NAGRODY PBC ROZDANE. GŁOWACKI-HUCK WALKĄ ROKU
Sierpniowy bój Krzysztofa Głowackiego (25-0, 16 KO) z Marco Huckiem (38-3-1, 26 KO) został uznany za walkę roku 2015 na galach Premier Boxing Champions. Drugie miejsce zajęła inna potyczka z udziałem Polaka - konfrontacja Andrzeja Fonfary z Nathanem Cleverlym.
Głowacki miał otworzyć Huckowi drzwi do wielkiej kariery w Stanach Zjednoczonych. Pięściarz z Wałcza zaskoczył jednak Amerykę, a przede wszystkim samego Niemca, nokautując faworyta w jedenastej rundzie. Wcześniej sam był bliski przegranej przed czasem, ale po lewym sierpie w szóstym starciu wstał i pokazał, że tanio skóry nie sprzeda. Jego emocjonująca batalia z Huckiem zdobyła w głosowaniu PBC 44% głosów.
Tytuł zawodnika roku przypadł czempionowi WBA w dywizji półśredniej Keithowi Thurmanowi (26-0, 22 KO), który w ostatnich miesiącach zanotował zwycięstwa nad Robertem Guerrero i Luisem Collazo.
Za nokaut roku uznano brutalny prawy sierpowy, jakim Gabriel Bracero (24-2, 5 KO) już w pierwszej minucie walki zgasił światło Danny'emu O'Connorowi (26-3, 10 KO). Pojedynek odbył się w wadze półśredniej.
Runda roku to z kolei pierwsza odsłona potyczki pomiędzy mistrzem WBA w kategorii średniej Danielem Jacobsem (31-1, 28 KO) a Sergio Morą (28-4-2, 9 KO). Obaj pięściarze byli w niej liczeni. Walka zakończyła się w drugiej, kiedy po kolejnym nokdaunie sędzia wyliczył kontuzjowanego pretendenta.
Zakończenie cudowne.
Dawno takich emocji nie przeżyłem.
Jak to powiedział Gajos w filmie "Big Bang", cytat:"...wstrząśnięty kurna jestem..."...;-)
Wystarczy gościa posłuchać jak się wypowiada i co chce osiągnąć.. Mistrz, klasa.
Byłem za nim i "spuścił srogi wpierdol" hukiciowi.
ostatnio na orgu mieliśmy okazje dyskutować o kilku walka z PBC ale jakoś właśnie umkneło userom jak i redaktorom orga że oto PBC stało sie faktem .Pomimo trudności jakie były z utratą inwestorów Hanmoy
okazał sie doskonałym organizatorem i nie dał dupy , pozatym dotrzymał słowa i dał kibicom na całym świecie kilka świetnych walk na wolnych kanałach (bez PVP) ....( tu nawet niechce wspominać o Polsacie )
,jej mistrzostwo oraz obrony pasa uważam na równi z sukcesem Głowadzkiego .
A niby za co ? Jego walka z Czakijewem była emocjonująca z punktu widzenia polskiego widza i tyle. Na pewno na walke roku to nie zasłużyło