ŁAPIN: WILDER MOŻE MIEĆ DUŻE PROBLEMY
Fiodor Łapin, były trener Artura Szpilki (20-1, 15 KO), twierdzi, że głowa będzie mieć kluczowe znaczenie w konfrontacji polskiego pięściarza z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO).
- Pamiętam walkę z Jenningsem, wtedy Szpilka tego nie udźwignął, spalił się. Jeżeli teraz wytrzyma psychicznie, Wildera czeka trudna walka z niewygodnym przeciwnikiem. Artur jest zwinny, bije dwiema rękami, jego ciosy są szybkie. Wilder jeszcze nie boksował z kimś takim. Co bardzo ważne, Szpilka się go nie przestraszy. A jeśli zachowa chłodną głowę, Wilder może mieć bardzo, bardzo duże problemy - ocenił.
Wilder i Szpilka skrzyżują rękawice w nocy z soboty na niedzielę w hali Barclays Center na Brooklynie. Transmisja od 2:00 w Polsacie Sport i Polsacie.
Moim zdaniem szpilka przegra to sromotnie - fajnie, ze ma marzenia, ze jest ambitny itd. ale pewnych rzeczy sie nie przeskoczy. Amen.
Dajesz ARTUR !!!
wg mnie Szpilka to najlepszy zawodnik z jakim przyszło mu się zmierzyć
i ta lekceważąca postawa wyjdzie mu bokiem
nie piszę ze wygra Szpilka na 100%
ale na pewno postawi mu ciężkie warunki
Wilder to bumobijca, ale nie zapomnij że walczył ze Stivernem i dał znakomitą, zwycięską walkę. Może upraszczam, ale wyobrażasz sobie furiacki atak ciężkimi ciosami, które Stiverne przyjmował na podwójną gardę (a i tak potrafił się zachwiać), które spadają na głowę Artura? Bo Artur "nie jest frajerem i pier. zasady", nie używa czegoś tak lamerskiego jak "blok". On rozbija pięści przeciwników nosem i mordą.
Szpilka jest lepiej wyszkolony i tak dalej, ale w boksie jest wymiana ciosów. A Szpilka ciosów Wildera nie wytrzyma. Ma bardzo słabą szczękę, często pada po średnich ciosach, tym bardziej bomb Wildera nie ustanie.
A jeśli chodzi o jego determinacją, chwała mu za to, ale będzie coś jak w walkach z Władkiem Kliczką - każdy był mądry i fikał, dopóki nie dostał pierwszego dyszla.
Dwie ręce + dynia i Ajtuj mistrzem !!!!
Data: 15-01-2016 12:14:48
łapin zawsze daje wywiady troche w stylu rafała hakiera jeśli to , jeśli tamto "
Nie szukaj rafałów tylko popatrz na swoje wpisy :) To jest wypowiedź w twoim stylu drogi kolego vide "jak Szpilka będzie w staniu przyjąć cios Wildera to będzie ciekawie" :)
heheh a kim jest Stiverne? Umie przyjac na szczeke i czolo ale w 2 rundzie gdzie sie zabujal i od czego zaczela sie akcja dostal chyba nie tak mocno w okolice skroni i to przez rekawice.
Nie przeceniajcie go. Tamta walka to byla latwiejsza robota dla Wildera niz molina i duhaupas, bo bware tylko szedl(człapal jak to on) przed siebie jak kolek zbierajac wszystko co wilder dal, garda byla jego glowa. A mimo to ze jest nizszy od szpilki, zasieg niemal ten sam potrafil sie wstrzelic i warunki wildera nie sprawialy mu problemy jak ten nabral troche odwagi.
Nasuwa sie pytanie czy stivern jest az taki wytrzymaly? Arreola tez go kilka razy podlaczyl, a nie oszukujmy sie od dawna nie prezentuje super poziomu, a stiverne tak naprawde nie walczyl zupelnie z nikim (krzys buritto to jego najlepsze nazwisko w rozkladzie) a dostal walke o pas za frajer, walke o najwazniejszy pas w hw
Ktory cios po ktorym padl szpilka byl slaby? Szpilka padal bo kozaczyl jak debil wierzac w swoja niezniszczalnosc i nie majac oglady bokserskiej.
1 liczenie z mollo przeciez tam nie bylo ciosu tylko sciagniecie
2 dechy, mollo wchodzil do poldystansu szpilka sie odchylil ale nogi zostaly, dostal bombe czysta na szczeke ktora wykrecila mu le i padl ale w chwile wstal, chcialbys dostac taki byle lekki cios?:)
(19:20 to jest byle cios? https://www.youtube.com/watch?v=furovEx376Q)
3 dechy z mollo, znowu nogi do przodu i dostal gdzies w polaczenie skroni i szczeki
Mollo z walk ze szpilką moglby zlac wielu z dzisiejszej niby czolowki hw, zimnocha boje sie ze zniszczy jak bedzie walczyl tak jak ze szpilka, to wloski byk, silny brutalny, wytrzymaly.
Można się śmiać, ale wielu ma z tym problem, np. Wachowi ta druga ręka potrafi się zablokować i bije tylko jedną.
" padl ale w chwile wstal, chcialbys dostac taki byle lekki cios?"
To nie ja jutro stanę naprzeciwko Wildera. To że Artur wstawał nie ma żadnego znaczenia. Jutro też może sam wstać, akurat wtedy kiedy Wilder będzie stał na linach narożnika drąc ryja ciesząc się ze zwycięstwa.
Każdy nokdaun jest spowodowany błędem, zagapieniem itd. No ale co to ma za znaczenie, ważne że pada na dechy dość często.
Oczywiscie ze bardzo wazne, bo pasc moze kazdy, ale nie kazdy by sie podniosl po takim np uderzeniu.
Wlasnie po bledach padal a nie po tym ze ma slaba szczeke. Moim zdaniem ma lepsza szczeke niz wilder.
A z drugiej stron to tez glupie gadanie. Czlowiek to taka konstrukcja ze jeden cios na ta sama osobe moze zadzialac zupelnie inaczej, wystarczy cm przesuniecie i moze dac zupelnie inny efekt.
Czy dosc czesto? Nie sadze. Z mollo mial wiksza historie, z sulsberrym to ne bylo po ciosie tylko podlozenie nogi, jennings go po prostu wymeczl, szpilka zaryzykowal i bedac juz bez sil dostal cios nawet nei mocny a wykrecajacy leb i padl na liny, ale mimo braku minimum sil i tak wstal bo ma charakter
Data: 15-01-2016 13:36:25
"Autor komentarza: BGroup
Data: 15-01-2016 12:14:48
łapin zawsze daje wywiady troche w stylu rafała hakiera jeśli to , jeśli tamto "
Nie szukaj rafałów tylko popatrz na swoje wpisy :) To jest wypowiedź w twoim stylu drogi kolego vide "jak Szpilka będzie w staniu przyjąć cios Wildera to będzie ciekawie" :)
heloł każdy zna mój oficjalny typ i nie wiem jak skonczy sie w sobote wiem tyle ze w nd na pewno wkleje ten własciwy hehe