MACHO CAMACHO W GALERII SŁAW. MICHALCZEWSKI POMINIĘTY
Dariusz Michalczewski ponownie został pominięty przez amerykańskich ekspertów przy wyborze nowych członków Międzynarodowej Bokserskiej Galerii Sław. Spośród trzydziestu kandydatów wybrano trzech innych pięściarzy.
Do Galerii zostali włączeni Hector "Macho" Camacho - nieżyjący już barwny portorykański mistrz w wagach super piórkowej, lekkiej i junior półśredniej, Lupe Pintor - puncher, który sięgał po tytuły w kategoriach koguciej i junior piórkowej, a także Hilario Zapata - były czempion dywizji junior muszej i muszej, uczestnik 24 walk o mistrzostwo świata.
Poza nimi podczas przyszłorocznej uroczystości w miejscowości Canastota do Galerii dołączą sędzia punktowy Harold Lederman, oficjel z Nevady Marc Ratner, dziennikarz Jerry Izenberg i komentator Bob Sheridan. Pośmiertnie wybrano też Peteya Sarrona i Whitneya Esneaulta.
Gdyby stoczył 20 walk z rywalami pokroju(o podobnej klasie jak Virgill Hill) to by można było jakoś go tam upchnąć na siłę mimo panicznego unikania walki z RJJ który by Darka zwyczajnie upokorzył i ciężko znokautował.
Z taką pracą nóg nie mógł wyjechać poza Niemcy :)
Ten pojedynek z meksykiem byl na granicy punktowej(chyba za polska flage wtedy zdecydowali sie skonczyc projekt Darek Michalczewski Mistrz WBO)
Camacho, Pintora, Zapatę znali "wszyscy", Michalczewskiego dość wąskie grono. A do galerii sław włącza się też za popularność w pięściarskim świecie.
Leeonzer Barber - ówczesny nr jeden według The Ring, Hearns, który odrzucił walkę w USA, pokonani Graciano Rocchigiani, Virgil Hill, Mark Prince, Drake Thadzi, który właśnie dopiero co pokonał Jamesa Toneya, Montell Griffin oraz kolejni rywale mniejszej klasy, którzy jednak byli też rywalami Roya Jonesa Jr, ale oczywiście o tym nie napiszesz. A jak Michalczewski nie był jeszcze zniszczony swoim stylem życia, to tego samego Tiozzo pokonał w amatorce. Więc idąc twoi tokiem myślenia, Mike Tyson też był słaby, bo w ostatnim starcie pokonał go McBride. Nauczmy się doceniać swoich!
złapałeś się na zwykły trolling
Kto nie jest za młody, kto wtedy interesował się boksem, nie bierze uwag typu "Michalczewskiego znało dość wąskie grono", na poważnie... Wracam do pracy ;)
Jeśli już mógłbym napisać, że to była z której go zapamiętano według pewnego przysłowia.
Wtedy rankingu The Ring były zamerykanizowane na maxa co potwierdza James Flowers który ten numer jeden pokonał.Sam Barber ze wszystkimi rywalami toczył zacięte boje, każdy stawiał mu wielki opór.O czym to świadczy?O tym, że boksował z charakterem jednak nie górował nad innymi umiejętnościami.
Rocchigiani w pierwszej walce wygrywał z Darkiem i tylko popis aktorski uratował pas.To jest niepodważalny fakt.
Virgil Hill to najlepszy skarp z rekordu Darka jedyny ponad poziom bardzo solidny.
Mark Price - ??? Kogo on pokonał ? Był kolejnym niebezpiecznym czarnoskórym rywalem.
Thadzi tej walki z Toneyem nie wygral, jak to mowia Amerykanie full robbery.Pare rund urwal to fakt dzieki warunkom fizycznym.James to naturalny sredni.
Poza tym Hillem to naprawde nie widac innego rywala z topu.RJJ jak z nimi walczyl to ich deklasowal i ciezko nakautowal a Darek?Meczyl sie niemilosiernie.
Po raz kolejny powtarzam nigdy i nigdzie tak nie napisalem, stwierdzilem tylko, ze pojedynek Tiozzo z Michalczewskim byl jednym z najlepszych w karierze Darka.
To jest wręcz profanacja logiki i obraza tamtego dziennikarza.(poprzez twoj nick ktos moze myslec ze to ten dziennikarz)
@szansepromotions - być może. W sumie niepotrzebnie w ogóle odpisuję.
Kto nie jest za młody, kto wtedy interesował się boksem, nie bierze uwag typu "Michalczewskiego znało dość wąskie grono", na poważnie... Wracam do pracy ;)
*
*
Akurat śledziłem karierę Michalczewskiego "na żywo" i mówię jak jest. Oczywiście, że w świecie był on i jest postacią anonimową.
To tak, jakby za parę lat dziwić się, że taki Marco Huck jest pomijany w Galerii Sław. Jego nikt nie zna, oprócz Europejczyków.
Michalczewski stoczył więcej walk w wadze półciężkiej na najwyższym poziomie niż Roy Jones Jr. na przełomie lat 1990-1999.
Michalczewski: Leeonzer Barber - wygrana, Graciano Rocchigani - wygrana, Virgil Hill - wygrana, Drake Thadzi - wygrana, Montel Griffin - wygrana
Roy Jones: Mike McCallum - wygrana, Montel Griffin przegrana, Montel Griffin - wygrana, Virgill Hill - wygrana, Lou Del Valle - wygrana,
Rekordy w starciach z czołowymi zawodnikami z The Ring wyglądają tak:
Michalczewski 5-0, Roy Jones Jr 4-1
Michalczewski pokonał Griffina i Hilla, Lou Del Valle czy McCallum nie stanowiliby dla niego zagrożenia.
Michalczewski: Richard Hall - wygrana, Richard Hall - wygrana, Derrick Harmon - wygrana, Julio Cesar Gonazalez - przegrana (spekulacje), Fabrice Tiozzo - przegrana
Roy Jones: David Telesco - wygrana, Richard Hall - wygrana, Eric Harding - wygrana, Julio Cesar Gonzalez - wygrana, Clinton Woods - wygrana, Antonio Tarver - wygrana, Antonio Tarver - przegrana, Glen Johnson - przegrana, Antonio Tarver - przegrana, Joe Calzaghe - przegrana
Rekordy: Michalczewski 3-2, Roy Jones 6-4, co suma sumarum daje 8-2 i 10-4.
"Całe szczęście bo to byłby wstyd wstawiać takiego bezpiecznego mistrza obijającego podrzędnych pretendentów no i odgrywającego oskarową role w walce z Rochiggianim.
Gdyby stoczył 20 walk z rywalami pokroju(o podobnej klasie jak Virgill Hill) to by można było jakoś go tam upchnąć na siłę mimo panicznego unikania walki z RJJ który by Darka zwyczajnie upokorzył i ciężko znokautował.
Z taką pracą nóg nie mógł wyjechać poza Niemcy :) "
Wszystko co zamieściłem obala ten Twój wpis. Wymagasz za dużo. 20 rywali klasy Virgill Hilla. "Ohh Lennox Lewis to był słaby powinien pokonać co najmniej 20 rywali klasy Muhammada Aliego"
Powiem krótko: z niezłą skutecznością robisz z siebie błazna na forum.
Roy szedł swoja droga Michalczewski swoja porownujac tych samych rywali z ktorymi sie spotykali Michalczewski konczył wczesniej .Uwazam ze w bezposrednim pojedynku wygrał by Michalczewski ze wzgledu na dobra obrone ,bardzo dobry lewy prosty i lewy sierpowy ktory scia z nog dobrego polciezkiego Alejandro Lakatusa z kolei Roy dobra praca nog i szklana szczeka.
*
*
Tak, szczególnie Virgila Hilla, którego Michalczewki z wielkim trudem pokonał na punkty, niespełna rok później Roy znokautował w szóstej rundzie.
O innych rywalach nawet nie mówię.
Ludzie! Wy macie pojęcie o czym piszecie, czy tylko tak strzelacie jak kulą w płot?
https://youtu.be/LhB_Kmo8p_A
W ten oto sposób Michalczewski "wygrał" z Rocchigianim pierwszą walkę (sprawiedliwie wygrał z nim, kiedy Graziano był już zapitym dziadkiem) https://youtu.be/ldlJvvPTjWk?t=1561
Różnica między tymi dwoma walkami jest taka, że Roy wyraźnie wygrywał z Griffienm do czasu dyskwalifikacji, Michalczewski dość wyraźnie przegrywał z Rocchigianim do czasu cyrku.
Niektórym, zanim zaczną się udzielać, proponuję pooglądać trochę walki, a nie tylko siedzieć i spisywać z boxreca bzdury.
Oj chłopku nie w 6 tylko w 4 wyminiłes Hila i na tym sie twoja wiedza skonczyła.
Poza tym w Galerii Sław nie powinien znaleźć się gość bez honoru, który odstawia szopkę wyciągając fuksem zwycięstwo, pamiętacie aktorstwo z Rocchigianim? Żenada i niesmak :/
on dawal sie obijac takiemu rocchegianniemu przez 7 rund, nie wygral tam zadnej rundy! - w sumie to michalczewski byl bardzo dobrym ale prostym bokserem bazowal na pracy nog, lewej rece i kondycji....nie wiem jak mozna w ogole myslec o wyniku walki prime roy vs. prime michalczewski???
michalczewski nie mial dobrego poldystansu, nie mial tez zbyt dobrej obrony a czego w ogole nie potrafil bylo "oczukiwanie przeciwnikow" - gdy tylko przeciwnik nie dawal mu sie rozkrecic to michalczewski gubil sie
AutorKomentarza
Oj chłopku nie w 6 tylko w 4 wyminiłes Hila i na tym sie twoja wiedza skonczyła.
*
*
A czytałeś, co napisałem zaraz post niżej, bystrzaku"?
AutorKomentarzaData: 17-12-2015 14:07:47
*przepraszam, w czwartej Roy znokautował Hilla.
O walkach Michalczewskiego mogę pogadać, ale z kimś, kto wie o co chodzi, kto te walki widział, a nie tylko wyczyta coś z boxreca. No i na pewno nie z ignorantem, który bredzi o szklanej szczęce Roya.
Czym się kompromituje? Michalczewski był lepszym półciężkim w latach 1990-1999 niż RJJ. To jest fakt. RJJ miał lepszą promocję niż Michalczewski to też jest fakt. RJJ był geniuszem i prawdopodobnie wygrałby z Michalczewskiem. Kolejny fakt. Równie dobrze mógłby z nim przegrać jeśli wyłapałby klasyczną kombinację od Tigera. Fakt. Nie powinienem z Tobą dyskutować dlatego, że i tak skończy się to obelgami w moją stronę. Fakt.
Data: 17-12-2015 17:39:25
Kwestie na temat Michalczewskiego powinni rozstrzygać niemieccy kibice i dziennikarze.
A Adamka kibice z USA. Natomiast kwestia dywizjonu303 niech pozostanie dumą dla Brytyjczyków, że mieli taki dobry oddział obronny ;)
Kwestie na temat Michalczewskiego powinni rozstrzygać niemieccy kibice i dziennikarze.
A Adamka kibice z USA. Natomiast kwestia dywizjonu303 niech pozostanie dumą dla Brytyjczyków, że mieli taki dobry oddział obronny ;)
Drogi Ernesto a czy Adamek śpiewał przed walkami hymn USA????Tak wiec kwestie Adamka i Dywizjonu 303 zostawmy na inną okazje
O walkach Michalczewskiego mogę pogadać, ale z kimś, kto wie o co chodzi, kto te walki widział, a nie tylko wyczyta coś z boxreca. No i na pewno nie z ignorantem, który bredzi o szklanej szczęce Roya.
Hehe z tym boxrec widze ze piszesz o sie prawda wyszła na jaw .A jesli chodzi o mnie to widziałem ponad dwadziescia walk w tym jedna na zywo w hali Oliwia w Gdansku tyle w temacie.
Floyd w końcu zmierzył się z Pacquiao, w sumie za późno, ale jednak doszło do tego starcia w przeciwieństwie do Dariusza i Roy'a.
Oczywiście skali i rangi tych pojedynków bezpośrednio nie porównuję....żeby nie było ...:-)