MASTERNAK-BELLEW: SKŁAD SĘDZIOWSKI I KRÓTKA ANALIZA
Już tylko dziewięć dni pozostało do wyczekiwanej przez nas walki Mateusza Masternaka (36-3, 26 KO) z Tonym Bellew (25-2-1, 16 KO) o wakujący tytuł mistrza Europy kategorii junior ciężkiej. Nikt nie ma wątpliwości, że bardzo ważnym czynnikiem będzie skład sędziowski, bo "Master" już raz poczuł, co to znaczy gospodarskie sędziowanie.
Jako trzecia osoba w ringu wystąpi doświadczony Massimo Barrovecchio. Anglik dotąd nie miał do czynienia z tym Włochem. Mateusz miał i niemile to wspomina, bo to właśnie on był ringowym, gdy Grigorij Drozd odebrał Polakowi pas mistrza Europy. Z drugiej strony akurat do Barrovecchio nikt nie mógł mieć zastrzeżeń.
Zostało więc trzech punktowych. Adrio Zannoni oraz Manuel Oliver Palomo nie sędziowali walk ani jednego, ani drugiego, przy czym warto tu wspomnieć o tym pierwszym. Punktował on bowiem wyjazdowy pojedynek Piotra Wilczewskiego właśnie w Anglii z Jamesem DeGale'em i to on jako jedyny wytypował remis 114:114. Wydaje się więc, że o niego również nie powinniśmy się martwić. Trzeci z punktowych - Robin Dolpierre, sędziował wygraną walkę Bellew z Roberto Bolontim i wyszło mu na karcie zwycięstwo Tony'ego 119:107. Miał jednak jak najbardziej prawo tak to widzieć, ponieważ Brytyjczyk przeważał wtedy bardzo wyraźnie.
OBÓZ BELLEW DOCENIA KLASĘ MASTERNAKA
Masternak zasiadał już na tronie EBU. Wtedy to miał być tylko kolejny krok przed zdobyciem upragnionego mistrzostwa świata. W Londynie wyraźnego faworyta trudno wskazać, a wygrana nad Bellew znów otworzyłaby przed Mateuszem szansę na jeszcze większe walki i cele. I oby wrocławianin przypomniał się kibicom ze swoich najlepszych startów, bo wtedy stać go na wygraną z każdym...
Bellew też ma swoje wady, ale na Mastera powinien wystarczyć. Oczywiście to jest boks - tu się wszystko może wydarzyć, nie wiadomo w jakiej formie będzie Bellew, ale na dzień dzisiejszy on wydaje się żelaznym faworytem do zwycięstwa (bez pomocy ringowego i punktowych).
Przekonamy się za 9 dni.
Master jest uważam lepszy boksersko ale za to z kijem od miotły w dupie i średnio kmini temat jak jest pod presją. Bellew typowy walczak no i będzie u siebie.
jak Master to pyknie to dostanie ostatniego title shota a jak nie to bye bye marzenia o mistrzostwie.
ok, zgodzę się, z Kalengą też przegrał, ale moim zdaniem różnicą może 3-4 rund. Źle wyszedł do walki, pierwszą połowę trochę przespał, na zbyt wiele pozwolił Kalendze. Youri to z resztą dobry zawodnik, co pokazał m.in z Lebedevem, także nie skreślałbym Mateusza w walce z Bellew.
*
*
Różnica 3-4 rund, to bardzo duża różnica
bokser z niego co najwyzej sredni - sztywny bez mocnego ciosu - przesypiajacy walki nie potrafiacy dokonczyc dziela jak ma rywala napoczetego - ogolnie nie zachwyca
szanse sa w prawdzie dosc rowne bo obaj maja doswiadczenie i sa boksersko na podobnym poziomie to Master zawsze zawodzil w waznych walkach a Bellew walczy u siebie
60/40 dla Bellew ale kazdy wynik jest mozliwy dlatego to ciekawa walka bo nie wiadomo z gory kto wygra