HAYE: ALBO KLICZKO SZYBKO GO ZNOKAUTUJE, ALBO 12 NUDNYCH RUND
David Haye (26-2, 24 KO) podkreśla, że w boksie wszystko może się zdarzyć, ale wątpi, aby dzisiaj w Dusseldorfie zdarzyło się coś innego niż triumf Władimira Kliczki (64-3, 53 KO) nad Tysonem Furym (24-0, 18 KO). Największą zagadką jest według "Hayemakera" sposób, w jaki Ukrainiec rozprawi się z jego rodakiem.
- Nie można mówić, że wszystko jest przesądzone, zwłaszcza gdy w grę wchodzi tak duży facet jak Fury. Wystarczy jeden cios, abyśmy mieli nowego zawodnika na szczycie. Stawiam jednak, że Kliczko szybko go czymś trafi i rzuci na deski, a kiedy Fury poczuje jego siłę, pójdzie na całość i zostanie znokautowany. Druga możliwość jest taka, że będziemy mieli dwanaście nudnych rund przepełnionych klinczami. Taktycznie Fury musi zaboksować perfekcyjnie. Nie może próbować wygrać lewym prostym, bo Kliczko jest na tym polu mistrzem. Fury musi wykorzystywać przewagę wzrostu, Kliczko nie jest przyzwyczajony do walk z większymi. To będzie interesujące - dwóch wielkich facetów odpalających potężne bomby, wszystko może się zdarzyć - stwierdził Haye.
Transmisja z gali Kliczko-Fury od 21:00 w Polsacie Sport.
W latach 2000-2009 był najlepszy i nikt mu tego nie odbierze. (pomijając już fakt, że jakby walczyli do końca dekady najlepsi z lat 2000-2005 to nie dominowałby)
Popieram. Coś mi się wydaje, że ten powrót Haye'a akurat przed samą walką Kliczki z Furym, to nie przypadek - tchórzofretka chce się wypromować.
Jaka "ksywka" -taki komentarz(typowy bełkot cwaniaczka z przystanku PKS)...
bandzior ma sporo racji Haye nagle sie pojawia przed walką swojego byłego i niedoszłego rywale i probuje się do nich ustawiać a w rankingach jest obecnie nikim.
Tak popierasz rasistowskie wpisy?
Mam dokladnie takie samo zdanie,dodam ze Klitschko ciezkim prawym albo lewym znokaltuje Fury do 6rd.
Czytam Twoje typy na walki od dawna i zauwazylem ze bardzo rzadko sie mylisz,nie bede zaskoczony jesli rowniez dzis bedziesz miec racje:)
pozdrawiam
Nigdy sie nie chwale to ludzie chwala mnie,jestem zawodowcem jesli chodzi o typowanie wynikow walk bokserskich.Tak jak napisales bardzo rzadko sie myle od siebie tylko dodam ze jest to jakis 1raz/100.
Od dawna twierdze ze Klitschko przegra jeszcze przed zakonczeniem kariery ale jego pogromca nie bedzie Fury,bedzie nim Wilder.
pzdr
Czy redakcja jest slepa? Kiedy zaczniecie cos robic z tymi rasistowskimi wpisami uposledzonych dresiarzy z trzepaka?
Do tego brzmia mi jak cop... :)
Nie to nie jest ta sama osoba.Jestem na org od 2 miesiecy i kto to jest cop?
99 to rok urodzenia tepy gowniarzu?
Dzieckiem to byłam 15 lat temu, twoja wypowiedż była z podtekstem rasistowskim, mieszkam i żyje od ośmiu lat w Francji i tu nikomu nie przeszkadza kolor skóry człowieka(podobne wypowiedzi do twoich mają tu łysi dresiarze i skinheadzi.
PS. Zresztą jaka ksywka to taka wypowiedż...
cd. nie tacy twojego pokroju...
Olej to... tutaj ostatnio jest wysyp tepego gowniarstwa na podobnym poziomie a redakcja spi.
Masz rację, jeżeli już można mówić o jakimś "poziomie", to tylko zwykłego łysego dresiarza w stroju adidasa "z czterema paskami" z korą mózgową pofałdowaną jak "powierzchnia szyby z okna"...
Weź lekarstwo. Uwazasz, ze wygrana Fury'ego upowazna cie do wylewania takej zolci? Ze potwierdzily w tobie eksperta i twoje komentarze sa teraz mniej głupie niż były kilka godzin wczesniej? Rozumiem, ze w innych tematach panuje gownoburza(tzw. czas zaplaty dla forumowych prorokow), ale panuj trochę nad niskimi odruchami. Haye najpierw wyczyscil wage cruiser, a następnie zdobyl pas w hw. Jak na swoje gabaryty, to duza rzecz(mowa o tytule w ciężkiej). I niewykluczone, ze obilby Fury'ego w bezpośrednim starciu. Co wtedy zrobisz, jeśli na dzisiejsza wiktorie Anglika reagujesz tak niezdrowym triufmalizmem? Powiesisz się?
Słuchaj chłopku roztropku. Haye miał dwa razy okazję właśnie pokonać Fury'ego. I co? Zmarnował jego czas, pieniądze na przygotowania, odebrał mu dwa lata bokserskiej kariery.
To nie jest żółć. TTo jest stwierdzenie faktów. Haye to tchórz, taki bokserski celebryta.
Wyczyścił cruiser? Pisałem o tym parę razy. Największe jego skalpy w cruiser to Fragomeni (bardzo trudna walka), Maccarinelli, podstarzały Mormeck. Crusier wtedy była gówno warta nie było tam solidnych pięściarzy. Adamek załapał się na końcówkę tej posuchy i też skorzystał.
W HW Haye kontrowersyjnie wygrał z Wałujewem, pokonał podstarzałych Ruiza, Baretta, Harriosna, przereklamowanego i pasującego stylowo Chisorę.
Fakt, że Haye ma atuty. Jest szybki, dynamiczny, mocne uderzenie z obu rąk itd. Ale z nikim jeszcze nie walczył liczącym się w boksie (w HW). Za to mordą kłapie naokoło.
I, jak mówię, zmarnował Fury'emu sporo czasu, pieniędzy.