RIABIŃSKI: WILDER NIE POKAZAŁ NICZEGO CIEKAWEGO
Andriej Riabiński, promotor Aleksandra Powietkina, podkreślił, że Deontay Wilder (36-0, 35 KO) niczym mu nie zaimponował w wygranym przez nokaut w dziewiątej rundzie pojedynku z Arturem Szpilką (20-2, 15 KO).
- W tej walce Wilder nie pokazał niczego ciekawego. Na początku Szpilka całkiem dobrze sobie radził. Potem zaczął się zachowywać w nonsensowny sposób i został za to ukarany. Popisywał się, nisko opuszczał ręce. Tak nie można robić! To nie jest żadne przedstawienie. Ręce trzeba trzymać wysoko - stwierdził szef grupy Mir Boksa.
Powietkin, który był na gali na Brooklynie razem z Riabińskim, jest dla Wildera obowiązkowym pretendentem z ramienia federacji WBC. Po pokonaniu Szpilki Amerykanin zaprosił "Saszę" do walki na terenie Ameryki. - W Rosji jest za zimno - powiedział.
Dla mnie Godło Polski z napisem nad głową orzełka PDW świadczy że Szpilka mnie nie po "kolei w głowie"
Może teraz Wilder "ustawił mu" że zmądrzeje.
Puknij sie w glowe czlowieku - byle nie za mocno co bys nie podzielil losow swojego PDW idola. :)
PS. Odnosnie wczorajszej walki - jestem rozczarowany. Nie chcialem, zeby Patol zostal po prostu znokautowany, wolalbym widziec jak obrywa i obrywa... no ale coz - prawda jest taka, ze i tak to go nic nie nauczy.
O jakim ty idolu mówisz skonczony idioto???Po prostu kibicowałem rodakowi i tyle w temacie
Z twoich wpisów wnioskuje ze jestes nastolatkiem,,tak wiec moze jeszcze zycie cie czegos nauczy...
poza tym Povietkin nie jest ta szybki na nogach jak Szpilka i nie jest mańkutem i wbrew pozorom może lepiej pasować Wilderowi niż szybki balansujący Szpilka
Czy wam sie podoba czy nie szpilka to twardziej i bardzo dobry bokser w tych czasach
btw mam pytanie a powietkin to nei maly ciezki? bo o szpilce sie mowi ze tak i nigdy nic nie osiagnie bo to maly ciezki a mamy wielkoludow:)
Jak juz mowilem przed walka nawet ogloszona ze szpilka, wilder zniszczy powietkina, bo szpilka o ile robil co mial robic genialnie o tyle wciskajacy sie w poldystans powietkin to woda na mlyn dla wildera.
Przeciez sama akcja z ko to pokaz, szpilka wyprowadzil silny szybki cios, a wilder uchylil sie i moim zdaniem nawet nie taki cios chcial zadac ale jednal jak reka mu poszla i po prostu trafil
Powietkin jest naturalnym cięzkim. tu nie chodzi o wzrost czy nawet wagę, a o grubość kości, naturalnie szerokie bary i plecy, czy nawet wielkość dłoni. pewnych tematów się nie przeskoczy. sasza to jest taki własnie dzik. nie za wysoki, ale byk. podobie jak Tyson, tylko w troche mniejszej skali.
Powietkin to chyba obecnie TOP 3(jeśli nie nr1) jesli chodzi o półdystans w HW, więc porównywanie go ze szpilką jest śmieszne
Ci którzy odbierają szanse Wilderowi w walce z Saszą powinni pamiętać o tym, ile Rosjanin zbiera prostych i o jego dziurach w obronie.
Jak dla mnie Deontay w dalszym ciągu minimalnym faworytem.
nie przesadzaj. po tym ciosie by padł każdy z TOPU HW, bez wyjątku, a czy którys by sie podniósł to też wątpliwa sprawa. natomiast na pewno są tacy, którzy by się tak nie dali trafić:)
Data: 17-01-2016 14:29:28
Krzyzak
nie przesadzaj. po tym ciosie by padł każdy z TOPU HW, bez wyjątku, a czy którys by sie podniósł to też wątpliwa sprawa. natomiast na pewno są tacy, którzy by się tak nie dali trafić:)
Niestety ale gadasz ggłupoty, popatrz jakie bomby przyjmował Stivern. Przypomnij sobie cios w walce Adamek Grant z 5 lub 6 rundy. I zastanów się co napisałeś. Nie ma co czarować z tej mąki chleba nie będzie tzn mistrza
nie jest moim celem przekonywanie, że Szpilka, którego nie darze jakąś szczególną sympatią ma mocną szczękę, bo pewnie do czołówki w tym elemencie w HW sie nie zalicza. ale to był cios bardzo podobny do tego z walki Paca z Marquezem III. siła na siłę. i podobnie sie to skonczyło. jak zderzenie czołowe samochodów. to nie jest tak że jeden stoi a drugi go trafia w pysk. tu szpila, jak i wilder wykonali ruch do przodu.
Niewysoki, ale bardzo silny chłop z potężnym ciosem i twardą głową. Po tej walce wciąż uwazam Wildera za faworyta. O ile Szpilka potrafił unikać tych jabów balansem, pracą nóg i pozostając w ciągłym ruchu, o tyle Sasza chodząc w półdystans zupelnie nie pracuje tułowiem, ani głową. Od długiego czasu powtarzam, że Sasze jabem trafiali Charr, Takam, nawet Wach, to i Wilder będzie trafiał i dołoży do tego prawą rękę.
Walka może być świetna, bo jak się Rusek do półdystansu dostanie, to może się Dzikiemu ciepło zrobić.
Grube kosci? Naturalnie ciezki? Szerokie plecy?
Porownaj powietkina z walki z huckiem i teraz. Kuracja witaminowa go rozrosla...
Powietkin z mikem nie wytrzymal by rundy. Wolny ale silny takam go lal i dal mu lekko poplynac
Krzyzak oszczedz sobie wstydu... pewnie po tym uderzeniu tylko wach bu ustal.
We wcześniejszych rundach Artur wyłapał mocniejsze ciosy. Wilder dobrze skontrował na szczękę i było po zawodach. Kiedy ostatni raz w wadzie ciężkiej mieliśmy walkę w której mniejszy przestawiał po linach większego? Stiverne'a Wilder oszczędził, a skończyć go mógł już w 2 rundzie. Artur jest wciąż młody, ale to top15 wagi ciężkiej, prowadzenie na punkty z Wilderem to wyczyn, a przecież trafił Amerykanina kilka razy bardzo dobrze, a jeszcze kilka razy po prostu przestrzelił.
Ja jego teorię już obaliłem. Jak obejrzy sobie powtórkę to zobaczy, że Szpilaman wyłapał mocniejsze bomby w tym starciu. Wilder wykorzystał błąd (nawet go zmusił do błędu) i wygrał.
czy Powietkin od walki z Huckiem az tak bardzo sie zmienił fizycznie? śmiem wątpić. po prostu poprawił sylwetkę, jak szpilka. tak jak napisałem pewnych spraw się nie przeskoczy. Szpilka, Adamek to nie są bokserzy tej kategorii wagowej i koniec. porównanie do Tysona było tylko i wyłącznie odnośnie budowy, tzn niski ale mocno zbudowany, szeroki.
wez skonczy człowieku z tym oszczedzaniem. na tym poziomie nie ma żadnego oszczędzania. jak jest szansa to sie gościa kończy i tyle
Data: 17-01-2016 15:19:27
Krzyzak
We wcześniejszych rundach Artur wyłapał mocniejsze ciosy. Wilder dobrze skontrował na szczękę i było po zawodach. Kiedy ostatni raz w wadzie ciężkiej mieliśmy walkę w której mniejszy przestawiał po linach większego? Stiverne'a Wilder oszczędził, a skończyć go mógł już w 2 rundzie. Artur jest wciąż młody, ale to top15 wagi ciężkiej, prowadzenie na punkty z Wilderem to wyczyn, a przecież trafił Amerykanina kilka razy bardzo dobrze, a jeszcze kilka razy po prostu przestrzelił.
Stiverna oszczędzał ?? to palnąłeś tekst miesiąca.
Wczesniejsze ciosy nie były mocniejsze. Chyba ze widziałem inną walkę.
Szpilka ma najsłabszą szklanke w HW i tyle, popatrzciec nawet na poprzednich bumach te ciosy nie zrobiły takiego wrażenia chociaż dostawali prawy posty lewe sierp i znowu prawy cep. Szpilka ma za słabą szczęke i Wasze teorie o mocnym ciosie tego nie zmienią. Odsyłam do walki Adamek Grant około 5-6 rundy po tamtym ciosie Szpilka również byłby nie przytomny Adamek ustał to.
A co do Wildera ,mial Szpilke zniszczyc z wjazdu ,pierwszym ciosem ,prawie zabic ,a walka byla wyrownana ,niczego nie pokazal.Ciekawi mnie co wymysli zeby uniknac Povietkina ,bo Jak Bumbardier chce utrzymac tytul musi obijac zawodnikow nie przewyzszajacych poziomu Szpilki ,bo fury,Ortiz,Joshua ,Haye ,czy wyzej wymieniony Rosjanin zamiataja nim ring ,nawet Jennings czy Whyte sa dla niego duzym zagrozeniem .
Warto śledzić komentarze, zdania są odmienne, ale starzy wyjadacze mają swoją rację ;) Warto też śledzić kariery zawodników od ich debiutów, a nie dowiadywać się o nich dopiero jak o pas walczą. Oglądać nagrania z treningów, powtórki z walk, wywiadów redakcji. W innym wypadku nie ma nawet co się udzielać ponieważ nieświadomie się pieprzy głupoty. To nie jest onet.
ty ekspert taki jesteś, a wierzysz w to co zawodnicy mówić po i przed walką? myślałem że dla kumatych ludzi jedyną i najlepszą wyrocznią jest ring i to co tam dany zawodnik pokazuje. mówić można wszystko. że go miał na widelcu, że to najlepszy obóz w karierze, że go bolał palec, bo miał sraczkę, bo był godnym pretendentem...itp.
ja myślę, ze dużo gorsze od "nieświadomego pieprzenia głupot" jest przekonanie o jakiejś wyższości nad innymi userami z racji stażu na forum i domniemanej "dużej wiedzy". uważasz się za gwiazde tego forum? może inni mają zamilknąć bo pan Ernesto bedzie teraz konwersował z wybrańcami, którzy są godni wymieniać z nim uwagi. nie błaźnij się człowieku i przede wszystkim szanuj ludzi
no przecież napisałem że w mniejszej skali. drugiego Tysona nie będzie, to był ewenement.