ZWYCIĘZCA WALKI GARCIA-GUERRERO MUSI SPOTKAĆ SIĘ Z KHANEM
Za dziesięć dni Danny Garcia (31-0, 18 KO) spotka się z Robertem Guerrero (33-3-1, 18 KO). W stawce będzie wakujący tytuł mistrza świata wagi półśredniej federacji WBC. Ale władze organizacji nowemu championowi narzucają kolejne obowiązkowe obrony pasa.
Lepszy z dwójki Garcia vs Guerrero w pierwszej obronie będzie musiał skrzyżować rękawicę z Amirem Khanem (31-3, 19 KO). Jeśli pokona również tę przeszkodę, w drugiej z rzędu obowiązkowej obronie będzie musiał walczyć ze zwycięzcą eliminatora, w którym mają się zmierzyć Lamont Peterson (34-3-1, 17 KO) oraz Andre Berto (30-4, 23 KO).
W dalszej perspektywie wyznaczono również pięściarzy do mini turnieju, który ma wyłonić przyszłego challengera. W parach półfinałowych mają się bić Sammy Vasquez z Aaronem Martinezem, a także Miguel Barrionuevo z Azelem Cosio.
Tylko czy Garcia wygra z Guerrero, bo to wcale nie takie pewne. Wałek jak najbardziej prawdopodobny.
dajcie mu snickersa
Ja stawiam na Garcie z Guerrero, ale w ewentualnym rewanżu na Khana.
Pakistaniec ostro go masakrował do czasu lewego sierpa scinającego z nóg.