FURY ZAINSPIROWAŁ SZPILKĘ

Keith Idec, Boxingscene

2015-12-24

- Trenowałem kiedyś z Furym. On był już ciężkim, ja startowałem jeszcze w wadze półciężkiej i wspólnie pracowaliśmy na jednej sali ze swoimi reprezentacjami. Jego zwycięstwo nad Kliczką zainspirowało mnie i dodało pewności siebie, bowiem nadchodzi nowa generacja zawodników - mówi zmotywowany Artur Szpilka (20-1, 15 KO), który za niewiele ponad trzy tygodnie przystąpi do walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

Jak zapewne doskonale wie każdy kibic w naszym kraju, popularny "Szpila" 16 stycznia w hali Barclays Center skrzyżuje rękawice z Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO), posiadaczem pasa federacji WBC.

- Kiedy oglądałem wygraną Fury'ego, pomyślałem sobie "Boże, nadchodzi mój czas. Teraz każdy może zdobyć tytuł". Ta nowa krew i nowe rozdanie to świetna sprawa - dodał Artur, który za oceanem wśród bukmacherów skazywany jest na porażkę w stosunku 16:1. Na szczęście czasem zdarzają się niespodzianki, jak choćby we wspomnianej konfrontacji Fury'ego z Kliczką...