PERIBAN RÓWNIEŻ OPCJĄ DLA WARDA

Andre Ward (28-0, 15 KO) nie wystąpił na gali Canelo vs Cotto, ale robione są poważne przymiarki, by zaboksował na antenie HBO 26 marca. W tej chwili na giełdzie nazwisk pojawił się drugi kandydat na rywala "SOG".

Od kilku dni sporo mówi się o możliwej potyczce Amerykanina z Sullivanem Barrerą (17-0, 12 KO), oficjalnym pretendentem do tronu federacji IBF wagi półciężkiej. Poważnym kandydatem jest jednak również były challenger do pasa kategorii super średniej, niedoceniany trochę Marco Antonio Periban (23-3-1, 15 KO).

Plan jest taki, by Ward i Siergiej Kowaliow (28-0-1, 25 KO) stoczyli jedną, maksymalnie dwie oddzielne walki, by w kolejnej skonfrontować się już między sobą. No chyba, że wcześniej Rosjanin dogada się w końcu z Adonisem Stevensonem (27-1, 22 KO) i obaj staną do unifikacji wszystkich tytułów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tomalkowal
Data: 29-12-2015 20:52:47 
panowie co jest z wardem. niby zmienil promotora ma nowy kontrakt a po powrocie tylko jedna walka i znowu cisza . tylko jakies tam gdybanie ze moze z tym moze z tamtym. nieznam goscia po pauzowal dlugo ale podobno to majstersztyk boksu a u innych nudziarz. no i duzo gadania o walce z ggg.
 Autor komentarza: szewczenko
Data: 29-12-2015 21:11:14 
Fakt dla jednego nudziarz a drugiego geniusz.co do walki z Gienkiem to raczej nie dojdzie,prędzej z Sergiejem będzie walczył niż z GGG
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.