MATEUSZ MASTERNAK: FORMA WRACA W ODPOWIEDNIM MOMENCIE
Dziś Mateusz Masternak (36-3, 26 KO) odbył przedostatni, sześciorundowy sparing przed czekającą go 12 grudnia potyczką z Tonym Bellew (25-2-1, 16 KO). - Jeszcze krótka czwórka w poniedziałek i łapię świeżość. Nawet nie wracam do żony i dzieci, żeby skoncentrować się wyłącznie na walce - mówi.
Polak zamelduje się w Londynie w czwartek. Weźmie wtedy udział w konferencji prasowej. Co prawda w stawce jego walki znajduje się tytuł mistrza Europy kategorii cruiser, jednak program londyńskiej gali jest tak nasączony gwiazdami, że będzie to tylko jedna z kilku naprawdę ciekawych potyczek.
- Jeśli zdobędę po raz drugi w karierze tytuł europejski, to otworzy się przede mną szansa zaboksowania o mistrzostwo świata. Rywal jest bardzo trudny, ale spróbuję go wciągnąć w boksowanie, zamiast bicie się, co z pewnością lubi robić. Jeżeli uda mi się narzucić swój styl i będziemy boksować, to jestem spokojny - mówi wrocławianin.
W ramach przygotowań do tego startu "Master" sparował między innymi z Arturem Mannem (4-0, 4 KO), Karo Muratem (27-2-1, 17 KO), Davidem Grafem (10-1, 7 KO) oraz braćmi Pulew - Kubratem (21-1, 11 KO) i Terwelem, który walczy o nominację olimpijską w wadze 91 kg.
MATEUSZ MASTERNAK: SERWIS SPECJALNY
- Początkowo byłem załamany. Czułem się źle na sparingach, jakiś spięty, choć od dawna nie robiłem siły, na szczęście z czasem wszystko wracało do normy. W końcówce obozu złapałem już luz, rytm, odpowiednią dynamikę i dystans. Trochę się obawiałem, lecz na szczęście forma wraca w odpowiednim momencie i jestem optymistą - powiedział Masternak.
Ciekawe, czy o przyjściu formy mówił z przekonaniem, czy może jednak były to słowa trochę wymuszone przez rozmówcę?
Dobrze, że tym razem nie sparował z samymi ciężkimi, jak to się wcześniej zdarzało.
Sądzę, że walka będzie wyrównana i przy bliskiej walki punktacja często jest niejednogłośna lub 2 do remisu, bardo bliską punktacją, więc przewiduj, że taka punktacja będzie.
Wyraźnym faworytem Bellew i na niego stawiam.
Master: Łukasz Janik, Ismail Abdul, Ali Ismailov, Grigory Drozd (przegrana), Youri Kalenga (przegrana), Jean Marc Mormeck
Bellew:
Bob Ajisafe, Ovil McKenzie, Nathan Cleverly, Roberto Feliciano Bolonti, Isaac Chilemba, Nathan Cleverly
Wg. mnie rozkład ma lepszy Bellew.
twoj nick troche mi przypomina baran,pierwsza literka ci sie pomylila?
A twój nick przypomina mi sexoHOLIK tylko zapomniałeś dopisać HOLIK..:)
Dla mnie Master ma szanse i wierze w niego...
Choc czasami myśle że sukces nie jest mu pisany...
Bo najwazniejsze walki przegrywa ale jak przegrywa to po wyrównanej walce...
Brakuje Masterowi tej koncowej iskry...
Zobaczymy ale licze na niego..
Przegra ta walkę. Jest skończony. Miał szansę być na gorze a jest na dole
x
x
x
Teraz ma szanse znów być na górze..W sumie to kolejną szanse dostaje..Miejmy nadzieje że ją wykorzysta..Ja w niego wierze..Jak nie to do konca grudnia ma kontrakt z Sauerlandem a później na kolanach do Gmitruka prosic o szanse...Bo nic innego mu nie zostanie...
A tak szczerze to Sauerland dał szanse parokrotnie Masterowi ale zeby inwestować w niego pieniądze to chyba najmniejszym kosztem idzie...Master ciagle gdzies musi jeźdźić po swiecie..Nawet do Afryki go wysłali na odszczał...Master nie ma najlepiej przy Sauerlandzie ale w sumie sam też nie wykorzystuje szans jakie dostaje..
Ale wtopa chyba żeś się osrał.
No na ciebie:)
Jak wyjdzie nadmuchany to też tak będzie się ruszał.
Jeżeli sparował z lekkimi zawodnikami to szybkość będzie ok.
Ja bym:
-pobijał doły w tym miednicę Bellewa (w stylu GGG);
-poklinczował i zmęczył Bellewa.
Bardzo wątpię w szybkość Masternaka
Już żem się odszczał ciemniaku jak coś pazurem próbujesz grzebać to do szkoły wypada chodzić a nie pod śmietnik.
Gadasz tak ze nikt cię nie rozumie...Więc jak masz tak gadać to lepiej się nie oddzywaj...