TYSON FURY PRZEPROSIŁ NA GALI BBC
Podczas gali BBC Sports Personality of the Year w Belfaście mistrz wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) przeprosił za swój kontrowersyjny komentarz na temat homoseksualizmu.
Przed listopadowym pojedynkiem z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO) Anglik stwierdził, że "muszą się stać trzy rzeczy, aby diabeł wrócił do domu - to legalizacja homoseksualizmu, aborcji i pedofilii".
Słowa boksera wywołały falę protestów, a wiele osób chciało, aby został on usunięty z listy kandydatów do prestiżowej nagrody. Fury jednak pojawił się na uroczystości i skorzystał z okazji, aby przeprosić.
- Wygadywałem w przeszłości wiele rzeczy, ale nikogo niczym nie chciałem urazić. To wszystko to dla mnie gra i zabawa. Nie jestem zbyt poważnym człowiekiem, wszystko jest na luzie, gdy idzie o Tysona Fury'ego. Jeżeli powiedziałem kiedyś coś, co kogoś uraziło, to przepraszam - oznajmił.
Przed budynkiem, gdzie odbyła się uroczystość, zebrała się grupa protestujących, którzy krzyczeli, że trzeba znokautować homofobię. John O'Doherty, dyrektor The Rainbow Project, grupy wspierającej społeczność LGBT, stwierdził: - Jest bardzo rozczarowujące, że nadawca BBC zignorował opinię publiczną i nie usunął Fury'ego ze swojej listy. Może on być doskonałym bokserem, ale jego okrutne i błędne wypowiedzi czynią go niegodnym tego, by znajdował się w gronie świetnych brytyjskich osobowości świata sportu.
Tytuł nie trafił w ręce Fury'ego. Osobowością roku wybrano tenisistę Andy'ego Murraya.
PS. Przepraszam osoby, które przywłaszczyły sobie mój samochód bez pytania mnie o zgodę, że nazwałem ich "złodziejami". Jest to słowo szerzące nienawiść i nie powinno być w ogóle nigdy używane.
PS2. Przepraszam wszystkich "urażonych" za mówienie prawdy.
"Jest bardzo rozczarowujące, że nadawca BBC zignorował opinię publiczną i nie usunął Fury'ego ze swojej listy."
A ta OPINIA PUBLICZNA, to rozumiem wybrała jednogłośnie przedstawiciela, który przedstawił jej jednolite stanowisko w tej sprawie ;-)
Takie zawłaszczanie sobie pozycji wstępowania w roli głosu ludu jest genialne, podobnie jest z tymi nazifeministkami, które się wypowiadają w imieniu wszystkich kobiet ;-)
"Przed budynkiem, gdzie odbyła się uroczystość, zebrała się grupa protestujących, którzy krzyczeli, że trzeba znokautować homofobię"
Innymi słowy- musimy zabronić ludziom lęku przed zetknięciem się z osobami o odmiennej orientacji seksualnej. Wg tych środowisk po prostu nie wolno nam się bać. To się dopiero nazywa tolerancja :)
Powiedzcie mi jedno:
Dlaczego czlowiek majacy inne poglady od sztywnego powszechnie akceptowanego kanonu jest automatycznie "prostowany" przez wiekszosc?
Z jednej strony ciagle mowi sie o "tolerancji", z drugiej strony czyz brak akceptacji pogladow drugiego czlowieka (jakiekolwiek by nie byly) nie jest wlasnie brakiem tej tolerancji?
Dlaczego jak powiem ze "homosexualizm to cos niezgodnego z natura" albo ze "za 90% atakow terrorystycznych na swiecie odpowiadaja muzulmanie" albo "ze srodowiska czarnoskorych sa wysoce kryminogenne" albo nawet ze "duzy procent czarnoskorych mieszkajacych w europie prezentuje niskie standardy higieniczne" to jestem automatycznie oskarzany o homofobie, islamofobie i rasizm? Dlaczego? Wszystko to co napisalem to przeciez prawda.....
Wiec co to za tolerancja w ktorej tylko jedna strona moze oskarzac druga o brak tej tolerancji? A co z brakiem tolerancji dla mojej opinii, co z wolnoscia slowa?
Zyjemy w jakiejs zakrzywionej rzeczywistosci, to jest jakas kpina, iluzja "rownosci".
"No i pierwsza porażka w rekordzie Furego przez KO w 1 rundzie z LGBT"
Dobre podsumowanie. Aczkolwiek kontekst i wydźwięk przeprosin też warto by poznać. Jednak na papierze wygląda to brzydko.
Fury był mocny w gębie, więc można darować okazjonalną nudę w ringu, ale jeśli "ucywilizuje się", to stanie się kolejnym bezwartościowym mistrzem, kimś co jeno pierze innych po mordach za pieniądze.
Ale może się jeszcze opamięta, przemyśli swoje naganne zachowanie i zrekompensuje nam tą żenującą wpadkę. Trzeba być dobrej myśli.
Nie da się w dzisiejszym świecie mówić otwarcie takich rzeczy będąc na takiej pozycji. Miałby ogromną rzesze ludzi przeciwko co nie jest mu na rękę.
Niestety. To że my tu mu przyklaśniemy nic nie znaczy. A to że będzie nacisk by go unikać, unikać promowania jego osoby, wywiadów, zapraszania go do programów itd itp- no to jest już problem.