MATYJA POKONAŁ GRAFKĘ PO FAJNYM POJEDYNKU
Redakcja, Informacja własna
2015-11-27
Bardzo dobre widowisko stworzyli wspólnie Marek Matyja (11-0, 4 KO) z Bartłomiejem Grafką (15-19-1, 6 KO) podczas gali w Rzeszowie. Wygrał ten pierwszy.
Szybszy pięściarz z Oleśnicy wyprzedzał ataki rywala, ładnie bił swoim firmowym lewym hakiem na korpus, natomiast opromieniony wygraną nad "Głazem" pięć tygodni temu Grafka strzelał obszernymi sierpami, próbując rozstrzygnąć wszystko jednym uderzeniem. Dokładniejszy, lepiej poukładany była Matyja, jednak Grafka do samego końca pozostawał niebezpieczny i w samej końcówce trafił nawet ładnym prawym podbródkiem.
Po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie opowiedzieli się za Markiem. Niestety podopiecznego Fiodora Łapina czeka teraz zabieg i około półroczna przerwa.
Jak dobrze, że jest Miszkiń. Gada sensownie i całkiem dużo, dzięki czemu nie muszę słuchać nieustannego p...nia Kostyry.
Nie taka kpina. To była dobra, zacięta, wyrównana walka, jednak Matyja w większości rund miał tę minimalną przewagę. Pamiętajmy, że rund było osiem.