MICHALENKO PODEKSCYTOWANY WYSTĘPEM NA GALI KOWALIOW - PASCAL II
Niepokonany prospekt wagi półśredniej Dmitrij „The Mechanic" Michalenko (20-0, 9 KO) chce się pokazać z jak najlepszej strony przeciwko mańkutowi, Rayowi Robinsonowi (20-2, 9 KO) 30 stycznia na gali w kanadyjskim Montrealu, na której wydarzeniem wieczoru będzie rewanżowy pojedynek czempiona kategorii półciężkiej Siergieja Kowaliowa (28-0-1, 25 KO) z Jeanem Pascalem (30-3-1, 17 KO). Pojedynek zakontraktowano na 10 rund.
Pochodzący z Gelendżyk 29-letni Michalenko jest współpromowany przez grupy promotorskie Main Events oraz German Titov Promotions. „Mechanik” jest niepokonany, a swoich trzech ostatnich rywali odprawił przed czasem. To będzie jego druga walka na terenie Kanady. W pierwszej pokonał w piątej rundzie Felipe De la Paza podczas gali, na której po raz pierwszy zmierzyli się ze sobą Kowaliow z Pascalem.
- Jestem bardzo podekscytowany powrotem do Kanady oraz walką na HBO. To jest dla mnie duża walka, czekam na umieszczenie swojego nazwiska wśród czołówki wagi półśredniej – mówi na niespełna miesiąc przed pojedynkiem Michalenko. – Cieszę się, że poprzedzę pojedynek mojego rodaka (Kowaliowa) i mam nadzieję, że zapewnię wielkie widowisko.
Robinson, który jest rówieśnikiem Rosjanina, nie przegrał walki od ponad pięciu lat. Wygrał ostatnie dziewięć pojedynków, w tym pięć przed czasem. W ostatnim obronił pas NABO w wadze półśredniej w walce z Sherzodbekiem Alimjanowem, zwyciężając jednogłośną decyzją sędziów po dziesięciu rundach w kwietniu ubiegłego roku.
- Sukces ma swoją cenę. – twierdzi Amerykanin. – Ja płaciłem swoje składki. 30 stycznia będzie moim kolejnym krokiem do spełnienia swoich marzeń.
Kathy Duva, CEO Main Events przed tym pojedynkiem powiedziała: – To jest rodzaj walki, którą chcą fani. Dwaj kwalifikowani w rankingach pięściarze, którzy są w swoim „prime” oraz chcą postawić swój znak i pójść naprzód. Dmitrij zaimponuje nam swoją pracowitością oraz tym, jak pnie się w górę rankingów. Jest gotowy walczyć z każdym i pokazywał już niejednokrotnie, że jest gotowy na wszystko.
Nie znam tego Michalenko, nie widziałem jeszcze w akcji.
Może teraz pokażą