WYGRANA GAMBOY, ROSADO ZASKOCZYŁ CLOTTEYA

Ponad rok nie występował Yuriorkis Gamboa (25-1, 17 KO) i ta rdza była widoczna. Powrót do kubańskiej szkoły boksu nie wypadł aż tak okazale, jednak na Hylon Williams Jr (16-2-1, 3 KO) to starczyło.

Były mistrz świata zaczął bardzo ostro, przeważał wyraźnie, ale z biegiem czasu Amerykanin zaczął się coraz poważniej odgryzać. W ostatecznym rozrachunku Gamboa wygrał wyraźnie, natomiast jego przeciwnik pozostawił po sobie dobre wrażenie. Sędziowie ocenili ten pojedynek w stosunku 96:94 i dwukrotnie 98:92.

Do niespodzianki doszło natomiast w innej potyczce. Zawsze groźny Gabriel Rosado (22-9, 13 KO) zdołał wznieść się na swoje wyżyny i pokonał nieoczekiwanie Joshuę Clotteya (39-5, 22 KO). Przez pierwsze trzy starcia nie mógł jeszcze wejść w odpowiedni rytm, lecz od czwartego przejął kontrolę nad wydarzeniami w ringu, a sędziowie wskazali na niego w rozmiarach 96:94 i dwukrotnie 97:93.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: trucker
Data: 20-12-2015 05:16:27 
Jaja...redakcja jak zwykle przy dobrych walkach zapomniała o waszym zdaniem..przy kurewce brodnickiej i tego cyrku to była pierwsza...Waltersa oszukali..haha..ale Szacun dla Sosy za charakter i wytrzymałość...Dla mnie Walters wygrał 7 rund...widać że w tej wadze Walters już nie będzie takim puncherem..
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 20-12-2015 05:23:58 
Zawsze wierzyłem w Rosado. Wszyscy go skreślali, a ja uparcie stawiałem na niego, walka za walką. Aż w końcu pomyślałem, że musiało mi się coś uroić z tym gościem, a prawda jest taka, że jest to cienki bolek - i postawiłem na jego rywala, bardzo dobrego i wielokrotnie sprawdzonego Clotteya...

Pobiłem chyba jakiś rekord. 4 źle wytypowane walki z tym samym gościem pod rząd. Rosado to istny kryptonit dla mojego portfela.
 Autor komentarza: Kabul
Data: 20-12-2015 06:04:20 
@beniaminGT
Zaskoczyłeś mnie. Przyzwyczaiłem się do tego, że każdy na tym forum jest nieomylny i jeśli wytypuje, że wygrał zawodnik A a faktycznie wygra zawodnik B to znaczy, że źle zinterpretowałeś jego wpis. A tu w jednym poście przyznajesz się do 4 pomyłek...! Szacunek :)
 Autor komentarza: CELko
Data: 20-12-2015 14:54:23 
Myślałem, że Clottey go technicznie skontruje i zada mu KO a tu proszę, Rosado jeszcze nie jest całkiem rozbity.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 20-12-2015 16:30:24 
Wieszczyłem niespodziankę przed walką, bo nie ma co ukrywać faworytem był zdecydowanie Clottey. Nie sprawdzałem specjalnie w nocy wyniku tej walki, bo chciałem rano obejrzeć ją na youtubie, ale sprawdzałem i jej nie było. Jednak kiedy zobaczyłem Gabe'a razem z jego trenerem, słynnym Fernando Vargasem w jednym z pierwszych rzędów podczas walki Waltersa, to już wiedziałem, że wszystko poszło dobrze :) Fajnie, że wygrał i przerwał tą passę porażek. Szkoda, że jego kariera została poprowadzona tak, a nie inaczej, albowiem Gabe nie był oszczędzany i konfrontowano go w ostatnich latach z samymi puncherami. Clottey to był fajnie dobrany przeciwnik, bez petardy w łapie, aczkolwiek śliski i bardzo niewygodny. Teraz akcje Rosado na pewno pójdą w górę. Pierwotnie "King" miał zawalczyć w Kirklandem, ale kiedy wszystko zostało ustalone i przyszło do podpisania kontraktów, to Kirkland zażyczył sobie więcej pieniędzy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.