JORDAN KULIŃSKI PODPISAŁ KONTRAKT ZAWODOWY
Jordan Kuliński (-81kg) od lat należał do czołówki polskiej wagi półciężkiej w boksie olimpijskim. Teraz podpisał zawodowy kontrakt i wkrótce zadebiutuje pod banderą stajni Fight Events.
Podczas tegorocznych MP Seniorów musiał zadowolić się brązowym medalem. Rok wcześniej przegrał dopiero w finale z Mateuszem Trycem, zdobywając srebro.
Pięściarz z Włocławka reprezentował nas również na 1. Igrzyskach Europejskich. W pierwszym występie wypunktował Nikola Arutyunova z Armenii, by odpaść z turnieju w kolejnym pojedynku, ulegając Teymurowi Mammadovi z Azerbejdżanu.
Kuliński w gronie profesjonalistów zadebiutuje już 20 lutego podczas cyklicznej gali w Legionowie.
My towarzyszyliśmy z kamerą jego dotychczasowej karierze. Poniżej prezentujemy Wam np jego finał MP 2014 z Trycem, wygraną walkę ostatnich MP, a także "tarczę" z trenerem reprezentacji.
Kolejny "gorący" prospekt
Poza tym, "trochę" się różni poziom amatorki w Rosji a w Polsce
@Furmi
Tak , o tym też wiem , to teraz wyobraź sobie co będzie z dzieciakiem , bez żadnej kontroli trenerów klubowych czy reprezentacji
Jak opowiadał brat sugar ray leonard'a , " wracam z imprezy o 4 rano , patrzę a tu 11 letni Ray bije w worek , pytam go : co ty tu robisz o tej godzinie ? a on mi na to, że trenuje do olimpiady "
Ale Ty brednie wypisujesz. W takim razie Mike Tyson musiał trenować po 48, albo 72 godziny na dobę, skoro został mistrzem świata w wieku 20 lat :) Ciężka praca to jedno, ale musi ona iść w parze z talentem, jeśli chce się osiągać te największe sukcesy. Myślisz, że Sugar Ray Leonard zrobił to, bo nad ranem napierdalał w worek? Mógłby to robić całymi dniami, ale bez odpowiedniego przygotowania, sztabu szkoleniowego i przede wszystkim talentu nie byłby tak wybitnym mistrzem. A ta historia opowiedziana przez jego brata to jest bardziej po to, by pokazać, jakim zapaleńcem był Ray, a nie wskazówka dla młodych, jak zostać wielkim mistrzem.
To może to Cię przekona https://www.facebook.com/kibicujjustynie/photos/pb.179580398752991.-2207520000.1451752200./1122121587832196/?type=3&theater , chyba nie muszę mówić kto jako jedyny z tej kadry osiągnął sukces
Ps. Sztab szkoleniowy itp , to dalej się wlicza pod pojęcie trening
Zobaczcie na Andrzeja Fonfare - średni amator.
Kolejny zmarnowany talent po Wierzbickim - mógłby mieć pieniądze i sławe - ale obaj się niesportowo prowadzą.
Niestety gorzała zmorą naszego narodu.
Trzeba trenować lepiej, a nie więcej niż przeciwnik. Jak słusznie sam zauważasz, talent to bardzo ważny czynnik, dzięki któremu wszystko przychodzi łatwiej. Nie poparty ciężką pracą będzie oczywiście zmarnowany i ja tego nigdzie nie neguję. Tak samo jak i nie twierdzę, że braku talentu nie można nadrobić ciężką pracą. Ale jednak trzeba mieć dobry gen i jakiś pierwiastek talentu, żeby coś osiągnąć w danej dziedzinie na poziomie mistrzowskim. Z Twojej wypowiedzi wynikał jednak, jakoby talent nie miał znaczenia. Co do Justyny- miałem okazję poznać ją osobiście, bardzo sympatyczna dziewczyna i liczę, ze wróci na szczyt.
Tak, masz rację- sztab szkoleniowy wlicza się pod pojęcie trening i jest on niezwykle ważny, bo sportowiec nie może trenować bezmyślnie przedkładając więcej nad lepiej.
@pigwus1
Tak, Tyson zapierdalał, ale przeciwnicy nie spali w tym czasie. Gdyby nie miał takiego talentu, to mógłby tak zapierdalać i zapierdalać, a i tak prędzej by się zestarzał, aniżeli by wszedł na mistrzowski poziom.