JOSHUA: NIE MOŻNA TAK OD RAZU WSZYSTKICH ROZNIEŚĆ

Fani Anthony'ego Joshuy (15-0, 15 KO) już widzą go triumfującego nad Haye'em, Wilderem i Furym, lecz młody mocarz z Watfordu po raz kolejny podkreśla, że wszystko w swoim czasie.

- Mógłbym walczyć z Haye'em czy Furym, ale nie można zostać zawodowcem i zaraz wszystkich roznieść. Dopiero zdobywam doświadczenie. Zawodnicy typu Fury mają za sobą 8-10 lat na profesjonalnym ringu. To jest świetne u Tysona - powoli budował swoją pozycję, leżał i się podnosił. Pokazał serce i wywalczył tytuł. To jest właśnie droga, którą podążam - powiedział 26-latek.

Joshua wróci między liny 9 kwietnia. Jako jego potencjalnego rywala wymienia się Derecka Chisorę (24-5, 16 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 14-12-2015 14:23:32 
Żebyście się nie zdziwili jak padnie po porządnym cepie Wildera czy Povietkina. Nie rozumiem nad czym się tu zachwycać obejrzałem ostatnią walki i mnie nie zachwycił w dodatku gościa nie lubię to cwaniak bez jaj. Bo fury to cwaniak z jajami i za pewne to Fury będzie dominatorem wagi ciężkiej w przyszłości.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 14-12-2015 14:26:26 
Ma ciężkie ręce i przez to ma mocne pchane ciosy. Moim zdaniem jest dobrym bokserem ale ma w sobie drewno, ewidentnie widać gołym okiem i nie mówcie że tak nie jest.
 Autor komentarza: zniszcze
Data: 14-12-2015 14:29:21 
ALe obecnie chyba najmocniejszy cios w wadze ciezkiej
odlatywal po uderzeniach do tylu Whyte jak kukła :D
Powietkinem Kliczko też motał ale po odepchnięciach a Dzoszua chyba najmocniejszy cios na swiecie obecnie
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 14:40:51 
czy AJ bije mocniej niż WK czy sasza to nie był bym taki pewny bo obydwaj panowie posyłali na deski takich rywali jakich AJ na oczy jeszcze w ringu nie widział.Moja krytyka nie polega na tym że "OJEJ AJ NIE ZBIŁ WHYTA W 1 RUNDE JEST SŁABY" to nie o to tu chodzi jego praca nóg pozostawia do życzenia i to nie jest pierwsza walka gdzie AJ zapędził się w ataku tylko tym razem rywal zkontrował i gdyby miał troche dłuższe ręce to by nie było miło (wiem gdybologia ) ale jab whyta nie jakiś dobry sięgął josuhe a teraz Dajcie tam puleva czy Furyego i będzie Jab all night baby ,napewno mocno bije ale w defensywie jest sztywny nie ma tego instynktu zejść i może skączyć jak kurdiaszow jak ktoś go przycisnie to będzie zbierał na morde że aż miło ,jest nad czym pracować ale rok starszy Fury jest po za zasięgiem swojego rodaka przynajmniej na ten moment ,zobaczymy jak poradzi sobie z rywalami 190+ jak Pulev chociaż by .
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 14:42:53 
ale fajnie że AJ sam to widzi i pracuje nad pewnymi elementami .
 Autor komentarza: znawco
Data: 14-12-2015 14:43:53 
@Champion20
pełna zgoda. dodatkowo jakoś nie widzę spójności w tej rzekomej pokorze AJ.

@zniszcze wszyscy się dziwią, że tyle dał radę przyjąć, ale odnoszę wrażenie, że to właśnie dlatego że po uderzeniacj "odlatywał do tyłu jak kukła"; to wyglądało chaotycznie, ale przez to Joshua trafił dopiero w 7 rundzie, cała reszta była amortyzowana.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 14:55:54 
"w dodatku gościa nie lubię to cwaniak bez jaj. Bo fury to cwaniak z jajami i za pewne to Fury będzie dominatorem wagi ciężkiej w przyszłości"

Rozumiem że można mieć do AJ zarzuty. Nie każdemu musiała jego osoba przypaść do gustu ale do jasnej cholery czy wy nie potraficie myśleć??
Można mieć wiele zarzutów ale pisanie takie jak kolega wyżej woła o pomstę do nieba.
Tak Joshua który poszedł na wojnę z mocno bijącym zawodnikiem, dostał strzała ale mimo wszystko wygrał bez większego mrugnięcia okiem nie ma jaj za to ma je Tyson Fury który tak zanudzał w walce z porównywalnym Chisorą że sędzia go upominał że nie gra w koci łapki tylko walczy na ringu ma jaja....

Zastanów się chłopie następnym razem jak będziesz chciał coś napisać bo mądre to to nie było...
 Autor komentarza: santana
Data: 14-12-2015 15:04:23 
Nie można powiedzieć,że nie ma ciosu ale dla mnie jest też z lekka drewniany mało lotny na nogach,głowa była tak statyczna,że ktoś z długimi łapami zrobiłby sobie trening jak na gruszce:) ale za to szybkość wyprowadzania ciosów imponująca,przyjąć też potrafi.Zobaczymy jak w następnych dłuższych walkach bo niby to wszystko widział czy będzie to samo czy będzie to wszystko ulepszał.Na dzień dzisiejszy dla mnie z tymi nogami z tej walki nie mógłby w ringu znaleźć takiego Tysona Fury byłby dla niego jak znikający punkt:)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-12-2015 15:07:28 
1. z takimi rywalami to artur szpilka uchodzil by takze za mocno bijacego zawodnika.....czy whyte znokautowal chociaz raz kogos klasy mike mollo?

2. zero motoryki whyte'a, zero nog - jeden cios spowodowal ze joshua dochodzil do siebie przez 2 rundy


nie jestem pewien czy joshua wygralby na razie z pulevem - wiem walka byla ok, kilka mocnych ciosow itp. ale przez hype tej walki kilka osob przecenia whyte'a

jak dla meni wiecej pytani niz odpowiedzi po tej walce - kondycja tez taka sobie.....a co joshua zrobi jezeli rywal bedzie lotny na nogach i bedzie musial jeszcze atkywniej boksowac, skracac ring itp. nie wysiadzie juz wczesniej?
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 15:13:18 
Legia

Pulev to niebezpieczny skubaniec i mógłby dać młodemu piekło ale też jest dość statyczny gdy się denerwuje ,mnie u AJ martwi obrona zastosuje tu gdybologie więć AJ miał by 190 jak szpila to śmiali by się z niego że jest dziurawy jak szpila do tego AJ nie ma zejść i głową nie rusza ,tak jak napisał Santana boje się że ktoś o większym zasięgu od dylana który nagle dla nie których jest top 20 czy lepszy od stiverena to zrobił by sobie na AJ target practise jak na worku albo gruszce .
 Autor komentarza: santana
Data: 14-12-2015 15:13:29 
Z tym cwaniakiem to też bym się tak nie zapędzał bo kto zna w jakimś tam stopniu język angielski i słuchał wywiady czy konferencję to wie,że cwaniakował i to bardzo mocno w niezbyt kulturalny wręcz wulgarny sposób łajdak z Brixton.Podanie ręki po walcw też można rozpatrywać w dwojaki sposób bo po takim wykrzykiwaniu jak to go w ringu pobije Dillan też mógł podejść do wygranego i podać rękę powiedzieć byłeś lepszy.Cwaniakiem to można nazwać takiego Bronera:)
 Autor komentarza: santana
Data: 14-12-2015 15:17:31 
po walce
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 15:25:24 
Pulev to świetny zawodnik ale zabrakło by mu najzwyczajniej w świecie siły ciosu. Czym on by powstrzymał taki szturm Anthony'ego?
Lewym? Ma go kapitalnego ale jest porównywalnie mniejszy jak Whyte od Joshuy.

Anthony jakby poczuł że grozić to mu raczej aż tak bardzo nic nie grozi to piekło to by było ale dla Puleva.

Tak przynajmniej mi się wydaje.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 15:26:35 
Widzę jednak że ludzie się podzielili po tej walce. Nic trzeba więc na przekonanie jednych albo drugich czekać do następnych walk. Bo tylko wtedy się to rozwiąże podejrzewam.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 15:30:23 
BlackDog

Pulev dobry test a i do rekordu fajne zaswisko jestem za ,bo też ciekawi mnie jak AJ poradzi sobie z kimś z dobrym Jabem i czy bedzie go łykał bo wydaje mi sie będzie dostawał po buzi i to sporo ale puleva by upolował chyba że pulev wyciął by nam numer i zaczął używać nóg :p .AJ to wcale nie fenomen jak to mówią taki Wlad 2.0 wiele podobijestw ,Wladimir też na poczatku był dziki i przez to przegrał .Fenomen to Fury i nie mówi tu o tym czego się uczepiłeś że AJ dał walke a Furyego są nudne racja ,ale ja mówie tu o czysto technicznych aspektach gdzie Fury to kocur on jest jak murzyn na pasach pojawia się i znika jak na 203-4 cm to imponujący skurwiel .
 Autor komentarza: Woolite
Data: 14-12-2015 15:35:06 
Z taką szklaną gębą to drugi David Price, nic więcej. Możesz być kosmitą, ale jak się ma taką szklankę, to Wilder ubije go i to mocno. Fury też by tam miejsce znalazł przy tak słabej obronie, jaką zaprezentował Joshua z Whitem.
 Autor komentarza: santana
Data: 14-12-2015 15:36:17 
BlackDog
Dokładnie nic tylko poczekać mam tylko nadzieję,że nie podsuną mu Chisorę bo to nie ma najmniejszego sensu a lubię Derecka i wolałbym go zobaczyć z łajdakiem z Brixton super zestawienie jak dla mnie ale pewnie nie zrobią tego bo kasy to nie zrobi zbyt wielkiej:(
Osobiście chętnie zobaczyłbym AJ z kimś mobilnym w ringu i żeby pojedynek potrwał z 9-10 rund
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 15:37:03 
Santana

ja bym chciał Puleva albo Malika .
 Autor komentarza: santana
Data: 14-12-2015 15:44:36 
Arabian
Ten Malik mnie nie przekonuje facet ma umiejętności bokserskie lepsze od ścisłej czołówki ale z mocno bijącymi wychodzi do ringu z pełną zbroją:) parę kilo cięższy,za bardzo boi się o buźkę:)
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 14-12-2015 15:44:58 
Haye dla AJ i nie ma lepszego zestawienia. Haye właśnie jest lotny, sprytny i nieprzewidywalny. Będzie to test dla murzyna. Ja jednak wolałbym aby wygrał właśnie David, dlatego że mam łąknienie na rewanż z Włądimirem. Moim zdaniem boks potrzebuje właśnie takiej walki. Nie dokońca zostało wyjaśnione
kto jest eweidentnie lepszy.
 Autor komentarza: macko8
Data: 14-12-2015 15:45:28 
heheh czytam to forum kupe lat juz w sumie i po ostatnich wydarzeniach przeżywam dejavu. dokładnie taka sama sytuacja jak jest teraz z Joshuą była z Pricem. prawie wszyscy sie nad nim spuszczali i widzieli w nim przyszłego dominatora. i co? przyszedł podstarzały Thomson i usadził go na cipke, potem znowu i... po Davidku. wystarczył jeden(!!!) solidny bokser i balon pękł. dlatego zalecam ostrożność w wieszczeniu wielkości Joshuy do czasu az pokona jednego, dwóch solidnych rywali, z czołówki rankingu. łajdak takim bokserem nie był. orgowska elita równie mocna wychwalała Prica(i swego czasu Solisa), co gnoiła Furego na każdym możliwym kroku. fajnie sie na to patrzy z perspektywy czasu. gdzie sa teraz solis z pricem a gdzie Fury??? jak się okazuję siła ciosu(Price) i technika(Solis) to nie wszystko. według wielu tutaj Fury nie ma ani jednego ani drugiego. ma za to pasy:)
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 15:48:14 
macko

jak widzisz jest tu spora grupa umiarkowanych ,chłopak ma potencjał ale jest dziurawy jak ser szwajcarski .
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 15:49:56 
Santana

to coś z tym Malikiem jest nie tak xD ja tam przymkne oko na każdego tylko nie Chisora bo on jest rozbity i szkoda zdrowia .
 Autor komentarza: tolek78
Data: 14-12-2015 15:52:12 
Tak jak większość nabijają się z Taysona przed walką z Kliczko tak teraz robią z niego prawie boga.Antek musi jeszcze ze 3-4 ciezejsze walki stoczyć wtedy będzie można stwierdzić czy to jest materiał na prawdziwego dominatora
 Autor komentarza: santana
Data: 14-12-2015 15:55:16 
Arabian
Oby nie Dereck sam jestem ciekaw czy będą mu podwyższać poprzeczkę czy będą chcieli jeszcze parę walk z średniakami go poholować i budować nazwisko na wielkiego niszczyciela:)
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 15:55:29 
Tolek78

Cygan zawsze miał talent pamiętam jeszcze kilka jego walk z amatorki to był kocur zawsze ,ten KD z Cunnem mydli obraz bo pajacował gdyby nie to KD jego przeciwnicy nie mieliby mu nic do zarzucenia .
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 14-12-2015 16:01:27 
Fury jest siedem lat w zawodowstwie, z tego dwa lata zabrał mu Haye. Od początku miał solidnych rywali, i nic nie budował powoli.
Poza tym żadne "leżał i się podnosił", tylko zdarzały mu się wpadki (czasem głupie) w walkach, które wygrywał wyraźnie, ale i tak zawsze wychodził z pojedynków zwycięsko.

Niech nawet nie porównuje swojej kariery (gdzie każdy na niego chucha i dmucha, zanim jeszcze zaczął), do kariery Tysona Fury, który do wszystkiego dochodził sam, bez niczyjej pomocy. Teraz zdobył wszystko, a i tak nie jest należycie doceniany na Wyspach - przez media oczywiście, bo kibice boksu wiedzą co i jak.
 Autor komentarza: AutorKomentarza
Data: 14-12-2015 16:08:52 
macko8 Data: 14-12-2015 15:45:28
heheh czytam to forum kupe lat juz w sumie i po ostatnich wydarzeniach przeżywam dejavu. dokładnie taka sama sytuacja jak jest teraz z Joshuą była z Pricem. prawie wszyscy sie nad nim spuszczali i widzieli w nim przyszłego dominatora. i co? przyszedł podstarzały Thomson i usadził go na cipke, potem znowu i... po Davidku. wystarczył jeden(!!!) solidny bokser i balon pękł. dlatego zalecam ostrożność w wieszczeniu wielkości Joshuy do czasu az pokona jednego, dwóch solidnych rywali, z czołówki rankingu. łajdak takim bokserem nie był. orgowska elita równie mocna wychwalała Prica(i swego czasu Solisa), co gnoiła Furego na każdym możliwym kroku. fajnie sie na to patrzy z perspektywy czasu. gdzie sa teraz solis z pricem a gdzie Fury??? jak się okazuję siła ciosu(Price) i technika(Solis) to nie wszystko. według wielu tutaj Fury nie ma ani jednego ani drugiego. ma za to pasy:)
*
*
Pełna zgoda.

AutorKomentarza Data: 13-12-2015 13:26:12
Oczywiście, że wyciąganie jakichś głębszych wniosków jest (można powiedzieć) głupotą, ale tutaj głównie wina leży po stronie jebanych mediów i reklamy. Wiadomo - reklama dźwignią handlu. Poza tym media bokserskie też lubią karmić się gwiazdami i rewelacjami, więc stale pilnują i szukają rewelacji, przyszłej wielkiej gwiazdy, aby móc o niej pisać w nieskończoność, aby "się działo".

Wielu już było takich obiecujących, takich "zbawicieli" danej wagi stworzonych przez media, przez bokserski światek dziennikarski. Wielu jak szybko przyszło, tak szybko odeszło w zapomnienie po weryfikacji wcześniejszej bądź późniejszej.

Media tak nakierowują ludzi. Duża część ludzi bezmyślnie łyka wszystko i powiela dalej opinie, sporo osób myśli chłodniej, rozsądniej. Stąd rozbieżności i "poematy" na temat danego boksera.

Taki Anthony Joshua. Promocja zaczęła się przed Olimpiadą. Media ogłosiły Joshuę wielkim faworytem. A ponieważ Olimpiada była w Anglii, w Londynie, to wiadomo było, że będzie im zależeć, żeby jednak on wygrał.
No i wygrał.
Większość ludzi nawet nie oglądała, nie interesowała się tymi wydarzeniami, więc nawet nie wie jak to wyglądało.
A prawda jest taka, że sędziowie sporo pomogli Joshule tę Olimpiadę wygrać.
Przy uczciwym sędziowaniu Anthony złota by nie zdobył, a może nawet "wróciłby" bez medalu.
Ale złoto zdobył, przechodzi na zawodowstwo i promocja trwa dalej.
Przecież on jeszcze nie zaczął, jeszcze nie stoczył żadnej zawodowej walki, a media już ogłosiły go przyszłym dominatorem HW. Już rozpływały się w zachwytach jaki to on nie wspaniały.
Później kolejni rywale (wiadomo, że słabi, bo przecież na takim etapie nie dostaje się solidnych przeciwników) a zachwytom nie ma końca.
Przecież wiadomo, że na tle słabych rywali, to każdy obiecujący pięściarz będzie wypadał świetnie. Dopiero poważniejsi rywale, po pokonaniu ich można o pięściarzu powiedzieć coś więcej.
Joshua właśnie takiego dostał. Dillian Whyte takim rywalem był. Poważnym, ale bez przesady.
Jak wypadł Joshua?
No wygrał. Pokazał,że potencjał niewątpliwie jest. Ale pokazał też, że ma sporo wad. Sporo do poprawy, jak to się mówi. Ale należy pamiętać, że to nie tak, że to wszytko później musi zostać poprawione. Nie wszystko bokser potrafi poprawić. Nie wszystko jest w stanie poprawić. Nie wszystko się da poprawić.
Dlatego o Joshule powiedzieć można co najwyżej, że jest potencjał, że dobrze rokuje, ale ile tak naprawdę jest wart, przekonamy się dopiero później. Być może dużo później, bo ten pięściarz ma wad sporo, ma tyle do zrobienia, że szybko do poważnych rywali na pewno go nie puszczą.
 Autor komentarza: kawasaki
Data: 14-12-2015 16:10:20 
BlackDog

Pozwolisz ze tutaj sie z Tobą nie zgodzę. Kazda walka jest inna, tak sie walczy jak rywal pozwala, mozna walczyc z tzw jajami i przegrac, tak jak Czakijev z Krzysiem np, Czakijev nie miał jaj BlackDogu? ano mial jaja i to moze za duzo jaj ( na poczatku), tylko co z tego? dopóki te jaja z niego wyszły. W boksie tak jak w innych sportach fundalentalna jest taktyka i jej realizacja w ringu, trudno tez porownywac Chisore do Whytea, tak samo moim zdaniem obecny Joshua nie mial by szans z obecnym Wladimirem, przegral by i to wyraznie, nie pisze co bedzie za kilka lat, bo takie opowiesci co bedzie sa nonsensem. To ze Fury ograł Chisore a teraz Włada to byla tez glownie taktyka, ruchliwosc, elastycznosc, balans ciala Tysona, czego nie mozna napisac o sztywnym lecz mocnym jak tur Anthonym, muskulature to on ma i sile tez. Jakby Artur stuknał Wildera to bylaby sensacja, ale patrzac realnie na za i przeciw jest to chyba misja nie do przejscia, choc to waga ciezka, nigdy nic nie wiadomo tak do konca.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 14-12-2015 16:17:19 
Autor komentarza: ArabianData: 14-12-2015 15:55:29
Tolek78

Cygan zawsze miał talent pamiętam jeszcze kilka jego walk z amatorki to był kocur zawsze ,ten KD z Cunnem mydli obraz bo pajacował gdyby nie to KD jego przeciwnicy nie mieliby mu nic do zarzucenia .

Dokładnie ja wielokrotnie powtarzałem że Tayson w poprzednich walkach nie pokazywał wszystkiego,lekceważył przeciwników.Fakt na początku też go nie doceniałem dopiero jak zagłebiłem się bardziej w temat dostrzegłem jego niesamowity potencjał.Rollins chyba jako pierwszy to zauważył i większośc po nim tu jechała okazało się jednak że to on miał racje
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 16:22:41 
Tak nie wyobrażam sobie nawet co by było jakby cygan troche przypakował cho cho xD
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-12-2015 16:23:12 
jezeli dobrze pamietam to ....ludzie zaczeli patrzec na furyego inaczej po walce z KJ gdzie technicznie naprawde blyszczal (wtedy pisalismy o tym wachaniu rekawic przez fury'ego :D )

wtedy niemaly procent uzytkownikow orga zaczal dostrzegac progres u tysona
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 16:23:15 
A co z jego kuzynem bo jego nie śledziłem może ty go widziałeś w akcji pare razy ?
 Autor komentarza: lukaszs1990
Data: 14-12-2015 16:33:38 
Co do walki z Chisorą, to osobiście wolałbym zobaczyć Derecka z Whytem i dopiero potem zwycięzce z Anthonym
 Autor komentarza: Miro
Data: 14-12-2015 16:41:50 
Ja chyba inną walkę oglądałem od większości na forum . Jaki dziurawy Joshua ? Ile tych ciosów zainkasował od Whyta ? Anglik wyprowadza serie ciosów jak z karabinu maszynowego z mocą uderzeń jak z armaty a malkontenci swoje. Że nie ma balansu głowy i tułowia. No kuźwa balans głowy i tułowia musi mieć pięściarz z metra cięty jakimi byli Frazier czy Mike Tyson ,bo musieli omijać dyszle przeciwników , żeby przebić się do półdystansu i po drodze nie nadziać się na jaba przeciwnika.Tua musiał balansować, Hey musi balansować, ale 2 metrowy bokser nie będzie się bujał na boki jak brzoza na wietrze. Czy Foreman albo Lewis musieli balansować ? Oni mieli petardę w łapie a to samo ma Joshua. Oni szli po swoje, po nokaut. Joshua robi to samo. Jest tak dynamiczny w ataku, że nie musi tak jak Artur Szpilka czy Adamek "kiwać głową" .
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 14-12-2015 16:42:34 
Arabian
Data: 14-12-2015 16:22:41
Tak nie wyobrażam sobie nawet co by było jakby cygan troche przypakował cho cho xD

xxx

nic by nie było in plus - Tyson jest już fizycznie bardzo silny a dodatkowe mięśnie siły ciosu mu nie poprawią (wbrew twierdzeniom pewnego legendarnego trenera). Mogą go za to usztywnić, spowolnić, popsuć kondycję. Fury nie tyle powinien wrzucić dodatkowe mięśnie, co zachować dyscyplinę i prowadzić się profesjonalnie między walkami.
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 16:46:06 
Miro

ahahahahhahahahaha dobre ,AJ zbierał Jab od whyte zobaczymy co się stanie jak rywal będzie troche wyższy ,głową mu bedzie chodzić jak piłka pingpongowa ,a szczenki chłopak z żelaza nie ma ten strzał od Whyta był ze wstecznego taki wyrzucony a był już AJ Dance taki off top prosze o jakąś przeróbke na yt bo fajnie go zachwiało.
Chłopak jest bardzo mocny w ofensywie ale dziurawy to każdy przyzna .
 Autor komentarza: Arabian
Data: 14-12-2015 16:47:26 
GroiLLORT

o to mi chodzi nie żeby się rzeżbił jak Aj tylko żeby troche jeszcze tłuszczu zpuścił to by był troche szybszy .
 Autor komentarza: swarmer
Data: 14-12-2015 17:15:09 
Praca nóg Aj nie jest zła.Dobra praca nóg w boksie to nie tylko skakanie wokół ringu czy szybkie schodzenie z lini ciosu.To również szybkie skracanie dystansu w ataku z jednoczesnym wyprowadzaniem ciosów co jest najtrudniejsze do opanowania a co AJ robi bardzo dobrze.W tej walce był statyczny gdyż to on narzucił styl walki i zdominował fizycznie przeciwnika,nie musiał szybko poruszać się na nogach bo nie było takiej potrzeby....proponuje co nie którzy jeszcze raz przeanalizować walkę...Fakt jak swoje gabaryty np. Taki Tyson Fury rusza się całkiem dobrze,balans tez ma nie zły...jest dość sprytny ...Aj ma mniejsze duuuużo mniejsze doświadczenie i całkiem inny styl a na pewno oprócz siły(którą ma ogromną) Ma też mega talent to widać...Z tym,że chłopak jeszcze ma czas na naukę i czego potrzebuje...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 17:19:44 
Trzeba czekać bo odbiór walki jest masakrycznie skrajny.
Co do Joshuy to ja potrzebowałem się dowiedzieć 3 rzeczy o nim i czytając różne strony bardzo dużo osób pisało podobnie.
1. Szczęka
2. Kondycja
3. Serce do walki i zachowanie w razie tarapatów.
Dostałem wszystkie odpowiedzi. Szczęka? Co najmniej dobra. Dostał strzała i to czystego od mocno bijącego gościa. Nic się nie odchylał bo go nawet nie zauważył. Mimo małego kryzysu przetrwał bez większej afery. Tyson Fury był podobnie zamraczany w walkach z dużo słabszymi rywalami a nikt o tym nie trąbi jakoś. Sympatie drodzy panowie sympatie ;D Niech go tylko nauczą klinczować. Z jego siłą jakby przyswoił ten element dobrze w razie ciężkich chwil będzie miał dużo czasu na przeczekanie przyklejając się do rywala./ W tym elemencie brać przykład z Władimira.

Co do kondycji to jest to trója z plusem, ewentualnie 4 z minusem. Muszą nauczyć jeszcze Antka po prostu że musi na to uważać. Ciągle miałem wrażenie że się trochę wypompował i musiał zwolnić. Ale to kwestia tego jak rozegrał walkę. Musi koniecznie się nauczyć że nie zawsze trzeba iść na 200% od początku do końca. Myślę że walcząc o połowę czasu mniej na pełnej "kur..." facet ma spokojnie wydolność na 12 rund. Do 7 w dobrym tempie dojechał a walił tak samo szybko jak w 1 pod koniec walki.

Serce do walki. Dostał, odczuł i wytrwał. Nie złamało go to choć trochę przystopował. Facet ewidentnie ma charakter i potrafi sobie z kryzysem radzić. Nawet ten charakter można by trochę utemperować bo z takim nastawieniem tj ściganiem rywala mocnymi ciosami z uśmiechem i mówieniem do niego że już po nim może na wyższym poziomie zostać mocno skarconym.

Także poważnej wady żadnej nie widzę. Sporo przyjmuje w dystansie ale to jest do zrobienia.

Co do rozwoju to bardzo dobra byłaby walka z Hayem. Może jeszcze nie teraz ale po jednej walce jeszcze jak najbardziej. Z kimś takim Joshua musiałby się pilnować i walczyć bardziej taktycznie bo Haye może piekielnie przywalić. To by była dobra lekcja. Walki z Scottem czy Chisorą to moim zdaniem lekka strata czasu ale jak wiadomo boks to też zarabianie więc jeśli można na takich starciach zarobić to czemu nie.
Obaj moim zdaniem padają do maks 3 rundy i nie stanowią potrzebnego już na tym etapie zagrożenia.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 17:24:08 
A jeszcze do usera Kawasaki.

Ale gość stwierdził że Anthony to cwaniak bez jaj natomiast Fury to cwaniak z jajami. Nie wiem na jakiej podstawie można wyciągnąć tak debilne wnioski...
Chyba jedynie na podstawie sympatii i antypatii. Wielokrotnie brak jaj zarzuca się pięściarzom walczącym asekuracyjnie (patrz Władek Klitschko) a właśnie tak Tysona walczy. Joshua nie.
Więc chyba ktoś się tu zagalopował...
Tyle.
I absolutnie nie twierdzę że Tyson Fury nie ma "jaj" bo ma je jak kokosy co pokazała walka z Władimirem. Ale nie wiem na jakiej podstawie można stwierdzić że brakuje ich Anthony'emu...
 Autor komentarza: swarmer
Data: 14-12-2015 17:33:39 
Autor komentarza: BlackDog
*
*
Dokładnie tak i trzeba pamiętać,że Aj to młody łykający doświadczenie chłopak a już na tym etapie jest bardzo niebezpieczny dla każdego....
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 17:42:05 
"a już na tym etapie jest bardzo niebezpieczny dla każdego"

O właśnie.
To jest moim zdaniem myślenie jakie powinno wywoływać nazwisko Joshuy. Nie twierdzę że już dziś wygrywa z każdym a tak w ogóle to może walczyć z Władkiem Klitschko, Tysonem Furym i Wilderem jednego wieczoru i wszystkich pokonać.
Nie. Nie z każdym jest już faworytem ale z każdym pięściarzem ma duże szanse ze względu na to że ofensywnie jest chyba obecnie najmocniejszy a każdy z nawet tych najlepszych odporności Vitalija raczej nie ma.
Pięściarzy typu Arreola (ktoś pisał że on daje dobrą walkę Władimirowi i Wilderowi dziś...), Chisora, Scott a nawet Głazkov moim zdaniem Anthony zjada. Czemu? Brak argumentow na niego. Anthony może przegrać przez kondycję albo jak dostanie bardzo mocny strzał.
Większość pięściarzy takich argumentów nie ma (pamiętając jeszcze o tym co serwuje im w zamian Joshua)
Tyle.
Niech pracują z nim nad błędami które wyszły w tej walce i tyle. Facet ma dużo czasu a potencjał ogromny. Nie musi się śpieszyć i chyba ma tego świadomość.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-12-2015 17:55:35 
blackdog

jezeli whyte na podstawie tych rywali ktorych znokautowal jest gosciem z "mocnym ciosem" to jaki cios ma szpilka ktory nokautowal przeciez juz rywali takiej samej klasy ...jezeli nie wiekszej (mollo)

?
 Autor komentarza: rocky86
Data: 14-12-2015 17:55:51 
nie zapominajcie o tym, ze AJ jest prospektem, od dwoch la na zawodowstwie, pierwsza w zyciu amatorska walke stoczyl w 2010r. On mimo, ze ma zloto olimpijskie, to nie jest jak kubanczycy, ktorzy wchodza na pro z 200 walkami na liczniku. Trzeba dac mu czas na zebranie doswiadczenia, bo potencjal ma bardzo duzy.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 17:59:46 
Legia
O ile dobrze pamiętam to Szpulka dał z gościem o nazwisku Minto może nie kontrowersyjne ale niezbyt wygórowane zwycięstwo na punkty.
Dyllan go rozbił w 3 rundy.
Tu można porównać ich moc. To że pokonał przed czasem Mollo który niby ma być lepszej klasy bokserem do mnie nie przemawia.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 18:01:25 
A nie przemawia dlatego (zapomniałem dopisać) bo po pierwsze Mollo to wyrwany z emerytury gość a nie aktywny pięściarz a po drugie nie wiesz jakby Dyllan z nim wypadł.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-12-2015 18:04:20 
ale ty teraz wybrales sobie tylko jeden przyklad ktory ci pasuje :D ja mowie o "caloksztalcie"

czy whyte znokautowal kogos koog nie znokautowal by szpilka??

bo ja jestem zdania ze jak mowimy o silnym ciosie whytea to musimy mowic o szpilce jako "puncher" a ze tak nie jest to wiemy.....
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 18:11:33 
/No a jak mam porównać ich moc jak nie na podstawie walki z tym samym zawodnikiem? Minto wyraźnie powiedział że Szpilka nie ma ciosu a Whyte zmusił go do klękania po ciosach i poddania się.
Jakby nie bolało tak jak ze Szpilką to raczej by to wyglądało trochę inaczej.

Ale nawet jeśli założymy że Whyte nie ma mocnego ciosu to ma chociaż solidny jak Artur. Trafił bardzo dobrze a Joshua spokojnie to przeżył.
Tyle.
Co mogę więc stwierdzić? Że Anthony ma co najmniej solidną szczękę czyli co najmniej na poziomie Władimira Klitschko, Tysona Fury'ego itd.
A to moim zdaniem spokojnie wystarczy jeśli mądrze się nim pokieruje.
Tyle.
Nie upieram się że mam 100% rację ale mam wrażenie że ludzie przez to jak się promuje Joshuę teraz po jednej trochę cięższej walce (w której moim zdaniem potwierdził że z wieloma znakami zapytania jest naprawdę ok) szukają dziury w całym rozwlekając maksymalnie jak tylko się da to co tam nie do końca zagrało.
Ok. Tylko jakby takim okiem popatrzeć na Tysona, Wildera itd to też by z nich nic nie było a jak widać jest.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-12-2015 18:13:40 
no jak juz pisalem w zwiazku z potencjalem joshuy ta walka przyniosla dla mnie wiecej pytan niz odpowiedzi
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 14-12-2015 18:14:18 
A ten jak zwykle - post na pół strony a wartości dokładnie 0.

Kiedy wy się, drogie dzieci, w końcu nauczycie, że wyciąganie daleko idących wniosków na podstawie jednej walki z niesprawdzonym przeciwnikiem mija się z celem? Słusznie wspomniany przez @macko8 przykład D. Price'a niczego was nie nauczył?

Ocenienie szczęki AJ na podstawie jednej mocnej boby, którą ustał? Nosz kurwa. Skrajny przykład - rozbity RJJ zanim padł, też ustał parę czyściochów od Enzo. Czy to znaczy, że ma mocną szczękę:-)?

Wilder padał z bumem i w kasku w amatorce a potem ustał parę solidnych bomb od potwornie mocno bijącego Stiverne'a. Fury padł z wacianym Cunnem a przyjmował bomby Kliczko. Huck przetrzymał atak Povietkina a przewrócił go niesprawdzony Głowacki.

I żeby nie było - ja nie twierdzę, że AJ ma słabą szczękę. Twierdzę natomiast, że jest w dalszym ciągu niesprawdzona.
 Autor komentarza: swarmer
Data: 14-12-2015 18:19:16 
Autor komentarza: GROiLLORT
Kiedy wy się, drogie dzieci, w końcu nauczycie, że wyciąganie daleko idących wniosków na podstawie jednej walki z niesprawdzonym przeciwnikiem mija się z celem? Słusznie wspomniany przez @macko8 przykład D. Price'a niczego was nie nauczył?
*
* No własnie większość tu osób wysunęła zbyt dalekie wnioski o wadach AJ
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 14-12-2015 18:20:56 
To też.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 18:21:20 
Drugim Pricem na pewno Joshua nie jest.
Tyle wiem na pewno. To mi wystarcza bo ja się chciałem dowiedzieć czy ma jakieś poważne wady Legia.
Moim zdaniem nie. A przynajmniej nie na tyle by miały one zatrzymać mu karierę.
Zresztą o szczęce świadczyć może też przyjęta taktyka. Facet ewidentnie wręcz przesadnie ufa temu że może w razie czego coś wyhaczyć.
Tak jak pisałem wyżej. Okazało się że z kondycją wcale nie jest aż tak tragicznie. Walka była dość szybka a dotarła do 7 rundy. Rączki Joshuy świstały równie szybko jak na początku o czym się Dyllan dotkliwie przekonał.
Serducho też jest bo w 2 rundzie zrobiło się gorąco a facet nie spękał.
Dla mnie więc wad poważnych nie ma. Są błędy mniejsze lub większe ale po to się rozwija żeby je wyeliminować a z takim potencjałem w ataku wróżę mu solidną karierę. Tym bardziej że już jest w stanie zdobyć pas mistrza świata a nie o każdym prospekcie można napisać to samo.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 18:25:17 
"Słusznie wspomniany przez @macko8 przykład D. Price'a niczego was nie nauczył?"

Mnie osobiście nie. Od początku bardziej podobał mi się boks Fury'go i to jego stawiałem wyżej. Co do Price'a to chłodziłem zapędy ludzi na stronie.
Nie muszę więc się obawiać żadnej powtórki z rozrywki.
Ale może kolega musi. Cóż.
 Autor komentarza: KJ85
Data: 14-12-2015 18:46:43 
Cała dyskusja bierze się stąd, że część userów widzi AJ już teraz jako najlepszego. A prawda jest taka, że on może być najlepszy ale na pewno jeszcze nie jest. Na moje oko Fury czy Kliczko by go opykali, ale czas pracuje na jego korzyść, w sobotę nabył dużo doświadczenia, na pewno przed kolejną walką będzie dużo więcej wiedział jak zachowywać się w ringu. O to właśnie w tym wszystkim chodzi. On jest stosunkowo krótko na ringu zawodowym. Nie wiem co się tak czepiacie tej sobotniej walki, pokazała jedynie, że nie jest doskonały wbrew temu co niektórzy już sądzili, z psychiką co pokazała druga runda ok, kondycyjnie też dobrze wyglądał, popełniał raczej błędy które są domeną młodych bokserów.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 14-12-2015 18:53:35 
AJ to przyszly dominator HW !!!

Juz dzis robi paralityka Fury'ego i bumobija Wildera !

Problemy z Władem (o ile wroci do formy) oraz z Powietkinem w takiej formie jak ostatnio.

Wybór twardego Chisory na kwiecień dobrym testem !!!
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 14-12-2015 18:56:30 
Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 17:19:44
Co do kondycji to jest to trója z plusem, ewentualnie 4 z minusem. Muszą nauczyć jeszcze Antka po prostu że musi na to uważać.


Mysle ze zwyczajnie zabrakło doswiadczdenia na wiekszym dystansie niz 1-3 rundy. Ewentualny Chisora powinien wytrzymać troche wiecej :)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 19:02:10 
Chisora w mojej opinii nie przetrwałby więcej niż 2 rundy gdyby Joshua przypuścił kanonadę jak z Dyllanem.
To już nie ten sam pięściarz. Z mocą Joshuy i brakiem zagrożenia wielkiego ze strony Derecka to by bylo jednostronne bombardowanie.

Nie tyle zabrakło doświadczenia co chłodnej głowy. Chciał Dyllanowi urwać głowę, trochę na siłę zapominając o tym że on może być i groźny i dwa że może się mocno zmęczyć.
Po prostu poniosła go chwila.
Nie z każdym tak będzie raczej. A mimo wszystko było solidnie. Problem Pudziana więc raczej nie istnieje.
 Autor komentarza: Darion
Data: 14-12-2015 19:13:26 
Tradycyjnie pod artykułem o Antku pojawia się mnóstwo sekciarzy od łysego cygana i mają niesamowity ból dupy. I to niezależnie od tego co AJ powie. Jak Fury, który przed walką z Kliczko nic nie wygrał, mówił, że jest najlepszy to mu lizaliście jaja aż wam ślina ciekła, a jak AJ twierdzi ( i wszyscy normalni obserwatorzy sceny bokserskiej), że musi się jeszcze uczyć i ma czas, to na siłę twierdzicie, że gość robi z siebie mistrza świata. Parafrazując słynne zdanie Pana Stanisława Lema, "dopóki nie zacząłem czytać komentów na orgu, to nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów".
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 14-12-2015 19:19:43 
Dajcie juz spokuj Dereckowi... Gosc jest juz rozbity i odcina kupony. Dostanie ciezki nokaut, oby nie bo boje si tragedi jak ta z Mago!
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 14-12-2015 19:24:45 
spokoj*
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 19:25:26 
Dereck sam chce tej walki i pewnie do niej dojdzie (niestety w mojej opinii).
Krzywdy wielkiej raczej okazji nie będzie miał doznać bo podejrzewam że padnie po prostu po którejś z kanonad w pierwszych rundach. Facet już tak ciosu nie trzyma jak kiedyś a AJ bije dużo, mocno, celnie i w wielu płaszczyznach.
Dużo mu ta walka nie da ale w sumie śpieszyć się nie muszą.
Pomyślałem o Tonym Thompsonie ale przecież on ostatnio przegrał ze Scottem. Ale z tych dwóch nie wiem czy nie wolałbym pokonanego zobaczyć. Malik "poliżcie moje jajka" dostanie jednego strzała i się podda.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 14-12-2015 19:34:48 
Trudno powiedziec czy Antek juz dzis robi Wildera ,bo tak naprawde nie wiem na co stac Bumbardiera ,gdyz on nigdy nie mial testu .Mozliwe ,ze jest przereklamowany i tylko klapie dziobem ,a moze jest napprawde swietnym bokserem ,mysle ze kiedys dojdzie do starcia z Povietkinem i to mi da odpowiedz.O ile nie potknie sie na Szpilce,ktoremu bede kiicowal liczac na cud .
A Joshua predzej czy pozniej zdobedzie pas ,ale mnie zastanawia jak potoczy sie kariera Whyte ,bo moim zdaniem wypadl dobrze ,chetnie bym go zobaczyl z takim Arreola
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 14-12-2015 19:36:52 
Ktos wspominal Puleva ktory mysle bylby swietna opcja. Rowniez zwyciezca Jennings-Ortiz bylby swietnym przeciwnikiem dla AJ. Problem polega na tym ze ci zawodnicy nie beda chcieli walczyc z anglikiem bo to zbyt duze ryzyko, a malo do zyskania. Najlepsza opcja jest pchac sie na sile w IBF i pozniej pokisic pas z rok, poltora przed walka unifikacyjna z Fury/Kliczko.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 19:40:54 
No właśnie Whyte na tej walce skorzysta. Przynajmniej powinien. Miejmy nadzieję że dużo zdrowia nie stracił.
Facet ma solidne warunki. 193cm + długie łapy. Szczękę udowodnił że ma na poziomie. Cios też niezły. Dodatkowo dostał się do porządnego środowiska. Banks może z niego sporo wyciągnąć.
Arreola? Moim zdaniem po tym co ostatnio pokazuje jest już w zasięgu takiego Dilliana. Chisora też być może. Ale to się okaże.
O facecie zrobiło się głośno. Pokazał serce i sprawił problemy wschodzącej gwiazdce. Może jeszcze sporo pokazać.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 19:46:59 
Mi cały czas chodzi po głowie walka z Hayem. Jedna walka z rywalem na poziomie i uderzać w Davida. Haye pewnie pokaże się "idealnie" z tym "leszczykiem" i go szybko znokautuje ale trzeba pamiętać że wraca starszy, bez trenera odpowiedzialnego za duże sukcesy i po kontuzjach. Poza tym zawsze w starciach z wysokimi rywalami tracił na jakości.
Joshua musiałby się z nim solidnie skupić bo błędy mogłyby zostać niewybaczone ale właśnie o to chodzi.
Takie walki coś mu dadzą. Z Chisorą? Nie za bardzo.
A jeśli uważają to za zbyt duże ryzyko jeszcze to niech idą na pas IBF jak się wyjaśni kto będzie jego posiadaczem. Choć zapewne też mistrz nie będzie się kwapił by taką walkę dać AJ bez oficjalnego.
I wtedy Haye. Już będąc mistrzem.
Opcji trochę jest ale stwierdzić gdzie jest granica której na razie nie powinien Joshua przekraczać z racji ryzyka. No na razie niech zostawią panujących mistrzów czy Włada.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 14-12-2015 19:54:03 
Autor komentarza: wojtyla85Data: 14-12-2015 19:36:52
Ktos wspominal Puleva ktory mysle bylby swietna opcja. Rowniez zwyciezca Jennings-Ortiz bylby swietnym przeciwnikiem dla AJ. Problem polega na tym ze ci zawodnicy nie beda chcieli walczyc z anglikiem bo to zbyt duze ryzyko, a malo do zyskania. Najlepsza opcja jest pchac sie na sile w IBF i pozniej pokisic pas z rok, poltora przed walka unifikacyjna z Fury/Kliczko.

Akurat Ortiz raczej by wyszedł do Antka on nie ma zbyt dużo czasu,wyzwań się nie boi.Pieniądze też pewnie by były spore to raczej Antek by do niego wyszedł bo za wcześnie na takie wyzwanie
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 14-12-2015 19:55:06 
Co do Ortiza to poczekajmy na to jak i czy w ogóle poradzi sobie z Jenningsem. Nie jest to takie pewne.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 14-12-2015 19:58:37 
na pewno na walce Joshua vs Whyte zyskali obaj zawodnicy. Joshua pokazał, że z kondycją u niego jest dobrze, że potrafi przyjąć, chociaż długo dochodzi, potrafi boksować. Whyte już samym faktem, że wytrzymał z Joshuą tak długo zyskał uznanie kibiców, a do tego jeszcze trafiał Joshuę i potrafi sam przyjąć, pokazał że potrafi myśleć w ringu.
Bardzo wątpię w to by Chisora wytrzymał tak długo z AJ w ringu. Nawet gdyby wyszedł w swojej najlepszej formie to z jego stylem walki musiałby ponieść szybką porażkę z Joshuą. On za dużo przyjmuje, a ciosy Joshuy zapewne bolą nawet przez gardę.
Według mnie zawodnicy, którzy są w stanie pokonać Joshuę to oprócz Furego i Włada: Wilder, Jennings, David Haye, może Povetkin. Z Joshuą nie można wchodzić zbyt długo do półdystansu bo to grozi brutalnym nokautem.
 Autor komentarza: CELko
Data: 14-12-2015 20:02:01 
Wojtyla ja wspominalem Puleva jako rywala dla Anthonego Joshuy.Z prostego powodu uklad styli zrobiliby walke.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 14-12-2015 20:13:40 
CELko
Tak... szczegolnie jesli stanie na srodku jak z Wladem to uklad styli zrobi walke. Jedna moze dwie bomby bo bulgar jest twardy i KO.
 Autor komentarza: Scumbag
Data: 14-12-2015 20:28:55 
BlackDog


AutorKomentarza napisał dłuższy post od ciebie pod tym tematem.

Chyba nie poddasz się bez walki??
 Autor komentarza: royler
Data: 14-12-2015 20:54:36 
Scumbag

Ten z Tomaszowa to największy ochlej, wypierdalany z każdego portalu. Dostający bany "za nic" i jest kochany przez znawców xD. To znawca bokserski, a my jesteśmy nikim bo się nie znamy. Każda prawda wypowiedziana przez "Jasona Stathama" z Tomaszowa jest prawdą ;-)
Facet nie mający godności i honoru, wyp..ola i tak wróci nasz niezapomniany Rolliins xD
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 14-12-2015 21:02:40 
Powiem tak
Joshua jest bezczelnie pewny siebie,lubi sie bic i ma niesamowita sile ofensywna.Po mojemu to obecnie w ataku najlepszy hevy.Potem jest Povietkin,Wilder,Fury,moze do tego grona dolaczy Ortiz
Emanuel Steward nie zyje,wiec licze na to,ze zaden inny trener nie zmieni Anthonego w metodycznego,obsciskujacego swoich rywali i zameczajecgo w klinczach robota
Mam nadzieje,ze Joshua nie poprawi swojej obrony,ze bedzie mial w dupie czy przyjmie jakiegos czysciocha,czy nie
Bo obecnie,jest bardzo fajnie boksujacym zawodnikiem
Super,gdyby zostal kolejnym Sonym Listonem albo Georgem Foremanem,a nie Wolodia Kliczko...
 Autor komentarza: tolek78
Data: 14-12-2015 21:03:13 
Autor komentarza: ScumbagData: 14-12-2015 20:28:55
BlackDog


AutorKomentarza napisał dłuższy post od ciebie pod tym tematem.

Chyba nie poddasz się bez walki??


Hahaha dobre:)
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 14-12-2015 21:30:28 
AJ już w tej chwili wygrywa z Furym i prawdopodobnie z Władkiem. Fury jest przeceniany po ostatnim zwycięstwie. Władek to maszyna, gdy walczy z kimś o gorszych warunkach. Z Mormeckami, Leapaiami mógłby trzymać pasek jeszcze 7 lat. Z Wałujewem pewnie by wygrał, ale na styk, szkoda, że do tej walki nigdy nie doszło.



Autor komentarza: royler
Ten z Tomaszowa to największy ochlej, wypierdalany z każdego portalu. Dostający bany "za nic" i jest kochany przez znawców xD. To znawca bokserski, a my jesteśmy nikim bo się nie znamy. Każda prawda wypowiedziana przez "Jasona Stathama" z Tomaszowa jest prawdą ;-)
Facet nie mający godności i honoru, wyp..ola i tak wróci nasz niezapomniany Rolliins xD

Weź się chłopie uspokój trochę, Rollins to największy koleś na orgu a co jak co ale honor to Rollins ma.
 Autor komentarza: royler
Data: 14-12-2015 21:36:45 
Grzelak

Jakby honor miał, to bym nie pisał to co piszę.

Wystarczyło by krótkie, sorry, przepraszam gosćiu i sprawa zapomniana.
Nie zrobił tego i ty grzelak też nie powinieneś się wpierdal..ć
 Autor komentarza: royler
Data: 14-12-2015 21:38:19 
jesteś ostatnim, który może p[rawić.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 14-12-2015 21:53:35 
andrewski

Mi Joshua bardziej przypomina stylem właśnie Foremana niż Listona - brutalna siła, bardzo dobry w ofensywie, bezgranicznie ufa sile swoich pięści, lubi iść na wymianę. No ale to trochę z mojej strony daleko idące nadużycie porównując ich. Nie wiem dlaczego, ale trochę mi to przypomina dawne czasy HW gdzie Liston to dzisiejszy Kliczko, Ali to dzisiejszy Fury, a Joshua to dzisiejszy Foreman. Wiem. Trochę popłynąłem, ale takie analogie mi się nasunęły. Nie do końca przepadam za Joshuą, ale dobrze, że taki zawodnik jest w HW bo na pewno namiesza i przyciągnie duże zainteresowanie do boksu.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 14-12-2015 22:27:55 
Ghostbuesr

Nie do konca kupuje wizerunek Joshy,jaki probuje sie sprzedac kibica,ale jezeli bedzie dawal fajne,emocjonujace walki do przymkne na to oko:)
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 14-12-2015 23:07:26 
Wizerunkowo Joshua to ciemnoskóry Wład. Koleś stara robić się za przykładnego sportowca, unika kontrowersji, wypowiada się powoli, grzecznie i dyplomatycznie. Trochę to gryzie się z jego narkotykową przeszłością ale mało mnie to interesuje ważne by w ringu dawał dobre walki z przeciwnikami na poziomie i wykorzystywał swoje ofensywne atuty bo jest do tego predysponowany. Wystarczy asekuranctwa Kliczki i obijania średniaków Wildera.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 14-12-2015 23:29:24 
Josh da się lubić, kiedy jest sobą. Na ostatniej konferencji otworzył się, zaczął gestykulować i z uśmiechem opowiadać o boksie. Widać było, że mówi o tym co kocha. To było naturalne. Ale zaraz doszło do wymiany zdań z Whyte'em i AJ spiął się i zaczął stare śpiewki "zachowuj się" "bądź profesjonalistą". Zdaje się, że on ma wbijane do głowy te mantry. Tak, czy inaczej przyszłość wagi ciężkiej rysuje się bardzo ciekawie. Mam nadzieję, że Hughie nabierze wreszcie trochę siły fizycznej i doszlusuje do Joshuy i Parkera.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.