BANKS: LUDZIE DOCENIĄ KLICZKĘ DOPIERO PO ZAKOŃCZENIU KARIERY
Często bywa tak, że najwięksi są docenieni dopiero po latach. Johnathon Banks przekonuje, że panujący od dekady na tronie wszechwag Władimir Kliczko (64-3, 53 KO) również nie został jeszcze do końca doceniony. Za około dziesięć godzi rywalem Ukraińca w Dusseldorfie będzie bardzo groźny Tyson Fury (24-0, 18 KO).
- Nawet on sam jeszcze nie w pełni docenia tego, co zrobił. Poczuje to dopiero w momencie, gdy już odejdzie ze sportu, a wtedy zostanie doceniony również przez innych, jak byli wcześniej Joe Louis czy Larry Holmes. Kiedy więc w końcu odejdzie na emeryturę, pasy po nim będą do przechwycenia niczym indyki na Święto Dziękczynienia. I nie będzie wiadomo, kto okaże się jego następcą i kto zdobędzie potem tytuły. W mojej opinii Władimir zostanie uznany za jednego z pięciu największych mistrzów w historii wagi ciężkiej. Ludzie mogą ignorować takie rzeczy w trakcie, lecz gdy będzie już po wszystkim, rekord i osiągnięcia Władimira będą mówiły same za siebie. Historia pokazuje, że zawsze tak się działo i niektórzy wielcy zostawali docenieni dopiero po wszystkim - powiedział Banks, następca Emanuela Stewarda, swojego wielkiego mentora, w narożniku Ukraińca.
Przypomnijmy, iż Kliczko ściga rekordy wszech czasów jeśli chodzi o długość panowania oraz ilość kolejnych udanych obron tytułu z rzędu.
Coś czuje że nie potrwa ta walka długo...
Dotyczy to nie tylko Wladimira, ale też Floyda i jemu podobnych.
Podejście wielu jest takie, że jak kogoś oklepie, to ten z kim walczył nie był nikim dobrym.
Dzierży pasy i ci inni po prostu nie zostają mistrzami świata. Walczył z wszystkimi, którzy pojawiali się w czołówce na przestrzeni lat. Unikał kogoś? Nikogo.
Castillo, Peter, Brock, Ibragimov, Chagaev, Wach, Pianeta, Povietkin, Pulev, Jennings byli przed Kliczką niepokonani, w wielu z nich widziano mistrzów, oczywiście póki Wład ich nie pokonał...
Do tego Byrd, Brewster, Thompson, Rahman, Chambers, Haye, Mormeck. Faktycznie nie pokonał jeszcze nikogo znaczącego. Według niektórych znaczącym bokserem będzie dopiero ktoś kto z Władem wygra. Cóż za myślenie...
To byli dobrzy rywale,ale tylko dobrzy.Zdarzali się też b.dobrzy jak D.Haye.Ale pomimo iż taki Samuel Peter był niepokonany,to on pewnego poziomu przeskoczyć nie mógł.Nie potrafił znokautować rywala o pewnej klasie np. Toneya czy McCline,a ktoś kto chce poskromić Władymira musi to robić.Ewentualnie zdeklasować 120:108.
Można wmawiać ludziom pewne rzeczy,ale widzą,że ŻADEN z tych rywali,to nie był Lennox Lewis ten błysk.On zrobiłby z nimi to samo.
Kosmiczny poziom to coś co na razie prezentuje taki Anthony Joshua-żaden rywal Kliczki nie miał tego czegoś.Problemem Joshuy jest póki co brak doświadczenia i,to ,ze on od początku kariery jest silny jak Władymir Kliczko pod koniec i nie uczy się boksować,za szybko nokautuje rywali-nie łapie rund.Ale jeśli złapie pewien rodzaj doświadczenia,to gdyby miał zmierzyć sie z Kliczkom zobaczymy jak Wład zaprezentowałby się na takim gladiatorze,który nie przypomina żadnego rywali z wyżej przez ciebie wymienionych.
I teraz chodzi,o to,że sam Lennox Lewis jest wart więcej niż ci wszyscy rywale.Z Lennoxem było podobnie kroił rywali jak Władymir,a że był leniwcem,to zdarzały mu się wpadki(Rahman).Noi już abstrahując od tego czy był w PRIME czy nie przyszedł Witek Kliczko i przestał być taki wyjątkowy.
To,że będzie rekordzistą wszechczasów-nikt mu tego nie odbierze,ale jeśli podobno jego najlepszy w rekordzie skalp,to David Haye,to coś tu nie gra...
Ale za jego klasę bokserską (klincze, faule, totalna asekuracja), za styl w jakim pokonywał najgroźniejszych rywali (Powietkin, Haye), za niejednokrotne dobieranie bumów na pretendentów, za różne krzywe akcje jak np. z Chisorą (dwa razy przekładał walkę, aż w końcu ją odwołał, już nie mówiąc o pieniądzach to Dereck stracił tylko czas przez to), za to nie należy mu się szacunek.
Żeby nie było, że jestem jakimś hejterem, bo jego starszy brat Vitalij, to wielki wojownik, świetny bokser, z bardzo ciekawym, zawadiackim stylem i dawał świetne walki, był dużo lepszy od Władka, a jakby doszło do ich konfrontacji to wtedy by wyszło kto jest kim.
Może to co napisze będzie trochę przemądrzałe, ale mam rację i nikt nie może podważyć mojego zdania w tej kwestii, bo napisałem prawdę
Do tego Byrd, Brewster, Thompson, Rahman, Chambers, Haye, Mormeck.
Na każdego z tych rywali można znaleźć haka(Past Prime,Cruiser,słaby poziom,brak siły ciosu,brak atletyzmu) pomiędzy nimi ,a Władymirem zawsze była jakaś dysproporcja.Jak nie w warunkach,to w doświadczeniu jak nie w tym,to w atletyźmie itd. Z takim Joshuą dypsroporcja na razie byłaby w doświadczeniu i w zbyt słabo wytrenowanych narzędziach,a niedługo bycmoze w żadnej,ale żaden z tych rywali,to nie Lennox/Witalij.To,że byliby oni mistrzami gdyby nie Kliczko-ok. zgoda,ale słabymi.Przecież wystarczy zobaczyć jaką porażką był Samuel Peter jako mistrz(obrona z McCLine).Witek pokazał co,to za miszcz.
Do wielkiej walki może dojść tylko gdy ma się rywala na odpowiednim poziomie, nie ustępującego znacząco w żadnym elemencie, może dzisiaj będziemy świadkami takiego starcia.
Np. Irytująca była gadanina z lat 2000-2004 że tacy pseudo mistrzowie jak John Ruiz czy Oleg Maskajew są z automatu lepsi od tych z 90.bo to lata 2000 ????
Przecież oni zostaliby zmiażdżeni fizycznie z Lennoxem,Foremanem,Ibeaubichim itd. Foreman w wieku 55 lat planował nawet powrócić,bo zobaczył możliwość wyboksowania ich samym lewym prostym.
O ile teraz pojawił się ciekawy sort pretendentów(Joshua,Ortiz,Jennings,Parker) i widać "POZIOM" jakiego nie było wcześniej.
To jacy oni są przy tamtych wybitni?Na Włada trzeba mieć znakomitą taktykę walki i nie odstawać poziomem.
W takim razie pytanie jest proste,który z rywali w rekrodzie Włada miał zbliżoną siłę fizyczną i doświadczenie do Lewisa/Witka?
Nie można mieć pretensji do Włada,a to,ale nie można tworzyć też aksjomatów ,że można bez walki z kimś zbliżonym być GREATEST.
Ale,to działa w drugą stronę,jak Władek pobije kogoś zbliżonego poziomem,to wskakuję do TOP3.Dzisiaj pierwszy test z Furym(szkoda braku doświadczenia).
Ludzie przesadzają w dwie strony i gadają np że Hearns vzy Hagler uili by GGG w 2 rundy co jest niedorzeczne ale mówienie że bokser z teraz musi być lepszy to Bullshit bo wystarczy ocenić umiejętności taki Hearns to miał lepszy Jab od Floyda a szybkością też nie ustępują.
-z iloma rywalami dwu metrowymi ważącymi ok 115 kg. z dobrym lewym i takim który wyboksowywał małych ciężkich walczył pretendent(rywal) Kliczki.To "kończy" dyskusję.
Parker i Ortiz, to jest max. poziom Haye, czy Povietkina. A tak w ogóle cała trójka jeszcze nie przeszła najmniejszego testu, więc nie robiłbym z nich niesamowitych pięściarzy, bo na chwilę obecną, to są zawodnikami zupełnie niezweryfikowanymi. Kiedyś nad Grantem się wszyscy spuszczali, a gdy wszedł na wysoki poziom, to wszyscy wycierali nim ring. Price też był już następcą Kliczki...
Ja nie mówię, że jest GREATEST, mówię jedynie, że jest to dla mnie TOP 10 HW. Tyson też nikogo nie pokonał z tych najlepszych, miał tylko wyciągniętego z emerytury Holmes'a, Holmes natomiast miał tylko post prime Nortona i zwłoki Ali'ego. Marciano ma tylko rozbitych dziadów w rekordzie. Każdy z nich jest stawiany w TOP HW.
Lennox dał dobrą walkę z Tonym Tuckerem co prawda był po przerwach,ale Lenny był wtedy fizycznym dzieckiem(atletyzm).Witalij Kliczko.Niezła byłą walką z PRIME Briggsem.
Który z pretendentów Kliczko ma takie wspomnienia?
Moim zdaniem fizycznie oni ich przerastają.Sorry,ale co swoim niedźwiedzim uściskiem z nimi zrobił Wład myslisz,że to samo zrobiłby ze swoim bratem.Tak oni byli b.dobrzym,ale fizycznie ŚREDNIO(siła w kliczach_
Nie zapominaj,że Parker za 5 lat będzie lepszy.Ortiz spóżniona kariera.Oprócz poziomu musi to być podręcznikowo prowadzona kariera.
*kariera amatorska
*20 walk conajmniej jako PRO
*rozwój fizyczny
*walka na pełnych dystansach
*walka jabem
*walka z dwu metrowcami
I jeśli promotorzy Joshuy/Parkera tego nei zrozumieją,to zmarnują talenty.Grant,to gość z RUGBY-Furbol w USA.Tacy sie nie nadają.
Bez tej drabinki nawet najlepszy talent nie da rady.Powiedzmy,że Joshua/Parker byc może Ortiz(ale za stary) mają lepszy potencjał,by nie dać się fizycznei tak zdominować z Kliczką jak Haye i Powietkin.
* Za jakiś czas.Tylko muszą PRZEJŚC tą drabinkę.
O Tigerze pisałem już w kontekscie tej walki ale jednak tiger ustepuje Furyemu warunkami dośc sporo a Pulev mógł być dużym zagrożeniem ale obrał taktyke na Samobójstwo .Tyson miał kilku rywali ponad 190 a Cunn ma zasięg większy od kliczki przynajmniej tak mówią oficjalne dane,ale własnie walka WK z Thompsonem pokazała że tyson nie stoi na straconej pozycji bo jest od Tigera szybszy i ma lepszą prace nóg za to mniejszą odpornośc ale też nie będzie zbierał tyle co Tony bo jest Szybszy i ma większy zasięg .Mysle że wk bedzie chciał skończyć jak najszybciej bo Fury da wysokie tępo i w końcówce WK miał by problemy.
Zgadzam się Sasza jest obecnie najlepszym bokserem w HW ale brakuje Warunków fizycznych ale i tak dla mnie z Wilderem to on jest Faworytem 60-40.
Moim zdaniem Fury za mało walczył z SH,a Cunn,to jednak miał problemy z warunkami fizycznymi Hernandeza.Licze,że Joshua jeśli chce zawalczyć z Kliczką,to spróbuje ustawicznie przed walką stoczyć walki z trzema SH np.
Pamiętajmy,że Parker już na dzień dzisiejszy jest silny-jego masa za młodu sugeruję,ze bedzie miał lepszy szczyt fizyczny niz Haye i Powietkin.
Każdemu można coś zarzucić, a jak nie można nic zarzucić, to znaczy, że jest to zawodnik a miarę TOP HW.
I jeśli tak będzie z Joshuą i Parkerem i dołożą taktykę walki na pełnych dystansach i jabem,to będą lepsi od Haye,ale to jak mówił ROcky jedynie POTENCJAŁ do CZEGOŚ.
Nara.
Brewster jakimś potworem nie jest,a Briggs to techniczne dno oto chodzi np taki sasza technik dobry ale brak warunków ,WK walczył albo z małymi technikami albo dużymi klocami tak to wygląda na dziś.
To jak chcesz się skupiać tylko na fizyczności, to Wład walczył z niesamowicie silnym Peter'em, czy też bardzo silnym Brewster'em, a jak chcesz dołożyć do tego jeszcze gabaryty, to walczył z McCline (prawie 200 cm wzrostu) bezpośrednio po wygranej z Briggs'em i Grantem, albo masz Austina, równie wielki i silny facet.
Każdemu można coś zarzucić, a jak nie można nic zarzucić, to znaczy, że jest to zawodnik a miarę TOP HW.
Zadaj sobie pytanie jakim bokserem jest WŁAD?Następnie obejrzyj sobie dlaczego Haye nie mógł ponowić ataku z nim.Patrz tylko na to co on robił z nim FIZYCZNIE Władek.
Następnie piszesz,że chodzi mi tylko o siłę fizyczną,a:
Wład ma w dystansie znakomity jab i prawy NIKT nie ma takiego czyli super DYSTANS.
Wład w póldystasnie ma uścisk niedżwiedzia a czasami lewy sierp.Czyli elimnuje innym PÓLDYSTANS
Czasami dokłada pracę nóg.
I teraz co z tego,ze Peter jest silny jak nie ma lewego prostegi lub szybkicjh nóg by zmeutralizować dystans?Siła mu się nie przyda.Aczkolwiek pare razy trafił Włada.
Nie chodzi mi o samą SIŁĘ fizyczną,ale że nie można tego elementu nie mieć na wysokim poziomie.teraz zadaj sobie pytanie co by było gdyby Haye rozrywał klincz i od razu uderzał w nim...
'Brewster jakimś potworem nie jest,a Briggs to techniczne dno oto chodzi np taki sasza technik dobry ale brak warunków ,WK walczył albo z małymi technikami albo dużymi klocami tak to wygląda na dziś.'
Dzieje się tak, a raczej działo się do tej pory w dużej mierze dlatego, że nie miał zbytnio wyboru, bo mało jest technicznych wielkoludów. Ostatnimi czasy się polepszyło więc zobaczymy co będzie.
Tymczasem proponuję poczekać na tą dzisiejszą walkę, a później będziemy spekulować co do następnych wysokich rywali dla Włada, a może dla Fury'ego...?
ŻADEN element nie może być na niskim poziomie jak u Haye sila fizyczna w I walce.Haye próbował zwiększyć ostatnio poziom i się rozpadł.
I teraz chodzi,o,to,że wspomniana trójka,a bardziej dwójka jeśli zacznie walczyć taktycznie(Joshua i Parker),to ma szanse dać lepszą walkę niż Haye,bo fizycznie mogą być lepsi i zza jakis czas bedą,a jeśli dołożą dystans,to bedzie coś.
Czyli nie siła,a WSZYSTKO.
Lepszy jab,lepszy klincz(walka w klinczu) lepsza praca nóg i "prawie" wygrał.
Tak masz racja ja nic WK nie zarzucam bo niema w tym jego winny tylko stwierdzam fakt.
i tu jest fenomen wagi 147-154 tam Dobry rywal był na każdym rogu i stąd takie pieniądze i PPV w tych wagach.
Oczywiście nie ma,to znaczenia w kwestii rekordu.Bo na papierku Wład jest TOP2 za Louisem.
Chodzi mi o,to że walka z odstajacymi rywalami są iluzją.Oczywiście nie jest winą kogoś,ze nia ma takich rywali,ale zawsze to będzie skazą,w rekordzie.
Nie wiedziale, ze to sa zawody, kto sedziuje?
Jak juz na samym poczatku rozmowy wskazalem, zawodnicy kompletni, czyli dobrze wyszkoleni, silni o odpowiednich gabarytach i jeszcze do tego z odpowiednia odpornoscia zdarzaja sie niezwykle rzadko i niewielu wielkich mistrzow mialo mozliwosc skonfrontowania sie z innym wielkim mistrzem.
Ty piszesz, ze trzeba miec wszystko, a kompletni zawodnicy rodza sie bardzo rzadko, jedoczesnie piszesz, ze na Wlada trzeba miec wszystko, wiec chyba jest to jednak zawodnik z TOP HW skoro trzeba na niego zawodnika kompletnego.
A taki Parker to zaden olbrzym i fizycznie przy Wladzie nie wyglada na duzego, sila pewnie mu tez mocno ustepuje, tu masz fote:
http://www.stuff.co.nz/sport/other-sports/67639129/kiwi-boxer-joseph-parker-gains-valuable-experience-from-wladimir-klitschko-in-miami
To nie fenomen, wszyscy szli do tej wagi, bo byly tam pieniadze z Pacmana i Floyda i jedni sie suszyli, a inni szli do gory mimo, ze mogli zostac w swojej wadze dluzej, jak np Marquez, czy Bradley. Ponadto latwiej znalezc kolesi po 170-180cm od 190-200cm.
Tu chodzi o drabinkę.Talent nie ma znaczenia bez "doświadczenia".Myślisz,że Lennox i Władek osiągneliby tyle bez doświadczenia amatorskiego?
Może takich ludzi jak Lennox i Władymir jest więcej,ale oni NIE mają pomysłu na walkę.Obu ich trenował Manny Steward.Obu wiesza się i klinczuje.
Wład jest kompletny,ale jeśli ktoś fizycznie dałby sobie z nim radę,i umiał walczyć w klinczu,to wyszłaby jego niekompletność.Wład jest KOMPLETNY gdy walczy z NIEKOMPLETNYMI rywalami,a co jak z kimś jak Lennox Lewis?
Przyjmijmy do dyskusji,że doszłoby do walki dzisiejszego Władka z najlepszym Lennoxem.Przyjmijmy ,że Lennox wygrałby,tą walkę w cuglach powiedzmy TKO3.Przyjmijmy,to tylko tak na tor dyskusji
Powiedzmy,że walka byłaby walką na jaby,Lennox nałożybłby pressing,gdyby Wład chciał go klinczować,to Lennox by go rozrywał i ładował bomby.
I teraz chodzi,o to,że Wład klinczuję,bo NIE umie walczyć w półdystansie,ma tam tylko podręcznikowy lewy sierp.Lennox ma wszystko podbródkowe,sierpy,no to samo i wiecej.
I teraz ja nie mam takiego zdania,ale załóżmy,ze mogłoby tak być na poczet dyskusji.Jeśli byłoby na odwrót,to okej Wład kozak.I teraz jak,to sprawdzić?Empirycznie.
PSCo do talentu.DLaczego nikt nie skopiował stylu Lewisa i Kliczki(inny dwumetrowiec)???Twoim zdaniem?
dwoch wystarczylo, by sciagac innych do okolic welter.
HAMMERFIST
Ja nigdzie nie napisalem, ze Wladek jest kompletny, wiec nie ogarniam sensu Twojego wpisu 😊
Jaki pierwszy test z Furym? A testy z Ibragimovem, Chagaevem, Hayem, Povietkinem, Pulevem, itd.? Jak wygra z Furym, to Fury zostanie dodany do listy nic nie znaczących zawodników w rekordzie Kliczki.
Jak będzie przed walką z Wilderem, to będzie tak samo jak teraz - że to prawdziwy test Włada, a jak Wład go zmiecie to dalej będzie gadka, że nikogo znaczącego nie pokonał. I tak dalej, aż do końca i bez sensu.
Ibragimov,Chagaev,Haye,Povetkin,Pulev.Wszyscy ci bokserzy zostaliby zaklinczowani przez Lennoxa/Witalija itd.Zobacz jaka jest dysproporcja fizyczna pomiędzy nimi ,a Władem.Oprócz Pulewa.
By walczyć tak jak Wład trzeba mieć wyśmienity background amatorski.To wydaje się proste lewy i klincz-ale takie nie jest.I teraz na Kliczko trzeba mieć coś super.
Tak jak mówiłem Wład,to świetny atleta z lewym prostym.Z racji przewagi gabarytów od razu tacy jak Ibragimov,Chagaev,Haye,Povetkin przegrywają z nim walkę na jab nie tylko rozmiarem,ale i siłą jabu.A gdy chcą skrócić dystans on ich klinczuje.Koniec filozofii.Obejrzyj te walki.
I teraz pytanie do Ciebie narodowiec dlaczego NIKT nie chce skopiować stylu Władka i zrobić na niego antystyl?
Proste pytania
a)który rywal Kliczki miał tak dobry jab jak Lennox Lewis(tylko nim wygrywał całe walki)
b)który rywal neutralizował wszystkie ataki siłą fizyczną w klinczach na niższych rywalach
c)przydałabo się conajmniej 191 cm i ok.107 kg wagi bez tego od razu się odpada.CONAJMNIEJ.
Ibragimov obejrzyj walkę z Rayem Austinem
Chagaev obejrzyj walkę z Nikolaiem Valuevem
Haye obejrzyj walkę z Valuevem
Povetkin obejrzyj walkę z Firthą...Fakt teraz jest lepszy
Pulev -ten akurat walczył dobrze jabem.
Ci goście orzed Władem mieli poważne problemy z dwumetrowcami klasy C(Nikołaj to cyrkowiec).Nazwiska nic nie znaczą.Czy widziałeś by dominowali swoich rywali siłą fizyczną jak Wład?
Oprócz lewego przydałoby się kilka walk w póldystansie,bo końćzysz jak Pulew.
a) potrafili wygrywać walkę tylko jabem (jak,tak to pokaż mi tą walkę z dobrym rywalem!!!)to nauczyłoby ich walczyć na jaby z Władkiem
b) czy mają conajmniej 191 cm i 107kg wagi?A to po to by nie dać mu sie zaklinczować
c) czy są atletami zdolnymi rozrywać klincz ok.115 kg SuperCięzkich?
d) jak walczyli z dwumetrowcami z jakim skutkiem?
e) jak z siłą ciosu?
f) jak z siłą ciosu na rywalach + 103 kg
g) jak z doświadczeniem PRO i amatorskim ?
h) walki w półdystansie by nie skońćzyć jak Pulew ?
To są konkrety,a nie nazwiska.Nie jest ważne nazwisko,ale sposób na styl Włada.
Na te powyższe pytania odpowiedź jest prosta...XD XD XD
Jedynie Fury próbował na nie odpowiadać w walkach,ale nie walczył z wysokimi.Mimo,to przy takim doświadczeniu wygrał.
Cały RESUME Kliczki jest o kant dupy potłuc,bo nie wiedziano jak z nim walczyć XD XD XD