WKRÓTCE MARIUSZ WACH WZNOWI TRENINGI
Mariusz Wach (31-2, 17 KO) dochodzi powoli do pełni sprawności po zabiegu kontuzjowanej stopy. Stara kontuzja wyleczona, rehabilitacja dobiega końca, pora więc powoli zabrać się do roboty.
Polak przegrał 4 listopada na ringu w Kazaniu z Aleksandrem Powietkinem w eliminatorze organizacji WBC. Potem wybuchło wokół niego zamieszanie w sprawie rzekomego dopingu, lecz został oczyszczony z tych zarzutów. W poniedziałek ma przyjechać do Dzierżoniowa, gdzie zacznie się ruszać pod okiem Piotra Wilczewskiego. Nie będą to jeszcze treningi na pełnych obrotach, bo operowana stopa nie jest jeszcze w pełni sprawna, lecz według lekarzy z dnia na dzień będzie już tylko lepiej.
Teoretycznie Wach może wrócić nawet podczas kwietniowej gali Polsat Boxing Night. Więcej będzie wiadomo po kilku, kilkunastu treningach.
W opublikowanym dziś rankingu federacji WBC Mariusz zajmuje wciąż wysokie, siedemnaste miejsce w światowym notowaniu wagi ciężkiej.
Adamek i Wawrzyk by go wypunktowali.
Rex pewnie poległby przed czasem po dobrej walce.
Marcin Najman mógłby go zaskoczyć paroma ciosyma na wątrobę.
Nie masz poukładane w głowie, to nic nie znaczysz w boksie. To jest dramat człowieka, ale charakter poznaje się po porażkach.
Jeżeli bokser nie zadaje ciosów, to znaczy że nie trenuje wystarczająco ciężko, bo musi się zastanawiać zanim coś zrobi. Ci na wyższym poziomie, zadają ciosy z automatu, bo inaczej refleks nie grał by roli.
ale film "the revnant" z di caprio - jest mega!!!! polecam!
Widzę że kibice boksu już mnie ubiegli ale podbijam...
Wach to zdecydowanie dobra opcja dla Szpilki na odbudowanie po najbliższej walce.
przecie to znaczy m. in. zjawa:-)
Tylko po co....?
-
-
Bo Mariusz dostał na początku od Saszki lewy sierpowy pod prawą rękę i mu się przez to zablokowała.
Raczej odbloku nie zastosował po winku xD
w kwestii niewykrywalności niewiele by to dało, wino długo siedzi.
Uważam że jak się posiada takiego zawodnika jakim jest vajking to pozostaje tylko jedno: zbudowanie muskulatury(smalec wytopić do minimum) z nastawieniem na siłę, i trening ukierunkowany pod kątem rozpierduchy w ringu, coś na wzór legendarnego Boba Sapa który wchodząc do ringu czy oktagonu miał jeden cel jakim była destrukcyja przeciwnika.
słyszę, jak Wilder krzyczy na mnie. Więc podszedłem do niego i pytam "co ty, kurwa...". I zrobiłem mu tak (tu Szpilka pokazał jak uderzył mistrza)." Z wywiadu szpilki dla gazeta.pl
Jebany dresiarz zawsze pozostanie dresem i bedzie walil z glowki. Wlasnie dlatego tak wielu ludzi kibicuje Wilderowi zeby obil patologiczna morde szpilki.
U Mariusz Wacha "wkrótce" może oznaczać i za dwa lata...
:D
Z tym Wawrzykiem to się zagalopowałeś, nawet obecny Wach spokojnie znokautowałby tego szklarza.
pierdol sie ;)
@DUNCAN z rp - bo to pewnie czytasz
pierdol sie ;)
Krótko i na temat popieram hehe
powracajacy jak juz - ale zjawa?
xxx
Film nosi tytuł "The Revenant"
The Revenant znaczy duch, zjawa etc. utd. Tłumaczenie jest ok.
Autor komentarza: LegiaPanyData: 14-01-2016 23:11:43
@DUNCAN z rp - bo to pewnie czytasz
pierdol sie ;)
Krótko i na temat popieram hehe
xxx
A cóż takiego nawypisywał @Duncan?
tam będzie idealnie pasowal- disco polo kiełbaski i janusze ogladajacy boks ze slowakami i wegrami
do zestawu dziwadło Brodnicka i gala w Piździpałkowie gotowa
Mi już się nie będzie chciało go oglądać.
Mi to się wydaje że Wach i Wilku gdzieś przypadkowo zderzyli się głowami i dlatego powstał ten problem.Jeden i drugi nie wiedzą o co chodzi.Nawet torbe amfy nie wiadomo skąd mieli.