WYRÓŻNIENIA DLA JAKUBOWSKIEGO I JABŁOŃSKIEGO
Początek roku to zawsze czas rozmaitych plebiscytów, podsumowań i wyróżnień dla najlepszych pięściarzy 2015 roku. Kibice i media docenili między innymi wicemistrzów Europy i jednocześnie liderów Rafako Hussars Poland Tomasza Jabłońskiego (-75kg) oraz Igora Jakubowskiego (-91kg).
O obydwu pięściarzach coraz głośniej. Jabłoński (SAKO Gdańsk) jest szczególnie popularny w Trójmieście, zaś Jakubowski (Zagłębie Konin) w rodzinnym Koninie i Wielkopolsce.
- Zostałem uznany przez kapitułę "Sportowcem Roku" w 63. Plebiscycie Dziennika Bałtyckiego, a nagrodę finansową dostałem podczas uroczystej ceremonii. Wcześniej zająłem czwarte miejsce podczas XIII Gali Sportu w Gdańsku – powiedział 27-letni Tomasz.
- Ja w plebiscycie na Sportowca Konina byłem pierwszy w głosowaniu dziennikarzy i drugi w głosowaniu kibiców. Z kolei wraz ze swoim szkoleniowcem Andrzejem Goińskim za medal Mistrzostw Europy zostaliśmy uhonorowani tytułami wybitnego zawodnika i trenera Województwa Wielkopolskiego za rok 2015 – mówi 23-letni Igor.
Obaj bokserzy przygotowują się z Husarią do nowego sezonu, ale już wiadomo, że zabraknie ich w meczu inauguracyjnym z Caciques Venezuela. W ostatnim czasie mieli problemy zdrowotne. Spotkanie odbędzie się 22 stycznia w hali Znicza w Pruszkowie.
- W moim przypadku na boksowanie jeszcze za wcześnie, ale realizuję plan treningowy i myślę, że już będę gotowy na mecz wyjazdowy z Argentyną w lutym. Bardzo solidnie pracuję na zajęciach i liczę, że szybko wejdę na odpowiednie obroty po przerwie. Mam też nadzieję, że koledzy powygrywają z Wenezuelczykami i nowy sezon Husaria zacznie od zwycięstwa – dodał Jabłoński.
Na razie nie wiadomo jak długo potrwa absencja Igora Jakubowskiego w meczach World Series of Boxing. W wadze -91kg wystąpi teraz Michał Olaś, zaś -75kg Paweł Rumiński.
- Na pewno jako mięso armatnie nie wyjdę do ringu. Muszę być przygotowany na 100 proc. W tym sezonie pojedynki są w WSB są ważne, ale jeszcze większe znaczenie mają kwalifikacje do Igrzysk Olimpijskich. Jeszcze mam sporo tygodni do skutecznej walki o wyjazd do Rio de Janeiro – powiedział Jakubowski.