem, to pewne. Obecnie znajdują się w fazie negocjacji. Myślę, że walka odbędzie się w maju albo czerwcu - mówi Sulaiman.
Nie wiadomo na razie, gdzie odbędzie się pojedynek. Wilder nie zamierza lecieć do Rosji, tymczasem Powietkin zapowiedział, że może się wybrać do USA, ale tylko na właściwych warunkach.
Moim zdaniem styl Powietkina będzie szyty na Wildera
i zakończy się to ciężkim laniem i bombardowaniem.
3cm niższy od Szpilki i jeszcze 2 cm mniejszy zasięg.
Walka w USA będzie bez witamin to i Rusek będzie latał po
ringu jak po ciosach Kliczko.
ale o ile Szpilke mialy zdyskwalifikowac na starcie warunki Wildera to tym bardziej Powietkina.
J.w ani on nie ma takiej pracy nog balansu i szybkosci bedzie wylapwal jak szalony az padnie oze i jak Szpilka? Ciekawe czy internetowi znawcy wtedy tez powiedza ze powietkin to szklarz hehe
oczywiście, że Powietkin będzie trafiał bo to jest boks a to jest dobry/bardzo dobry technik
ale o ile Szpilke mialy zdyskwalifikowac na starcie warunki Wildera to tym bardziej Powietkina.
J.w ani on nie ma takiej pracy nog balansu i szybkosci bedzie wylapwal jak szalony az padnie oze i jak Szpilka? Ciekawe czy internetowi znawcy wtedy tez powiedza ze powietkin to szklarz hehe
Sugerujesz że Szpilka jest lepszym bokserem od Powietkina?Jak tak to nie źle popłynąłeś Sasza Artura zniszczyłby tak jak Takama.Wiem że zaraz napiszesz że Takam to nie Szpilka ale jest twardszy od Szpili
Po walce z Wachem mimo że wcześniej 5% więcej dawałem w stronę Wildera bo Powietkin w jedynej rundzie w której Wach zadawał sensownie ciosy (czyli 1) miał sporo problemów. Stwierdziłem że Wilder te ciosy będzie zadawał całą walkę, w dużo większej liczbie i z dużo większą siłą. Poza tym Powietkin praktycznie nie działał w zwarciu co też mnie zdziwiło bo i w tym upatrywałem jego "szansę" w walce z lżejszym jeszcze wtedy Wilderem.
Po walce ze Szpilką zaś znów szala przechyliła się u mnie w stronę Rosjanina. Ok. Szpilka był niewygodny i ciężki do trafienia ale Wilder wcale nawet nie za bardzo próbował używać lewej ręki choćby do tego by kąsać Artura i sprawiać mu większe trudności- zmuszać do większej pracy.
To jedno. Druga kwestia to psychika. Wiem że Szpilka to niewygodny mańkut a Wilder nie miał zbytnio z takimi doświadczenia ale w pierwszych rundach był w mojej opinii WYRAŹNIE zestresowany. Na nogach poruszał się jakby chodził w stygnącym betonie a i rączki świstały często kompletnie bez sensu i z tragicznym timingiem prując powietrze- niejednokrotnie metr od Szpilki.
Nie było też za bardzo mocnego ataku- ok można stwierdzić że Wilder nie czuł zagrożenia przegranej na punkty czy coś w tym stylu i był pewny że w końcu trafi ale nie zawsze polowanie na jeden cios bez większej inicjatywy w ataku się opłaca. Władek coś na ten temat wie.
I teraz ciężko mi sobie wyobrazić Wildera tak "spiętego" który unika wszystkich ataków Saszy. A jak jeszcze nie zadawałby ciosów to już w ogóle.
A Powietkin jak go trafi może być bardzo różnie. Ale medal ma dwie strony. Ciężko mi to typować i myślę że nie tylko mi. Jak pisałem wyżej. Obaj mają na siebie haki. Ciężko przewidzieć u którego lepiej to odpali.
Tak to miało być bo coś pomieszałem i trochę niejasno wyszło.
Sasza doskonale skraca dystans i w każdej walce idzie do przodu , dlatego Wilder będzie całą walkę na wstecznym biegu .
Oby tylko walkę zrobili w USA, żeby nie było żadnych wątpliwości, co do czystości Saszy
Wilder wypadł tak jak wypadł na tle Szpilki, ponieważ Szpilka to niewygodny, dobrze pracujący na nogach mańkut o dobrym balansie. Całościowo od Povietkina jest oczywiście gorszy (w tym sensie, że nie miałby zbyt dużych szans na odprawienie np. takiego Takama) jednak Saszka może wypaść z Wilderem gorzej niż Artur.
Wszystko zależy od tego, czy Wilder zdoła utrzymać Rosjanina na dystans. Povietkin w zwarciu będzie mieć dużą przewagę. Jednak nie należy zapominać, że Povietkin nie ma tytanowej szczęki, ma za to dziurawą obronę i jest podatny na proste, nie imponuje warunkami fizycznymi. Z drugiej strony jest o wiele bardziej aktywny niż Stiverne, bije długie kombinacje, lepiej skraca ring.
Dalej stawiam minimalnie na Wildera, ale kwestią kluczową może się okazać miejsce, w którym do tego pojedynku dojdzie.
Jeśli WIlder'owi uda się przez większą cześć pojedynku utrzymać na dystans Saszę (a zakładam, że da radę), to Povietkin nałyka się w tej walce mnóstwo ciężkich prawych i może tego przez 12 rund nie wytrzymać. Jednak z całą pewnością kilka razy się przedrze i Dziki nie raz pewnie popuści, bo w półdystansie Sasza jest bardzo niebezpieczny.
Dziki jest dla mnie nieznacznym faworytem.
Taki doświadczony bokser jak Powietkin wygra to z łatwością skoro Szpila tak sobie radził. Oczywiście będzie inny styl, nie jest tak ruchliwy, nie jest leworęczny (główny powód dlaczego Wilder tak się gubił), ale jednak wyższa klasa. Do tego ma twardy łeb. Jeśli dobiorą mu dobry plan taktyczny i nie będzie stał i przyjmował ciosów to doprawdy nie wiem jak Wilder miałby z nim wygrać.
Oczywiście, jak to przy Wilderze, pozostaje tylko kwestia nokautu.
Data: 19-01-2016 12:23:32
Autor komentarza: Maniek1986Data: 19-01-2016 12:12:21
oczywiście, że Powietkin będzie trafiał bo to jest boks a to jest dobry/bardzo dobry technik
ale o ile Szpilke mialy zdyskwalifikowac na starcie warunki Wildera to tym bardziej Powietkina.
J.w ani on nie ma takiej pracy nog balansu i szybkosci bedzie wylapwal jak szalony az padnie oze i jak Szpilka? Ciekawe czy internetowi znawcy wtedy tez powiedza ze powietkin to szklarz hehe
Sugerujesz że Szpilka jest lepszym bokserem od Powietkina?Jak tak to nie źle popłynąłeś Sasza Artura zniszczyłby tak jak Takama.Wiem że zaraz napiszesz że Takam to nie Szpilka ale jest twardszy od Szpili
skąd te wioski skoro nic takiego nie napisałem? Napisałem tylko o warunkach fizycznych. Powietkin bedzie jeszcze mniejszy i o jeszcze mniejszym zasiegu, nie ma pracy nog nawet w polowie takiej jak szpilka, nie jest tez az tak mobilny, wierzy w swoja sile i wytrzymalosc oraz umiejetnosc skracania dystasu tlye ze nie robi tego az tak szybko i dosc sygnalizowanie dlatego moze byc a nawet na 99% bedzie latwiejszym rywalem dla Wildera niz Szpilka. Pomijajac juz kwestie klicznowania zobaczcie co robil z nim asekuracjny kliczko, a co dopiero troche szalony w ataku wilder?
Nie wciskaj mi slow ktorych nie powiedzialem:) Takam jest mega twardy, ale padl tez w duzej mierze bo nie mial juz paliwa to wielki schab ale kondycji to on nie ma a wojowali ladnie.
Zobaczymy!
Tylko dlaczego Szpilka poległ?
Dlatego, że Wilder bił go jabami, lub się na nim wieszał?
Szpila przegrał, bo dał się na myczek Wildera nabrać!
Sasza jest znakomity w półdystansie i jest dobrze wyszkolony technicznie ale ma tylko 187 wzrostu zasieg ramion nawet mniejszy niż Szpilka a Wilder 201 i ogromny zasięg ramion i to będzie najwiekszą przeszkodą w starciu z Wilderem.
Pozatym Povietkin nie ma szybkich rąk i nie bardzo dynamicznym cieżkim jak np Hey zprzed 4 lat.
Myśle Wilder nie dopuści do siebie Povietkina i wypunktuję go a kto wie czy nie porozbija i nawet znokatuję.
Ja Się przkonałem do Wildera już nie walczy tak haotycznie i biję szerokim cepami ma kondycje na walke na 12 rundach oprócz świetnej dynamiki nokutującego ciosu balansu ma twardą szcżękę on z walki na walkę jest lepszy i jego prime będzie za rok półtora.
Fakt jakby wzmocnił nogi i jeszce przybrał mieśni i wążyć będzie 108 -110 kg to będzie wzrostem wagą przypominał Vitalija z najlepszych lat i za rok półtora jak spotka się z Furym będzie wyraznym faworytem .
szanse na wygrana Wildera: 50% szans na Wilder przed czasem, 50 % szans na Wilder na punkty
W ewentualnej konfrontacji Wilder bez szans.