JONES JR: NIGDY NIE MÓWIŁEM, ŻE TO OSTATNIA WALKA
Roy Jones Jr (62-8, 45 KO) poinformował, że wbrew krążącym w mediach informacjom walka z Enzo Maccarinellim (40-7, 32 KO), do której dojdzie w najbliższą sobotę w Moskwie, nie musi być jego ostatnią.
- Nigdy nie powiedziałem, że to będzie mój ostatni pojedynek. Decyzję podejmę w oparciu o to, jak się będę czuć. Nawet jeżeli wygram, ale coś będzie nie tak, odejdę. Jak na razie jednak wszystko jest w porządku - oświadczył 46-latek.
Sobotnia potyczka będzie dla najlepszego niegdyś boksera świata pierwszą od czasu otrzymania rosyjskiego obywatelstwa. Pojawiały się plotki, że Jones Jr i Maccarinelli zaboksują o mistrzostwo świata w wadze junior ciężkiej, lecz wiadomo już, że tytuł nie znajdzie się w stawce. Mimo to walkę zakontraktowano na dwanaście rund.
Następnie mógłby zawalczyć z Usykiem albo Kudriaszowem :D