DEONTAY WILDER: NIKT NIE CHCE ZE MNĄ WALCZYĆ
Redakcja, Showtime
2016-01-06
- Jestem zupełnie inną bestią niż ci pozostali zawodnicy wagi ciężkiej. Moje umiejętności, atletyzm, sposób w jaki poruszam się w ringu, nietypowy styl, szybkość, dynamika i siła. Czy muszę mówić dalej? Nikt nie chce ze mną walczyć, bo potencjalni rywale z góry wiedzą, jaki byłby rezultat takiej potyczki. Jeśli nadal będę nokautować kolejnych pretendentów i zunifikuję wszystkie tytuły, dopiero wtedy poczuję się prawdziwą gwiazdą - mówi w specjalnym wywiadzie dla stacji Showtime Deontay Wilder (35-0, 34 KO), który za dziesięć dni spotka się z Arturem Szpilką (20-1, 15 KO) w trzeciej obronie pasa federacji WBC wagi ciężkiej. Rozmowa z "Brązowym Bombardierem" poniżej.
Szpilka wylewa 7 poty ale to będzie za mało na Wildera.
Artur czytasz to?!
Takiego M. Tysona czy Lewisa zaraz by ktoś rozpoznał.
chyba żartujesz. Było wielu gorszych od Wildera.
Wilder da lekcje wychowania Szpilce..
hehe chyba jak już to lekcje boksu,,bo jeżeli chodzi o dobre maniery i wychowanie,,to Szpilka przy Wilderze jest profesorem..Wilder to typowy margines,,bo tylko tacy podnoszą ręke na kobiete..