MICHAEL GRANT WRÓCI DLA WALKI Z RUIZEM JR
Redakcja, ESPN
2015-12-03
Wydawało się, że po porażkach z Carlosem Takamem oraz Manuelem Charrem kariera Michaela Granta (48-6, 36 KO), a przynajmniej ta poważna część kariery, raz na zawsze dobiegła końca. Tymczasem były pretendent do tytułu wszechwag dostał jeszcze jedną poważną szansę.
W sobotnią noc w kalifornijskim Fresno ponad dwumetrowy Amerykanin sprawdzi formę Andy'ego Ruiza Jr (26-0, 17 KO). Pojedynek zakontraktowano na osiem rund.
Skąd taki wybór? Brad "Abdul" Goodman - matchmaker grupy Top Rank przyznał, że trudno było znaleźć dla Meksykanina przeciwnika o odpowiedniej klasie. Grant przyjął ofertę na mniej niż tydzień przed terminem. Nazwisko znane, ale czy jeszcze cokolwiek zostało z tego nazwiska?
Dno. Grant stanowił jakieś zagrożenie 5 lat temu gdy potykał się z Adamkiem ale juz wtedy walczył na 60-70% tego co prezentował w latach 90-tych. A niech wyjdzie dziadkowi jakiś przypadkowy którym skosi grubasidło z meksyku.
Odpowiedniej klasie czy odpowiednim nazwisku ? Bądzmy uczciwi, bo o Grantcie swego czasu usłyszał cały świat a mr ponczusia to znają dziś tylko wytrawni interesujący sie tym sportem.
I pytanie brzmi jaka to odpowiednia klasa? Znane nazwisko ktore latwo polozyc?