TODOROV WCIĄŻ MA NADZIEJĘ NA REWANŻ Z FLOYDEM
Serafim Todorov (6-1, 1 KO) wciąż żyje przeszłością i marzeniami o walce z Floydem Mayweatherem Jr (49-0, 26 KO). 46-letni Bułgar, który jako ostatni pokonał "Pięknisia" w półfinale igrzysk w Atlancie, chce namówić Amerykanina do rewanżu.
Todorov zawiesił swoją karierę na dwanaście lat, by wrócić pod koniec lipca punktową wygraną nad Aleksandarem Chukaleiskim na dystansie czterech rund.
- Ludzie znów zobaczyli, jak bardzo jestem utalentowany - przekonuje 46-latek, pomimo iż pokonał faceta z rekordem 1-5.
POKONAŁ MAYWEATHERA, DZIŚ MA $435: CHCIAŁEM SIĘ ZACHLAĆ NA ŚMIERĆ >>>
- Stać mnie na dużo więcej, tylko potrzebuję trochę lepszej organizacji. Rozpocząłem więc poszukiwania swojej dawnej formy. Z każdym kolejnym treningiem czuję się lepiej i jestem w lepszej formie. Nie ma też większej presji, ponieważ dostaję zaproszenia na różne imprezy zagraniczne. Na przygotowania do ewentualnego rewanżu z Mayweatherem potrzebowałbym pięciu miesięcy. Jeśli bym tyle dostał, mogę wszystkim obiecać, że walka byłaby naprawdę interesująca - dodał srebrny medalista olimpijski z Atlanty, a także trzykrotny mistrz Europy i trzykrotny mistrz świata w boksie olimpijskim.
To jest on, facet który domaga się rewanżu z Floydem! Użyte wyżej określenie "żul spod sklepu" wcale nie jest na wyrost...