HAYE MA NADZIEJE NA WALKĘ Z JOSHUĄ POD KONIEC 2016 ROKU

Były król kategorii cruiser oraz były mistrz świata w wadze ciężkiej David Haye (26-2, 24 KO) wróci na ring w następną sobotę i zawalczy z Markiem de Mori (30-1, 26 KO. Brytyjczyk zaczyna już jednak powoli planować przyszłość i ma nadzieję na walkę z Anthonym Joshuą (15-0, 15 KO) pod koniec tego roku.

- Joshua wygląda niesamowicie. Komentowałem jego ostatnią walkę przeciwko Dillianowi Whyte’owi, po której udzielił odpowiedzi na kilka pytań. Był zamroczony, ale wytrzymał i znokautował Whyte’a. Piętnaście walk, piętnaście zwycięstw, piętnaście nokautów. Jest wysoki, silny, młody, świezy. To jest ten rodzaj walki, który mi się podoba – mówi „Hayemaker”.

- Czy jestem gotowy na taką walkę? To dobre pytanie. Jestem byłym mistrzem świata w kategorii junior ciężkiej i ciężkiej. Po sobotniej walce ludzie sobie uświadomią: "On wrócił” – stwierdza pewny siebie 35-latek z Londynu.

Wracający po ponad trzech latach Haye ma nadzieję, że możliwa walka z Joshuą może być starciem o pas mistrzowski albo o status obowiązkowego pretendenta do tytułu.

- Wierzę, że wrócę w najlepszej dyspozycji i dam jeszcze kilka walk. On może stoczyć parę starć z europejskimi bokserami i mam nadzieję, że pod koniec roku uda nam się doprowadzić do naszej walki. Nasz pojedynek byłby jedną z największych walk w historii brytyjskiego boksu. Chciałbym, by był to pojedynek o pas mistrzowski albo eliminator do walki o mistrzostwo świata, ponieważ on jest na takiej drodze, że może zostać mistrzem świata przede mną – kończy Brytyjczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ZawszeMamRacje
Data: 10-01-2016 14:32:54 
Zobaczymy za tydzień w jakiej jesteś formie.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 10-01-2016 14:37:26 
Po sobotniej walce to kibice niewiele będą wiedzieć bo na tle takiego przeciwnika jak ten de Mori to będzie sztuką źle się zaprezentować
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 10-01-2016 15:08:38 
Wg mnie to już nie jest ten sam Haye. Kontuzje, długotrwała rehabilitacja, wiek musiały wpłynąć przede wszystkim na szybkość i gibkość. A na tym Haye głównie bazował.
Sam jestem ciekaw jak wypadnie ale uważam, że do ścisłej czołówki już nie wróci.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 10-01-2016 15:17:59 
"Wg mnie to już nie jest ten sam Haye"


Tylko Szmina jest Zawsze Ten Sam
 Autor komentarza: matd
Data: 10-01-2016 15:40:01 
Jestem ciekawy jak sie zaprezentuje za tydzien. Fakt ,ze przeciwnik to toporny boksersko osilek ,ale i tak jestem ciekaw czy duzo rdzy siedzi na Davidzie.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 10-01-2016 16:06:58 
Często top zawodnicy HW po dłuższych lub krótszych przerwach dalej dawali niezłe walki, ale mniej lub bardziej odstawali formą od swoich najlepszych czasów (tyczy się to Louisa, Alego, Holmesa, Foremana, Tysona i chyba w najmniejszym stopniu V. Kliczko). Sęk w tym, że Haye miał bardzo poważną kontuzję, jest gorszy od każdego z w.w. i na dodatek trafia w okres, w którym w ścisłej czołówce prócz Kliczko pojawili się inni zawodnicy, zrobiło się ciaśniej.

Jednak title shota pewnie dostanie, to dalej rozpoznawalny zawodnik i z punktu widzenia kibica bardzo dobrze, że wraca.
 Autor komentarza: Paulyester
Data: 10-01-2016 16:24:14 
Bardzo liczę na jego wyśmienitą formę. Doszedłby kolejny bokser, który może z każdym wygrać. Ciekawie nam się zrobiło:)
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 10-01-2016 16:51:38 
Paulyester
Ja również. Haye walczy bardzo ciekawie, w dodatku nie jest "dużym, powolnym ciężkim" ale dynamicznym i szybkim, a takich najfajniej się ogląda. Problem w tym, że on więcej gada niż walczy, marnuje talent. Zobaczymy.
 Autor komentarza: kermitt
Data: 10-01-2016 20:03:56 
"Autor komentarza: WalterAlfaData: 10-01-2016 15:08:38
Wg mnie to już nie jest ten sam Haye. Kontuzje, długotrwała rehabilitacja, wiek musiały wpłynąć przede wszystkim na szybkość i gibkość. A na tym Haye głównie bazował.
Sam jestem ciekaw jak wypadnie ale uważam, że do ścisłej czołówki już nie wróci."
-------------
Wg Ciebie też, to Szpilka ma lepszą karierę amatorską od Wildera jak ostatnio pisałeś
lol
 Autor komentarza: tolek78
Data: 10-01-2016 20:23:19 
Pojawił się nasz nieoszlifowany bokserski diament Rafałku ty pisałeś że sparowałeś tylko z bratem a od wczoraj jesteś mistrzem sparingów przestań się już kompromitować.Pisałeś o wąsach o punktowaniu ciosów i wiele wiele innych głupot więc jesteś ostatnią osobą która ma prawo wytykać komuś błędy
 Autor komentarza: tomalkowal
Data: 10-01-2016 20:41:09 
licze na dobry powrot davida. jeden z moich ulubionych zawodnikow hw.i walka z joshua w przyszlosci to by bylo dobre zestawienie. haye w szczytowej formie mysle ze zrobil by joshue .teraz nie wiem na kogo bym stawial. zobaczymy w sobote czy zeszlifowal rdze.
 Autor komentarza: arpxp
Data: 10-01-2016 20:47:36 
Haye powinien siedzieć długimi godzinami przed kompem, w celu podniesienia linii barków, jeśli chce wygrać z AJ, bo jak powszechnie wiadomo im krótsza szyja tym większa siła ciosu (vide The Hulk, Goku SSJ4).
 Autor komentarza: AStraszek
Data: 10-01-2016 21:06:29 
To byłaby ciekawa walka (jeśli oczywiście Haye byłby w świetnej formie), która być może sprawiłaby, że Joshua (gdyby wygrał z Davidem w dobrej formie) byłby mocnym pretendentem do walki o wszystkie tytuły w wadze ciężkiej.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 10-01-2016 22:38:25 
kermitt: Jakbyś czytał ze zrozumieniem, to doczytałbyś się, że chodziło mi o czas kariery amatorskiej i ilość stoczonych walk, co się przekłada na ... (tu wymieniałem szczegółowo). Napisałem również, że żadną miarą nie odbieram Wilderowi talentu, którego ma dużo więcej niż Szpilka. Dzięki temu talentowi ma medal na IO oraz tytuł obecnie.
Swoją drogą podziwiam ludzi z taką pamięcią. Ja będąc tu kilka lat ledwo kilku userów potrafię z pamięci wymienić, a co dopiero ich posty :D
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 11-01-2016 06:54:52 
Jakos trudno mi uwierzyc w te walke..Joshua nie jest gotowy na Haye dzis..raczej go nie puszcza bo to moglo by mu zlamac kariere..Predzej Haye dogada sie z Furym..i jesli nie bedzie "walczyl" jak z Walujewem albo Wladimirem to moze to byc niezla walka..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.