FROCH NIE WRÓCI DLA DeGALE'A. 'JEDYNIE GOŁOWKIN'
Carl Froch wciąż rozważa powrót na ring, ale tylko dla jednego zawodnika - Giennadija Gołowkina (34-0, 31 KO). Wcześniej mówił też o możliwości starcia z Jamesem DeGale'em (22-1,14 KO), lecz teraz nie bierze już takiej opcji pod uwagę.
- Nie interesuje mnie walka z DeGale'em, bo nie jest dostatecznie duża, brakowałoby mi motywacji. Myślę, że to byłby dla mnie łatwy pojedynek, bez trudu bym z nim wygrał. Nie jest on ani za wysoki, ani za silny. Pod koniec walki bym go zniszczył, on chyba sam dobrze o tym wie. Wróciłbym jedynie dla Gołowkina, ale on myśli bardziej o tym, aby zbić wagę i boksować w niższym limicie z "Canelo" Alvarezem - oznajmił były czempion kategorii super średniej.
DeGale przejął po Frochu pas IBF. W weekend zaliczył pierwszą obronę i choć wygrał z Lucianem Bute (32-3, 25 KO), nie zachwycił i "Kobry" do powrotu między liny nie przekonał.
Stawiałbym jednoznacznie na Golovkina, a uszczerbek na zdrowiu Kobry? Jest dorosły, wie co robi i co ryzykuje. A na poważnie to wątpię, aby doszło do starcia między nimi.
PS. Zapomniałem pochwalić Twoją relacje z Kliczko - Fury, heh ubawiłem się czytając ;)
Data: 30-11-2015 13:22:41
Jeśli Froch wróci bezpośrednio na starcie z Gołowkinem to Kazach dostanie niezłą promocję. Oczywiście tu nie będzie problemu z pełną super średnią i 168 funtów jak najbardziej ok dla teamu Kazacha. Froch wracając po dwóch latach ringowej absencji z 39 latami na karku będzie zwykłą promocją.
oj Ty głuptasku , na 168 lbs Gienia juz się przecież zgodził :)
gdzieć mi mignęło że w gre ma wchodzic nawet 172 lbs
wszystko zalezy od szans na walke z canelo jesl Rudy zacznie sie migac to szanse na walke z froachem bardzo wzrosną
oj Ty głuptasku , na 168 lbs Gienia juz się przecież zgodził :)
gdzieć mi mignęło że w gre ma wchodzic nawet 172 lbs
*
*
*
Tak swoją drogą to gdyby do tej walki doszło to Gołowkin musiałby chyba trochę posłitsajensować jeżeli Froch wyszedłby w niezłej formie xDD Ta walka ma tylko jeden plus, tzn. zobaczylibyśmy czy Kazach byłby w stanie przenieść siłę ciosu ze średniej kategorię wyżej i tylko tyle.
Froch ma duże szanse na wygraną z GGG. Jest świeży, młody, aktywny, a do tego miał zwykle łatwe walki, dużo nie przyjął. Postawiłbym na niego hajs.
*
*
*
Dokładnie. Gdyby jakimś cudem Kazachowi udało się jednak wygrać to bezapelacyjnie można by go umieścić na pierwszej pozycji rankingu P4P.
Data: 30-11-2015 15:26:38
Autor komentarza: arpxpData: 30-11-2015 14:44:04
Froch ma duże szanse na wygraną z GGG. Jest świeży, młody, aktywny, a do tego miał zwykle łatwe walki, dużo nie przyjął. Postawiłbym na niego hajs.
*
*
*
Dokładnie. Gdyby jakimś cudem Kazachowi udało się jednak wygrać to bezapelacyjnie można by go umieścić na pierwszej pozycji rankingu P4P.
fajnie że słitsajensowcy równiez doceniiliby tak dużą wygraną nad prime Forachem jakby nie było , w imieniu Giennadija dziękuje
a po walce no bo Froch "nie był sobą ale jak jest szybki to wygra z każdym" xDDD
fajnie że słitsajensowcy równiez doceniiliby tak dużą wygraną nad prime Forachem jakby nie było , w imieniu Giennadija dziękuje
*
*
*
"nie słitsajensowcy" doceniają słitsajensowującego Furego w wydawać by się mogło nudnej (dla niesłitsajensowców) walce więc dlaczego ma to nie działać w drugą stronę? xDD
Data: 30-11-2015 15:53:48
Autor komentarza: F30Data: 30-11-2015 15:36:23
fajnie że słitsajensowcy równiez doceniiliby tak dużą wygraną nad prime Forachem jakby nie było , w imieniu Giennadija dziękuje
*
*
*
"nie słitsajensowcy" doceniają słitsajensowującego Furego w wydawać by się mogło nudnej (dla niesłitsajensowców) walce więc dlaczego ma to nie działać w drugą stronę? xDD
jak tu się rodzinnie zaczyna robić wszyscy się rozumieją , bajka XD
Froch ma duże szanse na wygraną z GGG. Jest świeży, młody, aktywny, a do tego miał zwykle łatwe walki, dużo nie przyjął. Postawiłbym na niego hajs.
*
*
Fakt, rozbity nie jest, ale trochę w swojej karierze przyjął, a na pewno nie miał łatwych walk.
Ward (wyrównana), Jermain Taylor (z którym przegrywał do czasu nokautu), Kessler (dość wyrównane, szczególnie pierwsza), podobnie z Grovesem. Do tego dochodzi jeszcze Dirrell, Glen Johnson.
no i jest nasz tytan intelektu zwany Rollo z Tomaszowa hehe
Na tej stronie jest tylu debili, że naprawdę trudno się połapać kto mówi poważnie, a kto na żarty.
PS Kiedy punktowałem na żywo walkę Fury Kliczko i bodajże po sześciu rundach miałem 6:0 dla Fury'ego ten "geniusz" nazwał mnie C.J. Ross.
Jak więc widać o boksie niekoniecznie delikwent musi mieć pojęcie.
*Z tego postu nie pasował mi tylko ten "aktywny", ale myślałem, że może arpxp ma na myśli, że Froch cały czas jest w formie, że trenuje regularnie (bo tak jest, jak przynajmniej informują media)"
tak miało wyglądać pierwsze zdanie
AutorKomentarzaData: 28-11-2015 23:47:48
7:0 Fury
Chwilami ośmiesza Władka, jak do tej pory. A wręcz często.
Jaka cisza na widowni...
arpxpData: 28-11-2015 23:49:07
7:0 fury XD chyba Rollins to CJ Ross
http://www.bokser.org/content/2015/11/28/212117/index.jsp