GŁAZKOW BĘDZIE SIĘ UBIEGAĆ O ROSYJSKI PASZPORT
Ukrainiec Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO), który został wyznaczony do walki o odebrany Tysonowi Fury'emu (25-0, 18 KO) pas IBF w wadze ciężkiej, będzie się ubiegać o rosyjskie obywatelstwo - poinformował promotor pięściarza.
31-letni zawodnik z Ługańska, obecnie mieszkający na Florydzie, posiada dom w Krasnodarze i planuje tam osiąść na stałe. Podczas najbliższej podróży do Rosji zamierza złożyć wszystkie dokumenty niezbędne do uzyskania rosyjskiego paszportu.
Głazkow ma w najbliższych miesiącach zaboksować o tytuł IBF z Charlesem Martinem (22-0-1, 20 KO). Obozy obu pięściarzy do 18 grudnia mają czas na osiągniecie porozumienia w sprawie organizacji tej potyczki, w przeciwnym razie zarządzony zostanie przetarg.
Fury, dotychczasowy mistrz IBF, który pas wywalczył zaledwie kilkanaście dni temu, został pozbawiony tytułu, ponieważ odmówił walki z posiadającym status obowiązkowego pretendenta Ukraińcem. Brytyjczyk woli spotkać się w znacznie bardziej dochodowym rewanżu z jego rodakiem Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO).
Czemu jak facet sie w Rosji urodził tzn w ZSRR ale Ługansk to była Rosja.
Niby kiedy Ługańsk był w Rosji?
W 1984 ługansk był w ZSRR .Kiedy Rosja nazywała sie ZSRR zajmował teren dzisiejszej Ukrainy co nie?
teoretycznie dzis to ukrainy ale tylko teoretycznie.
Kawał cwaniaka moim zdaniem. Liczy, że Riabiński załatwi mu przekręt z dopingiem na Martinie !
Roy jons to jest sprzedawczyk.On chce do narodu swoich rodziców co w tym dziwnego?Moze chodził całe życie wkurwiony tym że jest ukraincem(troche jak hanysy u nas oni by pierwsi do niemców wrócili)?
Witalij całkiem dobrze mówi po ukraińsku, ale nie wykluczam, że podszkolił się ze względów politycznych, Włada mówiącego po ukraińsku chyba nie słyszałem. Muszę przypomnieć sobie nagrania z braćmi, zwłaszcza te fragmenty bardziej osobiste, spontaniczne, kiedy nie rozmawiają "pod kamerę".
@rondobry
Z Ukrainą, Rosją, ZSRR i rosyjskością Ługańska trochę popłynąłeś, ale co do wyboru Głazkowa, to zgoda - sytuacja jest tam zbyt skomplikowana, że by człowieka od razu potępiać.
Osobna sprawa to pobudki, które stały za tą decyzją: każdą emocjonalną/ rodzinną rozgrzeszę, ale jeśli w grę wchodzą obiecane korzyści: kariery, dobrobytu, nietykalności (doping)...
@iron
Babcia na pewno.
@Krusher
Spore, ale mniejsze niż to się sądzi.
Spotkałem na wschodniej Ukrainie zaskakująco wielu rosyjskojęzycznych Ukraińców, którzy wcale nie popierają Rosji ani tzw. separatystów, wręcz przeciwnie, bluzgają na nich z pianą na ustach, kiedy żaden nie stoi za plecami. Mają tylko żal do Ukraińców zachodnich za traktowanie jako potencjalnych zdrajców, obywateli II kategorii, niemiłe sytuacje urzędowe itp. Chcą zostać na tamtych ziemiach, również w ramach Ukrainy, tyle że zniszczenia i brak widoków na poprawę trochę chłodzą ten zapał. Sytuacja nie jest więc czarno-biała.
Klasowi zawodnicy z Ukrainy zawsze ją opuszczają.Dużo jest przykładów i nigdy do "ojczyzny" wielkiego sentymentu u nich nie widziałem.Bracia to inny temat bo tu jest polityka.
A co do rosyjskości.Ługańsk wchodzi w skład Noworosyji tej jakieś tam republiki .Same ruskie.Przez ukrainców uznawani za terrorystów.
Od razu jakoś inaczej na Głazkowa patrzę.