McCRORY: WILDER MUSI WALCZYĆ Z LEPSZYMI RYWALAMI
Glenn McCrory, były mistrz świata w wadze junior ciężkiej, a obecnie ekspert brytyjskiej stacji Sky Sports, twierdzi, że Deontay Wilder (35-0, 34 KO), który zmierzy się w weekend z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO), musi zacząć boksować z poważniejszą konkurencją. - W tej chwili walczy z samymi panami nikt - mówi.
Zdaniem 51-latka dobrym rywalem dla Amerykanina byłby mistrz olimpijski Anthony Joshua (15-0, 15 KO). Chętnie widziałby go także w starciu z Tysonem Furym (25-0, 18 KO). - To byłaby całkowita wojna. Dwóch niezwyciężonych zawodników, którzy daliby z siebie wszystko. W żadnej walce nie stawiałbym przeciwko Fury'emu, bo on zawsze znajduje sposób, by wygrać. To według mnie najlepszy w tej chwili zawodnik wagi ciężkiej na świecie - stwierdził.
McCrory podkreśla jednak, że w gruncie rzeczy lubi Wildera, bo wnosi do królewskiej kategorii emocje, za którymi pod rządami Władimira Kliczki stęsknili się kibice. - To ekscytujący pięściarz. Towarzyszy mu aura grozy. Nie jestem pewien, czy to wielki zawodnik, ale niewątpliwie stanowi fantastyczny dodatek do rankingów, a w tej chwili jest najmocniej ugruntowanym mistrzem w dywizji - oznajmił.
Walka Wilder-Szpilka o pas WBC odbędzie się w nocy z soboty na niedzielę w Barclays Center na Brooklynie. Transmisja od 3:00 w Polsacie Sport. Pojedynek będą mogli obejrzeć także widzowie otwartego Polsatu.
Oczywiście Angol pewnie nie za bardzo wie kto to Szpilka, i trudno mu się dziwić.
Po sobocie będzie wiedział
McCrory zobaczy w sobotę jakie problemy będzie miał Wilder z takim "panem nikt" Szpilką.
Oczywiście Angol pewnie nie za bardzo wie kto to Szpilka, i trudno mu się dziwić.
Po sobocie będzie wiedział
*
*
*
Weź już Rollins przestań bawić się w Nostradamusa, bo o ile na początku było to trochę śmieszne to teraz robi się żenujące. Wszyscy mają świadomość z jaką przeszkodą spotka się w Sobotę Szpilka i będzie dobrze, jeżeli uda mu się wyjść w ogóle poza 6 rundę, a Ty tutaj snujesz jakieś teorie z kosmosu.
Szpilka już po przyjęciu kilku pierwszych ciosów zda sobie sprawę z kim ma do czynienia, ba, on sobie z tego sprawę zda już dzisiaj stając na pierwszym F2F z Wilderem, który będzie przy nim wyglądał jak wyrośnięty licealista powtarzający 2 klasy przy gimnazjaliście. Ja bym na Twoim miejscu zastanawiał się czy to przypadkiem nie będzie najłatwiejsza obrona w karierze Wildera, a nie czy Szpilka będzie w stanie sprawić poważne problemy Wilderowi. Przepaść warunków fizycznych, przepaść w sile ciosu, przepaść w dynamice i agresji. Patrząc na sprawę racjonalnie to czym niby Szpilka ma mu tych problemów narobić? Lataniem dookoła i spalaniem energii tym swoim nieefektywnym balansem? Emocje emocjami, ale zejdź na ziemię.
Wszystko jest do obejścia..same warunki fizyczne nie walczą...Szpilka musi się ruszać jak będzie stał w miejscu to go wyniosą już w pierwszej rundzie...
Janury 16, 2016
New York, USA
Olbrzymi doping prawie stutysiecznej widowni odbiera oddech i niezaprzeczalnie stanowi bardzo wazny i elektryzujacy element tego niespotykanego widowiska. Nawet po mimice twarzy Micheale Buffera dostrzec mozna, iz nie spodziewal sie on czegos tak niesamowitego. Profesjonalisci obslugujacy kamery dla kanalu HBO rejestruja ostatnie momenty przed walka, zwracajac szczegolna uwage na olbrzymie bialo-czerwone flagi i niespotykana na antenie tego kanalu zywiolowosc widowni, ktora Jim Lampley okreslil jako pilkarski festyn. Jest to z pewnoscia duzy komplement dla wszystkich fanow boksu zawodowego, ktorzy przybyli na najwazniejszy pojedynek bokserski w historii Polski.
Ostatnie slowa instrukcji sedziego glownego na srodku ringu. Spojrzenia Wildera i Szpilki nie pozwalaja na zadne watpliwosci – nikt z nich nie wszedl do ringu by pozwolic sie pokonac dzisiejszego wieczoru. Wilder, pierwszy tradycyjnie uderza rekawice Artura z gory, The Pin oddaje w identyczny sposob. Ostatnie spojrzenia i zaczynaja. Okrzyki: ARTUR SZPILKA!!! ARTUR SZPILKA!!! I POLSKA!!!! docieraja prawdopodobnie az do Warsaw.
Początek pojedynku. Wilder szybko przemieszcza sie w kierunku Szpilki probujac natychmiastowo zepchnac go do naroznika. Przypomina to odrobine pierwsze sekundy z walki przeciwko Audley Harrison. Tym razem jednak historia z tamtego pojedynku nie ma zamiaru sie powtorzyc, Szpilka przemyka sie pod lokciami Amerykanina, nie zadajac jednak ciosow. Wyrazny respect dla mistrza swiata. Wilder zadaje pojedynczy cios na garde Polaka i z pewnoscia jest to mocne uderzenie, gdyz The Pin zostaje niemalze rzucony na liny. Przewaga Wildera. Napiecie na twarzach obu piesciarzy. Pierwsze sekundy walki za nami. Szybkie tempo narzucone przez Wilder z pewnoscia zaskakuje duza ilosc zgromadzonych na widowni jak i milionow przed telewizorami. Mobilnosc Szpilki nie pozwala jednak Amerykaninowi na bardziej zdecydowany atak i moze nawet zakonczenie pojedynku przed czasem. Pojedyncze ciosy Amerykanina nie tylko punktuja ale rowniez robia wrazenie na Polaku. Klincz konczy pierwsze starcie, zdecydowanie dla Wilder…
Pomiedzy rundami Shields szybko szepcze na ucho do Szpilki kilka wskazowek a pozniej glosno dodaje, ze wszystko jest OK. Po drugiej stronie ringu Wilder dosc spokojnie wysluchuje slow swego trenera, ktory wizualnie jest bardziej zdenerwowany niz sam uczestnik tego pojedynku. Gong. Ruszaja. Tym razem odrobine spokojniejsze rozpoczecie. Szpilka zadaje serie ciosow na garde, z ktorych jeden lub dwa dochodza na korpus Wildera. Prawdopodobnie pierwsze celne uderzenia The Pina w tym pojedynku, ktore zostaly zauwazone przez sedziow. Amerykanin w swej tradycyjnej pozie ringowej z nisko opuszczonymi rekami, spokojnie krok za krokiem stara sie zamykac Szpilki raz w jedny, raz w drugim narozniku, ale mobilny Polak unika niebezpieczenstwa. Runda raczej niemrawa, z niewielka iloscia celnych ciosow po obu stronach. Trudna do okreslenia….Przerwa pomiedzy rundami mija jak mgnienie oka I juz mamy 3 starcie. Wilder spokojnie, jakby zapraszal Szpilkę do tanca na srodku ringu. Wyraznie stara sie zmienic tempo. The Pin szybko zmienia pozycje i zaskakuje przeciwnika szybka seria na korpus i znika z zasiegu rywala. Wilder wyrzuca kilka ciosow, ale nie dochodza one celu. Przyspiesza, Szpilka przemyka sie pod lokciami ponownie. Wyraznie widac iz Wilder prubuje fizycznie zdominowac znacznie mniejszego Polaka. Koniec rundy.
Kolejna przerwa. Po jednej stronie spokojny Jay Deas, po drugiej Shields i Wasilewski, ktorych zdenerwowanie jest ekstremalne i tylko glosne oddech Szpilki docieraja do wrazliwych mikrofonow stacji HBO. Larry Marchant w pewnym momencie trzeciej rundy zaznacza: “…Ladies & Gentlemen, we have a fight in Poland”. Czyzby to zaskoczenie iz mamy 4 runde???
Ruszaja ponownie. Wilder na samym poczatku wyrzuca swe tradycyjne dyszle I probuje zachaczycprawymi bitymi z tego dziwnego poziomu ponizej pasa. Jeden, dwa ciosy dochdza do korpusu Szpilki, ktory odczuwa wyraznie uderzenia i klinczuje, ale Wilder go odpycha starajac sie zadac kolejne uderzenia. The Pin odbija sie od lin i schylony ucieka od niebezpieczenstwa. Reszta rundy raczej bezbarwna ale obaj piesciarze potrafili znalezc luki w obronie przeciwnika by wypunktowac kilkakrotnymi ciosami. Prawdopodobnie runda dla Wildera, aczkolwiek wyrazniej wyrownana niz pierwsze 3 starcia. Trudno naprawde zgadnac jak sedziuje troje sedziow, ale przewaga Wildera jest zauwazalna.
Srodkowe rundy 5,6,7 i 8 to raczej bardzo taktyczne spotkania, bardziej przypominajace szachy niz boks, aczkolwiek czychajace na otwarcia piesci Amerykanina sa bardzo niebezpieczne. Szpilka wykorzystuje jednak rowniez kazda okazje by punktowac. Nie sa to prawdopodobnie ciosy mocne ale dochodza do korpusu Wildera, a co jest bardzo interesujacym rzutem oka na statystyki, Szpilka po osmej rundzie wyrzucil o 2 wiecej ciosy niz Wilder, aczkolwiek Ukrainiec prowadzi w ilosci ciasow, ktore doszly na cel.
9 runda. The Pin rozpoczyna szybka seria na korpus i dwa ciosy dochodza szczeki Wildera, ktory coraz wyrazniej zaczyna irytowac sie nieustanna zmiana pozycji Polaka. Kolejny atak Szpilki, tym razem mniej widowiskowy ale z pewnoscia punktowwany przez sedziow. Wrzawa na widowni nie zmienia swego natezenia w czasie calej batalii. Z pewnoscia wielu sceptykow nie moze uwierzyc, ze Szpilka przetrwal 9 rund z “Amerykanskim Gigantem”…
10 runda rozpoczyna sie wymiana ciosow na srodku ringu, w ktorej wyraznie mocnieszy Wilder jest gora. Szpilka cofa sie do tylu, Wilder atakuje i solidnym ciosem spycha Szpilki do naroznika. Polak jest zmeczony ale Amerykanin rowniez oddycha z szeroka otwartymi ustami. Tempo walki spadlo w ostatnich dwoch rundach, ale napiecie panujace w ringu oddzialywuje na wszystkich dookola. Koncowka rundy, kilka ciosow Szpilki na garde i korpus przeciwnika. Powtarza sie historia z kilku poprzednich starc, kiedy Wilder zadaje mocniejsze i bardziej wyrazne uderzenia, ale Szpilka punktuje przy kazdej okazji i zmienia szybko pozycje. Co beda preferowadz sedziowie? Czy efektowniejsze uderzenia Wildera, czy tez pracowitosc ringowa Szpilki i liczbe wyprowadzanych ciosow???
Max Kellerman i Jim Lampley wyraznie podekscytowani zacietoscia pojedynku, ktory aczkolwiek nie jest typowa bitwa ringowa, nie pozwala odwrocic wzroku od wydarzen w ringu nawet na sekunde. Znakomicie taktycznie przygotwany Polak, zdecydowanie zaskoczyl Wildera swa intensywnoscia atakow i zdolnosciami poruszania sie w ringu. Prawdopodobnie Amerykanin nie walczyl w swej karierze z nikim, z kim musialby zrobic tyle mil w ringu. Pomimo, ze na poczatku walki Wilder staral sie skracac dystans, to juz po 3-4 rundzie dalo sie zauwazyc, ze raczej podaza za The Pinem i gdzies po drodze zatracil przygotowany plan taktyczny.
Rozpoczyna sie przedostatnia runda. Wrzawa niesamowita. Szpilka wyglada na swiezszego, aczkolwiek jest z pewnoscia zmeczony. Slady uderzen nad prawym okiem sa wyrazne. Wilder po przeciwnej stronie ringu, praktycznie bez zadnych widocznych efektow walki… Wooow, znakomita seria w wykonaniu Szpilki, Wilder wyraznie zaskoczony szybka seria, z ktorej przynajmniej dwa ciosy doszly jego glowy. The Pin ponawia atak, ale jest to ostrozniejsza proba. Wilder atakuje a Szpilka umiejetnie wykorzystuje 20 stopowy ring by przemknac sie przy linach. Kolejny atak Amerykanina, ale jakby nieskoordynowany i chaotyczny. Kilka ciosow na garde I korpus Wildera koncza runde, ktora zdecydowanie kazdy sedzia powinien zapisac na korzysc Polaka. Olbrzymie zdenerwowanie w narozniku The Pina. Shields niemalze krzyczy do The Pina. Cos na temat szansy zycie etc. We wrzawie panujacej na halo niczego prawie nie slychac. Wilder wyraznie zmeczony siedzi ciezko w swym naroznik. Deas bardziej spokojny, moze sadzi iz Wilder jest zwyciezca, ale czy to jest pewne?
Ostatnia runda. Obaj piesciarze stukaja sie rekawicami. Szalony atak Wildera, ktory najwyrazniej nie czuje sie zbyt pewnie przed ogloszeniem wyniku. Jeden z ciosow dochodzi szczeki The Pina, ktory natychmiast traci balans i klinczuje. Prawdopodobnie jest zraniony badz tez zmeczony 12 rundowa walka. Sedzie ich rozdziela i Amerykanin atakuje, ale tym razem Szpilka przedziera sie pod ramionami przeciwnika. Kilkanascie sekund kraza dookola siebie, Wilder wydaje sie byc agresywniejszy. Koncowe 30 sekund. Szpilka wystrzela seria na korpus I jeden z ciosow dochodzi szczeki Wildera, ktorego frustracja jest wrecz zauwazalna dla kazdego obserwatora spotkania. Marchant I lampley krzycz niemalze do swych mikrofonow by przedrzec sie przez sciane olbrzymiego dopingu. Obaj piesciarze potwornie zmeczeni wymieniaja sie ostatnimi ciosami, ktore jednak nie maja juz ani sily ani znaczenia. Koniec.
Pelne dwanascie rund niesamowicie ekscytujacego pojedynku mistrzowskiego o pas WBC wagi ciezkiej. Widownia zelekryzowana widowiskiem, emocjami i wszechobecnym zdenerwowanie. Pojedynek niezwykle wyrownany, niesamowity w swej dramaturgii I wynik w rekach sedziow.
Harry Lederman typuje na swej nieoficyjalnej karcie sedziowskiej jednopunktowe zwyciestwo Szpilki, aczkolwiek zaznacza, iż walka byla niesamowicie wyrownana z wieloma rundami bardzo trudnymi do oceny. Co beda brali pod uwage sedziowie? Czy pas pozostanie przy mistrzu, czy tez Polska bedzie miala swego pierwszego mistrz swiata w wadze ciezkiej???
Michael Buffer juz wie…..
No dude... nie trafiłeś...lol...
Autor komentarza: AutorKomentarzaData: 12-01-2016 11:45:04
McCrory zobaczy w sobotę jakie problemy będzie miał Wilder z takim "panem nikt" Szpilką.
Oczywiście Angol pewnie nie za bardzo wie kto to Szpilka, i trudno mu się dziwić.
Po sobocie będzie wiedział
*
*
*
Weź już Rollins przestań bawić się w Nostradamusa, bo o ile na początku było to trochę śmieszne to teraz robi się żenujące. Wszyscy mają świadomość z jaką przeszkodą spotka się w Sobotę Szpilka i będzie dobrze, jeżeli uda mu się wyjść w ogóle poza 6 rundę, a Ty tutaj snujesz jakieś teorie z kosmosu.
Szpilka już po przyjęciu kilku pierwszych ciosów zda sobie sprawę z kim ma do czynienia, ba, on sobie z tego sprawę zda już dzisiaj stając na pierwszym F2F z Wilderem, który będzie przy nim wyglądał jak wyrośnięty licealista powtarzający 2 klasy przy gimnazjaliście. Ja bym na Twoim miejscu zastanawiał się czy to przypadkiem nie będzie najłatwiejsza obrona w karierze Wildera, a nie czy Szpilka będzie w stanie sprawić poważne problemy Wilderowi. Przepaść warunków fizycznych, przepaść w sile ciosu, przepaść w dynamice i agresji. Patrząc na sprawę racjonalnie to czym niby Szpilka ma mu tych problemów narobić? Lataniem dookoła i spalaniem energii tym swoim nieefektywnym balansem? Emocje emocjami, ale zejdź na ziemię.
*
*
Ale ja naprawdę tak myślę.
Im sie wydaje ze Szpilka bedzie walczyl z mocno bijacym strachem na wroble ktory ma podejrzana odpornosc.
Błąd.
Polecam w koncu obejrzec cala walke z Duhaupasem. Wilder przyjmowal i oddawal duzo mocniej, poszedl nawet na wymiane w poldystansie ktora zakonczyla sie gorzej dla Francuza. Wilder jest odporny, waleczny, bije bardzo duzo, bardzo mocno, bardzo szybko.
Szpilka bedzie sie w tej walce mierzył z terminatorem, trochę popełniającym błędy terminatorem, ktory moze tłuc i przyjmowac i go to nie wzrusza, bije jak z automatu. Wejscie w wymiane zakonczy sie dla Szpilki oddzialem intensywnej terapii.
Ciezko znalezc tu taktyke przy walorach Szpilki. Nic tylko uciekac gdzie sie da i szukac jakichś mozliwosci kontr.
Choc ja na jego miejscu nauczylbym go walczyc troche inaczej, na zasadzie iść do przodu z gardą ale jednoczesnie caly czas robic movement, odchylenia, uniki na boki, szybkimi susami doskakiwac do Wildera i bic kombinacje podobne do Solisa. Czyli 'okrężne' piekne sierpy punktujące, ciosy nastawione na ilosc i szybkosc a nie na siłę. Paradoksalnie taki styl dobrze wykonany dalby mu wiecej niz spieprzanie po ringu i szukanie kontry.
Ale że Szpilka takiego stylu nie umie, to pozostaje mu tylko to
Nie będę się powtarzał. Piszę i tym tutaj:
http://www.bokser.org/content/2016/01/09/103435/index.jsp
http://www.bokser.org/content/2016/01/03/104612/index.jsp
A wszyscy ci, którzy prorokują szybką egzekucję Wildera na Szpilce mogą być bardzo zawiedzeni w sobotę.
Oczywiście, ze nie cop, tylko bak, który wrócił pod innym, ale jakże by inaczej kolejnym idiotycznym nickiem. Ja przestałem czytać te brednie po kilku pierwszych zdaniach w których przywołano postać Michaela Buffera, który jak wiadomo pracuje dla HBO, a nie Showtime. No ale skąd o tym mógł wiedzieć bak, który nigdy nie oglądał gal z USA w środku nocy, bo mu rodzice każą się kłaść do łóżka po dobranocce...
Gdyby nie Fury i co za tym idzie inna droga jaką obrał Głazkow, co zresztą w pełni zrozumiałe (większe szanse ma z Martinem, aniżeli z Wilderem) to dziś nie pisalibyśmy o Szpilce w kontekście walki z Wilderem, lecz o oddalającej się w siną dal nie wiadomo z jakich powodów walce z Mansourem.
Ostatni rywale przed szansą misztrzowską Szpilki, a ostatni z jakimi mierzył się Wilder przed walką ze Stiverne byli jednak trochę innego kalibru.
Choć nie daję Szpilce żadnych szans,to walkę jednak z wielką chęcią obejrzę. Mam tylko nadzieję, zę sędzia nie przerwie trego przedwcześnie. Nie chcę później słyszeć w wywiadzie Szpilki, że kontrolował
"To nie działa tak że powiesz Szpilce masz walczyć jak Tyson i on zacznie tak walczyć tak samo jak nie powiesz Legi Warszawa żeby grała jak Real Madryt i ona zacznie tak grać...lol..."
Dobre. Też mnie ostatnio śmieszyło jak czytałem tu i ówdzie o "ustawianiu" Szpili. Ustawić to można skrzynię biegów w rajdówce i dzięki temu wygrać, ale pojazdy muszą być przecież porównywalne. Ustawianie skrzyni w małym Fiacie na niewiele się zda.
Współczuję ludziom którzy nakręcają się na jakieś duże szanse Szpulki. Totalny brak atutów szybko w tej walce da o sobie znać a podejrzana odporność Szpilki może wszystkim tym gitfanom popsuć 17 stycznia...
"Polsat ma kanał sportowy, więc go promuje - logiczne. Mnóstwo ludzi ma Polsat Cyfrowy i tam jest Polsat Sport, więc zostają polskie żulki, co nie płacą abonamentu i chcą ze zwykłej anteny i to bez PPV oglądać wszystko.
DZIĘKI POLSAT!!! Ja płacę abonament za Polsat Cyfrowy i mam coś w zamian. Niebawem wszystkie gale będą tylko w Polsat Sport, bo po to powstał".
I kto jest głąbem? saiman. Ha! Płaci i daje się dymać. Walka będzie w polsacie otwartym.
Ludzie nie dajcie się okradać! bo później polsat robi takie szopki jak z mistrzostwami świata w siatkówce, które były u nas i które zakodował. Mecze reprezentacji POWINNY być na kanałach otwartych. Pazerni!
Zrozumiem jeszcze tych, którzy neta nie mają.
Głupiś. Dla ciebie "przedsiębiorczość" to "pazerność" buhehe
AutorKomentarza
Dla tych, którzy oglądają w telewizji zapewne głupotą jest oglądanie gównianej jakości streamów na kompie.
To tak na marginesie, ja nie oglądam telewizji w ogóle bo jest to badziewie.
http://dddb7e.mojasonda.pl/
Przedsiębiorczość? Tak to się teraz nazywa? Heh, dobre. Mecze reprezentacji, która jest dobrem narodowym powinny być dostępne dla ogółu społeczeństwa BEZ opłat. A polsat jest pazerny i nic tego nie zmieni. Walki bokserskie to oczywiście inna bajka, ale takie wydarzenie jak pojedynek Polaka o pas kategorii ciężkiej należy pokazywać na kanałach otwartych.
ales ty naiwny. Polsat wykupil prawa do transmisji wiec chciał na tym zarobić bo jest firma jak kazda i istnieje żeby przynosić zyski.
pretensje możesz mieć nie do Polsatu bo oni tylko robia swoje a do tego kto pozwolil aby prawa do transmisji trafily do telewizji komercyjnej zamiast do publicznej która teoretycznie wszyscy utrzymujemy tak samo jak reprezentacje za swoje pieniądze.
płacisz abonament RTV i podatki wiec teoretycznie powinieneś ogladac mecze reprezentacji za darmo w TVP bo już raz za to zaplaciles a Polsat nie ma z tym nic wspolnego
JohnClon
Głupiś. Dla ciebie "przedsiębiorczość" to "pazerność" buhehe
AutorKomentarza
Dla tych, którzy oglądają w telewizji zapewne głupotą jest oglądanie gównianej jakości streamów na kompie.
To tak na marginesie, ja nie oglądam telewizji w ogóle bo jest to badziewie.
*
*
Pewnie już tu nie zaglądasz
Reż nie oglądam telewizji, wcale.
Jak się umie wyszukać streamy, to praktycznie nie odbiegają jakością od przekazu telewizyjnego