MAŁE PIĘŚCI: SZPILKA vs WILDER (UNDERCARD)
16 stycznia oczy pięściarskiego świata będą zwrócone na nowojorski Brooklyn. Zobaczymy tam trzy walki o mistrzostwo świata (dwa starcia ''ciężkich'' i walkę Amandy Serrano) oraz kilka innych ciekawych pojedynków, które aż kipią od bokserskiego talentu czystej wody. Kiedy nadchodzą spektakle takiego kalibru, ''Małe pięści'' przedstawiają prognozy wojenne.
SZPILKA vs WILDER (UNDERCARD)
Martin vs Głazkow - wielka stawka i wielka niewiadoma. Czarny ''Książę'' nie stoczył ani jednej walki z zawodnikiem szerokiej czołówki. Przede wszystkim dlatego nie może być przez bukmacherów stawiany w roli faworyta przeciwko doświadczonemu Ukraińcowi. Mimo wielu pytań, na jakie Martin nie odpowiedział, mam wrażenie, że ten chłopak sięgnie w sobotę po mistrzowski pas. Otacza go aura charyzmy, podczas gdy Głazkow prezentuje się na zawodowych ringach bardzo solidnie, ale brakuje mu cech wybitnych. Jest odpowiedzialnym w obronie technikiem, który potrafi wygrywać walki precyzyjnymi ciosami prostymi i pracą nóg. Szybko znajduje swój dystans, dużo widzi, ma dobry timing. Pytanie, czy jego ułożony boks i jednostajne tempo wystarczą na pokonanie olbrzymiego mańkuta o niewygodnym stylu. Jeżeli jab Martina będzie funkcjonował, Głazkowa czeka noc tortur. Ukrainiec zostanie pozbawiony przedniej ręki, zepchnięty do defensywy i osłabiony ciosami na korpus. Po raz pierwszy od czasów amatorskich znajdzie się w skrajnej sytuacji. Nie zdoła zniwelować przewagi warunków fizycznych, nie wytrzyma mocnych uderzeń. Martin jest lepszym atletą i wszechstronniejszym bokserem. Choć ciągle wygląda surowo, atakuje bardziej różnorodnymi kombinacjami. Umie zachować się w półdystansie, bezlitośnie wykończyć naruszonego rywala. To świeża krew, w której musicie zasmakować. Real rider.
Serrano vs Joseph - doskonałe zestawienie dwóch agresywnych stylów. Elegancka pięściarka-puncherka vs niebezpieczna brawlerka. Promotorzy boksu wiele nauczyli się od włodarzy UFC. Zrozumieli, że walki kobiet muszą być pokazywane w największych telewizjach. Amanda Serrano może zostać bokserskim odpowiednikiem Rondy Rousey. Droga do międzynarodowej popularności zaczyna się dla mańkutki z Portoryko w Barclays Center. Kiedy zobaczycie Amandę w akcji, już nigdy jej nie zapomnicie. W ofensywie jest zawodniczką kompletną, obdarzoną bardzo mocnym uderzeniem z obu rąk i znakomicie wyszkoloną. Odnajduje się w każdym dystansie, posiada bogaty arsenał uderzeń, atakuje seriami. Prawy prosty na górę-lewy na dół-prawy sierp na górę-lewy podbródkowy, pivot i ponowienie. Jak rwący strumień.
Sulęcki vs Findley - wreszcie porządny rywal dla polskiego Mayweathera. Amerykanie zaczną tak Maćka wkrótce nazywać. Zostaną do tego zmuszeni. Sulęcki będzie błyszczał na tle człapiącego Findleya i rzuci wyzwanie mistrzom, ale walka utrzyma nas w napięciu do ostatniego gongu. Silny fizycznie gangster z Chicago straszy potężnym lewym sierpowym, bitym zazwyczaj po rotacji. Na ten cios trzeba szczególnie uważać. ''Striczu'' wie, że na tym poziomie za błędy srogo się płaci i wyjdzie do ringu maksymalnie skoncentrowany. A potem już tylko niezachwiana równowaga i pełna kontrola. Nade wszystko kontrola.
Kownacki vs Kelly - kolejna zadyma z udziałem Babyfejsa. Polskie flagi, wąsy, t-shirty w spodniach, kiełbasy i browary. ''Lej czarnucha Adaś!'' Dzieciak ma talent do ciężkiej ringowej pracy, zadaje dużo ciosów, składa ładne kombinacje. Umie też boksować, kontrować w półdystansie po odchyleniu. Z pasją bije na schaby. Powinien jednak jak najszybciej poprawić poruszanie się w ringu i stabilność pozycji, bo wyglądają chwilami dramatycznie. Kelly’ego natomiast trudno ocenić. Odnosił pewne amatorskie sukcesy, wygląda na niezłego punchera. Ogromny zasięg, słaba praca nóg, napala się na ciosy z prawej ręki. W przegranej walce z Averym Gibsonem został zajechany tempem. I tutaj chyba leży klucz do zwycięstwa Kownackiego.
Gołub vs Brewer, Gadżijew vs Obidow - niebieskie żetony na stole. Gołuba i Gadżijewa współpromuje Lou DiBella, który chce oprzeć przyszłość swojej stajni na gwiazdach boksu olimpijskiego z krajów byłego ZSRR. Obok wyżej wymienionych sprowadził do USA także Derewianczenkę, Chytrowa, Redkacza i Baranczyka. Nazywa tą bandę ''blue chip prospects''. Tak mówi się w Stanach o wyjątkowo uzdolnionych młodych sportowcach, którzy niemal od razu po przejściu na zawodowstwo mogą wywierać istotny wpływ. Nazwa ''blue chip'' wywodzi się z terminologii pokerowej. Niebieski żeton posiada w rozgrywce najwyższą wartość.
Wracając do bohaterów sobotnich walk. Iwan Gołub to pięciokrotny mistrz Ukrainy i medalista wielu międzynarodowych turniejów. Rekord amatorski: prawie trzysta walk, około 270 zwycięstw. Rekord WSB: 5-0.
Ramil Gadżijew był z kolei dominatorem wśród młodych bokserów na świecie w latach 2012-2014, złotym medalistą najważniejszych imprez młodzieżowych i juniorskich. Rekord: 262-4. Jego promotorzy twierdzą, że jest lepszy niż Łomaczenko.
Nie będę dziś pisał o stylach Gadżijewa i Gołuba. Mam dla Was propozycję: oceńcie ich na podstawie filmów umieszczonych poniżej i przedstawcie swoje refleksje w komentarzach. Brewer i Obidow to nie są chłopcy do bicia i ukraińscy prospekci mogą być całkiem nieźle przetestowani. Czy mają mistrzowski potencjał?
Jednak widzę to jako wygraną Martina.
Czyli moje typy na najblizsze walki:
Mansour- Breazeale 2
Martin- Glazkow 1
Wilder- Szpilka 1
Polski Mayweather lol
Redakcja nie spelnila mojej przedswiatecznej prosby wiec zwracam sie bezposrednio do pana Jakuba: prosze odejdz.
od jakiegoś czasu śledzę Kownackiego, jak by zrzucił parę kilo i zaczął by się szybko rozwijać to kto wie.. może co by było z niego jeszcze bo faktycznie wygląda jak babyfejs jak by się w pieluchę zwalił na dodatek
Polski Mayweather lol
Redakcja nie spelnila mojej przedswiatecznej prosby wiec zwracam sie bezposrednio do pana Jakuba: prosze odejdz."
------
Odejść trollu to powinienes Ty, a nie ludzie ktorzy cos o boksie wiedzą.
Za te słowa teraz co wypowiedziales, powinienes dostac natychmiastowy wyjazd z tego portalu.
Bilunski tak jak i ja, swietnie przewidzial ze Fury pokona Kliczkę. To swietny analityk i teoretyk boksu.
Ty natomiast trollu spamujesz tu glupotami, wypisujesz glupoty typowe dla psychofana Szpilki, popelniasz bledy ort. i kompletnie nic nie wiesz o boksie poza laickimi bzdurami
To wrecz zbrodnia ze takie cos tu siedzi i jeszcze gębę otwiera na kogos kto cos o boksie wie.
Siedz tu, ciesz sie ze trolle tez moga tu siedziec tak jak Ty i nie szczekaj
I tak będziemy mieli w wadze ciężkiej trzech niepokonanych mistrzów, Fury, Wilder, Martin.
Pozdrawiam
Autor komentarza: KnockKnock
Polski Mayweather lol
Redakcja nie spelnila mojej przedswiatecznej prosby wiec zwracam sie bezposrednio do pana Jakuba: prosze odejdz.
O tak tak, pan Jakub teraz to już na pewno odejdzie, bo @KnockKnock zdenerwował się tym porównaniem.
Nie wiem czy było to calkiem dosłowne i na powaznie, ale jesli tak, to tutaj zupelnie sie nie zgadzam.
Trzeba zrozumiec marketing i realia Stanow. Tam jakiś bezbarwny biały chłopek jak Sulęcki nikogo nie zainteresuje na tyle, zeby mial go nazywac polskim Mayweatherem. No way.
W Ameryce to musisz byc Schwarzeneggerem, Bruce'm Lee, Pacquiao, musisz byc CHARAKTERYSTYCZNY. Nawet Golowkin sie o tym przekonal, gdy sprzedal zaskakujaco malo PPV w ostatniej walce co zresztą przepowiadałem juz na dlugo przed, ze nigdy nie bedzie gwiazda PPV bo nie ma do tego atrybutow.
Tu trzeba byc charakterystyczny, chodzi o charakterystyczny wyglad, nazwisko, zachowanie, styl.
Sulęcki poza tym, ze Mayweatherem boksersko nigdy nie bedzie, ani nawet jego solidną kopią, to do tego jest kompletnie niecharakterystyczny, nieoryginalny i marketingowo kompletnie ale to kompletnie nieciekawy.
Predzej mi kaktus wyrosnie na dloni niz beda go nazywac polskim Mayweatherem albo beda o nim glosno mowili z zaciekawieniem Amerykanie
zawsze cos innego, jakies oderwanie od oklepanych schematów i czesto można poszerzyc swoje horyzonty oraz wiedze
Spokojnie, on jeszcze 10 razy zmieni zdanie, to taka płacząca i wiecznie niezdecydowana baba!:P. Taka chorągiewka, gdzie zawieje, tam jest. I to słynne , "znacie mnie, wiecie, że nie lubię dużo mówić", kto był od początku, jak się tu pojawił, od pierwszego postu, ten zupełnie inaczej go postrzega.
Rafałaku parodio mężczyzny ile to jeszcze razy zmienisz zdanie na temat Głazkowa?????od dawna się nim podniecałeś i jasno na niego stawiałeś a teraz taka zmiana.W razie wygranej Głazkowa będziesz się chwalił że na niego stawiałeś a jak przegra to że pisałeś że Martin wygra chłopie śmiać mi się chce z ciebie.Poczytaj moje wpisy od samego początku stawiam na Martina jak przegra przyznam się do błędu od samego początku stawiałem na Fury nie zmieniając ani razu zdania a ty płaczliwa babo cały czas zmieniasz zdanie.Na koniec powiem ci tak jesteś żałosny aż śmieszny"
----------------------
Dziecko, rozliczaj mnie po prostu z moich OSTATNICH TYPOW przed walką, bo to one są moimi typami oficjalnymi. Na kilka godzin przed walka Fury- Kliczko oddałem swoj ostateczny typ. Napisalem, ze Fury wygra, rozbroi, a Kliczko bedzie mial na czole napis error a na ringu beda lezec srubki z rozbrojonego robota.
Okazalo sie ze perfekcyjnie przewidzialem co sie stanie.
Oprocz tego przewidzialem tez ostatnio, ze Ortiz nie da szans Jenningsowi.
Co do Martina, wlasnie odswiezylem sobie jego jedną walkę w ktorej przyjrzalem sie mu i zauwazylem dlugi agresywny prosty, wystarczajaca lekkosc zadawania ciosow, luz i szybka reakcja gdy rywal atakuje poprzez zaskakujaco szybkie cofanie sie.
Wydaje mi sie, ze Glazkow bedzie sie w tej walce niemilosiernie meczyl i jednak PRZEGRA.
To moj typ oficjalny chlopcze zapamietaj to sobie, jesli sie cos zmieni, to sie o tym dowiesz.
Pamietaj: rozliczaj mnie z moich OSTATECZNYCH (OSTATNICH) typow
Chyba raczej chciałbym, żeby wygrał Charles Martin, ale pod warunkiem, że pokazałby, że jest naprawdę solidnym, utalentowanym pięściarzem. Pokazałby to coś.
Jednak (dość niepewnie) stawiam na Głazkowa. Rosyjska zdyscyplinowana szkoła boksu (w trochę słabym wydaniu) kontra chaos, spontan i improwizacje - raczej to pierwsze.
...................................
A czemu niby Sulęckiego mieliby nazywać Polskim Mayweatherem? Nie widzę podobieństw, ani powodów.
Wątpię, czy Maciek będzie aż tak błyszczał z Findleyem. Choć oczywiście dobrze by było. Bardziej się boję, żeby go nie zlekceważył zbyt mocno.
...................................
Kownacki raczej da radę, bo rywal chyba niebyt wymagający. Wydaje się, że Polak ma zadatki na solidniejszego pięściarza, ale ma też sporo wad (których nie da się ukryć), wciąż jest niewiadomą, i na pewno najbliższa walka wiele nam nie wyjaśni.
Reszta walk mało atrakcyjna.
Mówię o walkach wymienionych w artykule.
Jest po prostu tłustym leniem, dlatego ma zwisy.
-co zrobisz jak jednak Martin przegra(ja dokładnie wiem napiszesz że stawiałeś na Głazkowa)
-Ty nasz inteligencie dlaczego kaleczysz polską pisownię nie używając polskich znaków(twój móżdżek tego nie ogarnia??)
Na Rafalka jest tylko jeden skuteczny sposob - nie odpowiadac na jego prowokacje i obelgi. Po paru zignorowanych post'ach chlopiec zniecheca sie i znika. Polecam - dziala.
Rafałku już ci wczoraj pisałem te dziecko jest sporo starsze od ciebie,następna sprawa to śmieszny jesteś bo tak jak Spartakus napisał jesteś chorągiewką na wietrze i co chwilę zmieniasz zdanie a później po walce wstawiasz post który się sprawdził.Mam dwa pytania:
-co zrobisz jak jednak Martin przegra(ja dokładnie wiem napiszesz że stawiałeś na Głazkowa)
-Ty nasz inteligencie dlaczego kaleczysz polską pisownię nie używając polskich znaków(twój móżdżek tego nie ogarnia??)"
-------------------
Nie zachowuj sie jak świnia i dno, przestań łgać.
Juz Ci napisalem, ze wstawiam post, ktory pisalem jako ostatni bo to jest moj oficjalny typ.
Przestan łgać jak świnia, jak Ci nie wstyd?
- Jesli przegra, to powiem ze sie pomylilem, bo przeciez nigdy nie klamalem, ze mialem racje, jesli nie mialem.
Zawsze jesli moj ostateczny typ sie sprawdzil, to mowilem ze mialem racje, jesli sie nie sprawdzil, to mowilem ze nie mialem racji.
TO Ty w Twoim zaklamanym wulgarnym umysle sobie cos uroiles z innymi łgarzami jak rocky86 i reszta
- Nie pisze polskich znakow, bo to pewien manifest, ze nie ma to sensu skoro i tak rozumiesz co piszę.
Zauwaz, ze czasem stawiam polskie znaki. Kiedy ? np przed chwila w slowie "piszę". Bo tutaj jest dwuznacznosc taka, ze mozna to zrozumiec jako 'pisze' (on, ktoś, nie ja) lub piszę (ja). Ale tam gdzie nie trzeba stawiac polskich znakow bo tekst jest zrozumialy, tam ich nie stawiam.
To taki inteligentny minimalizm
A widzisz geniuszu w nawiasie wyraz undercard ???
Rafał hakier to chyba jednak troll, kolejny raz serwuje to samo gowno ze zmiennymi typami wiec trzeba go olać
Czy pan Bilunski po jednym trafnym typie w walce Fury vs Kliczko zasługuje na miano artysty - geniusza ??? Dla mnie nie zasługuje bo wtedy sam sobie musiałbym nazywać mega geniuszem bo jako pierwszy opisałem to wszystko co znalazło sie w artykule ;)
A na poważnie boks daje nam walki łatwe do typowania ale daje tez walki trudne takie jak Glazkow z Martinem właśnie
Glazkowa znamy lepiej , jest we wszystkim dobry w niczym bardzo dobry , technicznie o niebo lepiej ułożony od Martina
Martin jest wielki silny , mocno boje ale porusza sie jak paralityk , technicznie nie zachwyca
Oczywiście można postawić na Martina bo w starciu z Glaxkowem jego jeden silny celny cios może przeważyć i zakończyć walkę ale nawet gdy taki
Scenariusz sie sprawdzi to trudno osoby które tak typują uznać za geniuszy - artystów bo równie dobrze Glazkow może wygrać to na pkt
Mój oficjalny typ : Glazkow by pts , jeśli mi nie wejdzie nie mam zamiaru kasować konta i nikogo przepraszać ;)
Ten człowiek nigdy mnie nie drażni, no może kiedyś,na początku, ale tak delikatnie. Teraz już się przyzwyczaiłem.
Przecież typowanie, to tylko zabawa, nikt normalny przecież nie będzie Cię rozliczał, jeżeli się pomylisz. A nawet jeżeli, to chociaż będzie zabawnie!.
Nie zachowuj sie jak świnia i dno, przestań łgać.
Juz Ci napisalem, ze wstawiam post, ktory pisalem jako ostatni bo to jest moj oficjalny typ.
Przestan łgać jak świnia, jak Ci nie wstyd?
- Jesli przegra, to powiem ze sie pomylilem, bo przeciez nigdy nie klamalem, ze mialem racje, jesli nie mialem.
Zawsze jesli moj ostateczny typ sie sprawdzil, to mowilem ze mialem racje, jesli sie nie sprawdzil, to mowilem ze nie mialem racji.
TO Ty w Twoim zaklamanym wulgarnym umysle sobie cos uroiles z innymi łgarzami jak rocky86 i reszta
- Nie pisze polskich znakow, bo to pewien manifest, ze nie ma to sensu skoro i tak rozumiesz co piszę.
Zauwaz, ze czasem stawiam polskie znaki. Kiedy ? np przed chwila w slowie "piszę". Bo tutaj jest dwuznacznosc taka, ze mozna to zrozumiec jako 'pisze' (on, ktoś, nie ja) lub piszę (ja). Ale tam gdzie nie trzeba stawiac polskich znakow bo tekst jest zrozumialy, tam ich nie stawiam.
To taki inteligentny minimalizm
Nie rozśmieszaj mnie ty non stop kłamiesz i każdy kto trochę śledzi te forum dobrze wie o czym mówię.
-nie kłamałeś próbując nam wmówić że ty to nie ty?????
-nie kłamałeś pisząc że sparowałeś tylko z bratem a wczoraj pisałeś że wielokrotnie wchodziłeś do ringu???
-nie pisałeś kilkunastu scenariuszy walk a później wybierałeś ten pasujący???
-nie punktowałeś ciosów w nerki a później się tego wypierałeś???
-mógłbym jeszcze dużo wymieniać
Najlepszy to jest ten twój manifest z tym to mnie już rozśmieszyłeś do łez,wszystkim wytykasz błędy a jak sam popełniasz to w tedy jest okey.Jakbyś był inteligentny to byś wyciągnął wnioski z poprzednich banów i byś się zmienił ale niestety jesteś zbyt ograniczony aby to zrobić
Milan,
Przecież typowanie, to tylko zabawa, nikt normalny przecież nie będzie Cię rozliczał, jeżeli się pomylisz. A nawet jeżeli, to chociaż będzie zabawnie!.
Dla niektórych zabawa a dla niektórych sprawa życia i śmierci :)
Z tym się zgodzę, że dla niektórych to sprawa życia i śmierci:0. Patrzę na to z politowaniem. A najdziwniejsze, że Nasza forumowa gwiazda, ziejąca intelektem, spuszcza się na każdym kroku z tego powodu:).
Data: 10-01-2016 23:47:42
Milan,
Przecież typowanie, to tylko zabawa, nikt normalny przecież nie będzie Cię rozliczał, jeżeli się pomylisz. A nawet jeżeli, to chociaż będzie zabawnie!.
Dla niektórych zabawa a dla niektórych sprawa życia i śmierci :)
Dokładnie a dla Rafałka to już w ogóle główny wyznacznik czy ktoś ma pojęcie o boksie czy nie.Kiedyś pisał że ludzie nie typujący to są faceci bez jaj chciałbym zobaczyć te jego kupony co on tak stawia ale wiadomo w necie można wszystko napisać
Dalej się kompromitujesz.
Bieg jest jedną z mozliwosci skracania dystansu.
Ale to nie znaczy, ze w takim razie nie jest biegiem.
Masz elementarne klopoty z logika i inteligencją.
Co do sparingow.
Tak, sparowalem wiecej niz kilka rund i swietnie mi szło.
Walczylem roznymi stylami, testowałem rozne style, styl Marciano, Lewisa, Alego. Moj rywal wlasciwie nie wiedzial co sie w ringu dzieje.
W jednej chwili tanczylem jak Ali. W drugiej, gdy on sie zdenerwowal i chcial mnie ostro atakować to wiesz co nagle robiłem? Nagle szybko w niego wbiegalem z gardą, w taki sposob, ze nawet nie zdazyl zadać ciosu.
Po prostu obracalem go jak dzieciaka.
Przekonalem sie podczas sparingow jak niezwykle wazna jest inteligencja i znajomość historii boksu w ringu.
Jesli znasz wiele styli rywali, wiele zachowan ringowych, to mozesz z powodzeniem w przerozny sposob improwizowac.
Z tego wczorajszego postu naszego nieoszlifowanego bokserskiego diamentu do tej pory nie mogę się przestać śmiać:):):)
Widzę, że Tobie też rafał podnosi ciśnienie. Przecież on się nigdy nie przyzna do swoich błędów. Będzie zawsze punktował ciosy w nerki i nie będzie miał pojęcia, czym jest tale of the tape. Wczoraj twardo postawił na Głazkowa, dzisiaj zmienił typ o 180 stopni. Każe się "rozliczać" z oficjalnych typów, jakby jego zdanie ktokolwiek brał pod uwagę. Do tego to tani pozer, ale o tym innym razem. Raz sparuje tylko z bratem, innym razem jest kompletnym pięściarzem. Dziwne, bo zazwyczaj pamiętam, co kto napisał, a w opowieściach o sobie się często gubi. Nigdy nie odpowiedział na moje pytania, podobnie jak na pytania innych użytkowników. Według mnie to po prostu wariat, ale chyba nieszkodliwy.
Widzę, że w sondzie udziela się cop. Pod jakim nickiem jest tutaj?
Dla chętnych sonda. Wytypujcie wynik walki i zostawcie krótki komentarz.
http://dddb7e.mojasonda.pl/
Swoją drogą Martin w tych włosach wygląda troche komicznie powinnien je ściąć bo tak to będzie księciem ale z pod monopolowego XD
Komicznie? Wygląda rewelacyjnie, jak dla mnie to jest ciacho 10/10, na pewno nie ma to nic wspólnego z dżentelmenami spod monopolowego, tu możesz mi zaufać.
Podnosi podnosi nie lubię takich idiotów którzy myślą że pozjadali wszystkie rozumy a w rzeczywistości są zakompleksionymi ludzikami.
Raczej to nie jest cop myślę że nasz forumowy żartowniś bak wcielił się w rolę copa
Zgadzam się. Ja bez trudu potrafię przyznać, że wiele osób na tym forum zna się na boksie lepiej ode mnie. Wiele osób potrafi też lepiej przelać swoje myśli na ekran komputera. Tylko rafał wpadł w samouwielbienie. To nie milan, albo to ktoś inny, albo cop.
tolek78
Zgadzam się. Ja bez trudu potrafię przyznać, że wiele osób na tym forum zna się na boksie lepiej ode mnie. Wiele osób potrafi też lepiej przelać swoje myśli na ekran komputera. Tylko rafał wpadł w samouwielbienie. To nie milan, albo to ktoś inny, albo cop.
Ja obstawiam że za copem stoi bak on już wielokrotnie pod różnych userów się podszywał
Pytam bo cop-a szczerze powiedziawszy mi tutaj brakuje. Był "specyficzny" ale miał swój styl i zdarzało mu się pisać ciekawie. Ja chyba będę siedział cicho aż do dnia walki, chyba, że nasza gwiazda znowu zacznie błyszczeć :D.
Rollins aka tomaszowski zab judah VERSUS rafaltheo aka Muhammad "The Lion" Marciano
xD
Co Ty. Ten "cop" jest jakiś nudny i bez wyrazu. Jak ja bym go naśladował (tak jak kiedyś czy niedawno na ringpolska) to poleciałyby fajerwerki z wrażenia :)
Najbardziej oczekiwana walka w tym roku !
Rollins aka tomaszowski zab judah VERSUS rafaltheo aka Muhammad "The Lion" Marciano
Hahahaha no to dojebałeś:) taki pojedynek to tylko w PPV rekord Moneya byłby zagrożony:)
Ale oczywiście to tylko spekulacja.
Dlatego spodziewam się, że sędziowie będą znowu przychylni dla niego. Idealny rywal dla Wildera. Nie wywiera presji, nie ma czym uderzyć. Nie znam się na regulaminach, ale unifikacja raczej na pewno umożliwia nie walczenie z oficjalnym pretendentem, więc myślę, że taki zamysł może nie jednemu tam przyświecać.
*
*
*
Nie znam się, ale się wypowiem, dodając do tego w swoim stylu teorię spiskową xD Cały Beniamin. Kolego, przetarg na walkę Martin-Głazkov wygrał Haymon, walka będzie na Showtime, na którym to Haymon organizuje gale, a nie na HBO, na którym swoich zawodników pokazuje Duva i gdzie ostatnio walczył Głazkov. Haymon nie ma żadnego interesu w tym żeby wygrał zawodnik Duvy i jeżeli komuś w tej walce będą sprzyjać sędziowie to prędzej Martinowi. Inna sprawa czy rzeczywiście potrzebuje wałka żeby wygrać w tej walce przy całej przeciętności i nierównej formie Głazkova.
Hehe ale jaja nie mam pytan.
Szpilka ogromne doswiadczenie amatorskie hahahahah przeciez on przeszedl na zawodostwo w wieku 19 lat, a na amatorce nie awansowal nawet na igrzyska olimpijskie, lol
Hahaha no rzeczywiscie ogromne doswiadczenie
No i sparingi z Molinami, Nofire'ami czyli dwumetrowymi sluggerami zamurowanymi gardą, hehe. Z pewnoscia to sie bardzo na Wildera przyda xD
Mam wrazenie ze ten Shields albo jest idiotą, albo moja teoria sie sprawdza.
Teoria, ze Amerykanie, a nawet eksperci amerykanscy kompletnie nic o Szpilce nie wiedzą. Oni maja kompletnie sprzeczne nieistniejace informacje i robia z Szpilki bombowca efektownie walczacego...lol.
Chyba jest tak jak mowie, plan od poczatku byl taki, zeby wykorzystac potencjal do efektownosci u Szpilki, bo na tym zbiją w USA mamonę, a ze bedzie przegrywal? a co za roznica
„Zawsze jesli moj ostateczny typ sie sprawdzil, to mowilem ze mialem racje, jesli sie nie sprawdzil, to mowilem ze nie mialem racji”
Wzór cnót i uczciwości, nieomylny rafcio, który zawsze przyznaje się do błędu:
rafalteo:
„Cos mi sie wydaje ze jednak to Leapai moze wyjsc z tego zwyciesko. Oczywiscie gdyby tylko Scott naprawde chcial, to by go raczej pojechal, ale Scott nie dosc ze jest tchorzem to jeszcze mysle ze nie ma juz wiekszej motywacji, a walka na terenie rywala to juz w ogole. Mysle ze Scott jednak to przegra, choc nie musialby- bo ma papiery zeby takich Leapaiow jechac na luzie”
„Nie wiem skad Ci sie wyklulo ze Leapai musi znokautowac Scotta. Lekko kontrowersyjna wygrana na punkty Leapaia u swojej publicznosci lub KO/TKO.
Wieksze szanse daje jednak Leapaiowi na wygrana
A Leapai jak przyspieszyl i uderzyl kilka bomb w walce z Kliczko (oczywiscie przestrzelonych) to az zadudnilo. Gosc ma pare, a Scott przyjmuje i to nierzadko”
Dla uwypuklenia:
rafalteo:
LEKKO KONTROWERSYJNA WYGRANA NA PUNKTY LEAPAIA U SWOJEJ PUBLICZNOSCI LUB KO/TKO.
źródło:
http://www.bokser.org/content/2014/10/30/134410/index.jsp
Podsumowując typ:
lekko kontrowersyjna wygrana na pkt lub KO/TKO również Lepai.
Trzy rozstrzygnięcia według rafala:
1. Lepai- lekko kontrowersyjna wygrana na pkt
2. Lepai- KO/TKO
A później w trakcie dyskusji o tym typie:
Rafcio:
"Scott- Leapai POPRAWNY TYP- napisałem tutaj, ze walke wygra Scott, jednak spodziewałem się wałku- niemniej jak pisalem, w ringu wygra Scott"
http://www.bokser.org/content/2015/06/16/134413/index.jsp
Kłamczuszek nasz forumowy ;-)
Do tego rozemocjonowana pipka. Jeden artykuł i zwrot z opinią o 180 stopni, typowa baba
Ale dalej nie rozumiem gdzie Ty widzisz tu jakiś błąd.
Przeciez napisałem, cytuję:
-------------------------------------------------------------------
"Tak jak pisalem: Scott jest lepszy i gdyby byl normalny to by wygral, ale w przypadku tej walki w takich a nie innych okolicznosciach jak walka w Australii+ Scott po "przejsciach" i bez ambicji (a takim go widze) widze to jako walke dla Leapaia"
--------------------------------------------------------------------
Oczywiscie tego juz nie zacytowales ;)
A potem napisalem, ze poprawnie wytypowalem tę walkę, bo przeciez pisalem to, co masz zacytowane. Czyli, ze Scott jest lepszy i walke wygra w ringu, ale jako ze odbedzie sie to w Australii to zrobią wałek na Leapaia.
I gdzie Ty tu widzisz błąd nasz Ty tytanie intelektu?
Dajcie spokój gościowi, który zmienia ciągle typy i jeszcze pisze pierdoły typu "to mój oficjalny typ" tak jakby od tego miało zależeć jego byc albo nie byc tutaj.
Wracając do walki. Według mnie bardzo ciekawa. Ukrainiec pokazał się kilka razy jako twardy zawodnik z niezłą techniką. Nie ma w swoich umiejętnościach jakichś wodotrysków, ale wszystko robi dobrze albo bardzo dobrze.
Martin jest gościem, który jest zabijaką i jak raz trafi w miarę czysto, a nie położy to i tak doskakuje i szuka ko. Ja nie będę dawał żadnych oficjalnych tudzież tymczasowych typów. Dla mnie ta walka sama w sobie będzie czymś super, bo może z tego wyniknąć wojenka. Rozum przepowiada jednak, że Ukrainiec to wygra na punkty.
Czekałem aż się po raz kolejny podłożysz, jesteś łatwiejszy do sterowania niż małpka w cyrku :-)
Tu masz swój cytat kłamczuszku, po walce Scott vs Lepai:
„No pomylilem sie to chyba moja pierwsza pomylka w typowaniu na tym forum, przyznam szczerze ze jestem zdziwiony….
Jednak ta porazka w typowaniu tylko potwierdza to co czesto mowie: w ringu cuda zdarzaja sie niezwykle rzadko, w ringu w walce bokserskiem wychodzi prawda, chlodna logika”
„NO POMYLILEM sie to chyba MOJA PIERWSZA POMYLKA W TYPOWANIU na tym forum”
„JEDNAK TA PORAZKA W TYPOWANIU tylko potwierdza to co czesto mowie:”
http://www.bokser.org/content/2014/10/31/134048/index.jsp”
To co cytowałem w poprzednim poście miało miejsce już po tych cytatach, które przytaczam w tym poście, łżesz zawsze na potrzeby sytuacji, Ty niereformowalny ćwierćinteligencie :-)
W powyższej wypowiedzi odnosiłem się do tego cytatu:
"Scott- Leapai POPRAWNY TYP- napisałem tutaj, ze walke wygra Scott, jednak spodziewałem się wałku- niemniej jak pisalem, w ringu wygra Scott"
http://www.bokser.org/content/2015/06/16/134413/index.jsp
Rafał schizofrenik :-) Masakra, a najlepsze jest to, że dyskusja na ten temat już się toczyła, ale nałogowe kłamczuszki tak mają, że w pewnym momencie sami nie wiedzą co nakłamali, więc później wychodzą takie kwiatki.
Narka mój Ty forumowy papecie.
Dalej nie chwytam logiki.
Rozmawiamy o tym jak było, czy co powiedzialem?
Jesli ja powiem, ze Niebo jest zolte to tez to zacytujesz i stwierdzisz, ze Niebo jest żółte?
Moglem kiedys napisac ze sie pomylilem, ale dzis pisze ze sie nie pomylilem. Zrozum ze staramy sie rozmawiac o stanie faktycznym, czy sie pomylilem czy nie, mowimy o faktach.
Wiec fakty sa takie, ze mowilem, ze Scott jest lepszy i w ringu wygra i mialem racje, bo wygral w ringu.
Pomylilem sie jedynie co do tego, ze wydawało mi się, że oszukają Scotta w Australii.
Nie oszukali.
Co nie zmienia faktu, ze co do czytania boksu mialem racje, nie co do czytania SĘDZIÓW.
Jest roznica?
Z kimś takim nie ma sensu dyskutować, to typowy Narcyz, on zawsze bądzie uważał, że to on ma rację, jest nieomylny i we wszystkim najlepszy. Ponadto ma syndrom "Pinokia".Zwyczajnie najlepiej takiego typa jest ignorować...
------------
Co do Martin - Głazkow:
walki nie ma co typować, to jest wróżenie z fusów. Głazkow walczył z zawodnikami solidnymi, ale w ogóle nie podobnymi do Martina, a Martin w ogóle nie walczył z nikim. Ja bym chciał, żeby wygrał Martin, bo ze swoimi warunkami fizycznymi ma większe szanse dać ciekawe pojedynki z czołówką niż Głazkow, który jest niezły, ale z jego stylem nie ma żadnych argumentów na dwumetrowców.
"Zrozum ze staramy sie rozmawiac o stanie faktycznym, czy sie pomylilem czy nie, mowimy o faktach"
Zrozum, że rozmawiamy o tym, że łżesz i to, że typujesz wygrana zawodnika X, który przegrywa potwierdzasz, że nie trafiłeś z typem, by w kolejnej rozmowie stwierdzić, że jednak trafiłeś z typem, mimo, że jednoznacznie postawiłeś na zawodnika, który przejeb@ł.
"Moglem kiedys napisac ze sie pomylilem, ale dzis pisze ze sie nie pomyliłem"
buhahaha
No właśnie o tym wszyscy dookoła mówią, forumowa spluwaczko, dziś napiszesz jedno, jutro coś odwrotnego, za miesiąc powiesz, że to co napisałeś za pierwszym razem jednak było prawdą, by za dwa miesiące zmienić zdanie.
typowy rozhisteryzowany dzieciak, bądź dziewoja przed okresem, ewentualnie schizofrenik, w każdym razie osoba niewarta uwagi.
Nara, nasza Ty maskotko.
No przecież ja o tym wiem. Dyskusję prowadziłem dla jaj. Żadnej wypowiedzi naszego hakiera nie traktuje poważnie, to typowy niedoj@b z którego można się tylko pośmiać. Absolutnie nie zakładam, że można z nim konstruktywną dyskusję przeprowadzić.
Wilder - Szpilka ?? mam nadzieje, nie typuje
Głazkov - Martin 1 Moim zdaniem Martin nie powinien wogóle walczyć o tytuł
Kownacki - Kelly 1
Striczu - Findley 1
Ładnie się prezentu Gałub dojrzały boks.
Ciesze sie że jest na tym portalu Pan Biłuński . Nie boi się własnej opinii publikować, to się chwali . Żygać mi się chce już
całą tą poprawnością i asekuranctwem . Pozdr All
Rafał jak zwykle zgwałcony intelektualnie i ośmieszony argumentami. Najlepsze, że weźmie tego gluta z twarzy wytrze i jak gdyby nigdy nic, powróci na pohybel sku*wysynom:). Nasz hakier:P."
--------------
Lol
Ale w ktorym miejscu ktos taki jak @rocky86 moglby mnie pokonac intelektualnie?
Przecież to on przegral z kretesem. Napisalem mu, ze stawialem, ze w ringu wygra Scott i TAK SIE RZECZYWISCIE STAŁO. Dalem mu nawet cytat swoich slow gdzie mowie, ze Scott jest lepszy i w ringu wygra, ale boję się wałka.
Tymczasem on zamiast posypac glowe popiolem to wkleja jakies moje wypowiedzi po walce z '1996 roku' nie wiadomo po co i na co.
To tak jak walczyla Piatkowska z Brodnicką, Piatkowska po walce mowi ze zasluzenie przegrala, potem zmienila zdanie i mowi ze powinna wygrac i takie 'tytany intelektu' jak @rocky86 jej to zarzucaly w kontekscie tego, co sie zdarzylo w ringu.
Piatkowska odpowiedziala im mniej wiecej to, co ja teraz naszemu gigantowi intelektu @rocky'emu86: co to ma za znaczenie co mowie po walce w czasie x, a co po walce w czasie x+y? liczy sie co mowilem przed walka i na kogo stawialem, lol.
Tak samo Piatkowska im mowi: co to ma za znaczenie co mowilam, czy to zmienia nagle obraz pojedynku?? rozumiem ze przyszlosc wplywa na przeszlosc??
To jest wlasnie ta paranoiczna 'logika' takich jak @rocky86.
Lol, mowiac szczerze nawet nie wiem jak sie odniesc do takich 'argumentow'...lol...
To jest moj typ przed walka Fury- Kliczko:
"61 rafalteo 2015-11-28 19:40
Znacie mnie, nie lubie duzo gadac. Fury dzis rozwali w pyl Wladka. Wladek bedzie lezal na deskach i mial na czole napis ERROR, a wszystkie srubki i czesci beda lezaly na calym ringu. Robot zostanie zniszczony dzisiejszej nocy Panowie. Piwko sie chlodzi i niebawem rozpoczynam peirwsze piwko.
Dla tych co nie maja polsatu sport mozecie wrzucic linki, co prawda sam kilka mam, ale przyda sie kilka innych na czarna godzine"
------------------
a tutaj masz artykul w ktorym @OjciecZRadiaMaryja cytuje ten tekst jeszcze przed walką i podaje do publicznej wiadomosci- to jest bezposredni dowod ze tak stawialem-
http://www.bokser.org/content/2015/11/28/161327/index.jsp
Przestan kłamać kolego.
Liczy sie typ ostateczny, a nie jakis typ sprzed 20 lat
Faktycznie Rafał przepraszam, Ty intelektualna amebo.
http://giphy.com/gifs/rozjebany-mozg-3rgXBvBY38fVSb4FEs
"Nie znam się, ale się wypowiem, dodając do tego w swoim stylu teorię spiskową xD Cały Beniamin. Kolego, przetarg na walkę Martin-Głazkov wygrał Haymon, walka będzie na Showtime, na którym to Haymon organizuje gale, a nie na HBO, na którym swoich zawodników pokazuje Duva i gdzie ostatnio walczył Głazkov. Haymon nie ma żadnego interesu w tym żeby wygrał zawodnik Duvy"
Owszem ma, bo Głazkow jest lepszym rywalem dla Wildera na mecz unifikacyjny niż anonimowy, też czarnoskóry i mocno bijący Martin. Martin jest u Haymona, ale to nie on jest tam gwiazdą.
Jak wspomniałem, to tylko spekulacja, po kartach punktowych będziemy widzieć, czy miała jakieś przełożenie na rzeczywistość czy nie.
Owszem ma, bo Głazkow jest lepszym rywalem dla Wildera na mecz unifikacyjny niż anonimowy, też czarnoskóry i mocno bijący Martin. Martin jest u Haymona, ale to nie on jest tam gwiazdą.
Jak wspomniałem, to tylko spekulacja, po kartach punktowych będziemy widzieć, czy miała jakieś przełożenie na rzeczywistość czy nie.
*
*
*
Nie, nie ma. Głazkov może sportowo jest lepszym rywalem (bezpieczniejszym), ale tu nie o bezpieczeństwo na pierwszym miejscu chodzi, a o fakt, że Haymon nie ma żadnego interesu w promowaniu zawodnika, który nie będąc nawet mistrzem świata już namieszał mu szyki i w ostatniej chwili wycofał się z walki z Wilderem. Haymon nie może pozwolić sobie na ryzyko, że oddając na pożarcie swojego zawodnika i wypromując zawodnika Duvy, Kathy nagle nie pójdzie zarabiać pieniędzy na HBO z pasem i nie wypnie się na niego. Już jeden tasiemiec pod tytułem "doprowadzenie do walki zawodnika ME i Haymona" mamy czyli Kowaliow-Stevenson. Martin z pasem będzie dużo bardziej łakomym kąskiem i wcale nie musi być szykowany dla Wildera, a np. sprzedany na wyspy dla Joshuy za ogromne pieniądze.
Fury wygrał, stracił jeden z pasów - nowa sytuacja, nowe rozdanie. A może nawet zabrano mu pas, by nowe rzeczy stały się możliwe.
Naciągane? Być może. Jednak jeśli Głazkow wygra z Martinem po kontrowersyjnej decyzji sędziów, to bez odwołania się do "teorji spiskowej" ciężko będzie to wyjaśnić. Inna sprawa, że poukładany Glazkow powinien bez problemu te 7 rund uczciwie wygrać.